Ech... po pierwsze, wolę rozwiązywać niż zadawać, po drugie, jeżeli taka noga w GO jak jak to rozwiązała, to nie trzeba było "ratować", po co ten dramatyzm.
Mam jedna półgotową, nie chcę marnować, dam jak dokończę. Jak ktoś ma coś na tapecie, to niech wrzuca.
Mam jedna półgotową, nie chcę marnować, dam jak dokończę. Jak ktoś ma coś na tapecie, to niech wrzuca.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!