geranium napisał(a): A można bez wstawiania odliczać od stu?
Nie wiem. Możesz spróbować czy to zadziała. Rozumiem, że wstanie (i na przykład skorzystanie z toalety, jeśli jest taka potrzeba) jest po to, żeby z lekko wybudzonego stanu łatwiej móc powrócić do alfy. Jeśli zrobisz to bez wstawania, to może nie wyćwiczysz wtedy tej umiejętności, bo będziesz z alfy praktykował wchodzenie w alfę. Być może tam jeszcze było coś z obserwacją oddechu przy odliczaniu (nie zapamiętałem dokładnie), bo wychodziło mu kilka minut przy odliczaniu od 100.
zefciu napisał(a): Przypominam, że też byłem osobą religijną i doznałem różnych religijnych uniesień.
Ja też
Ale może po części były to też bardziej uniwersalne uniesienia duchowe na tle religijnym? Sądzę, że można starać się wskazywać na aspekty zarówno duchowe (uniwersalne), religijne, jak i psychologiczne.
zefciu napisał(a): Nawet wiedza niepewna powinna być jednak na czymś więcej, niż odczuciach oparta.
Dlaczego? Jeśli jest oparta na poczuciu głębokiego spokoju, to czego chcieć więcej?
zefciu napisał(a): No a jak w Boga nie wierzę, to ta potrzeba wdzięczności nie zanikła.
Bo odrzuciłeś religię, która o nim mówiła? Może w Twoim doświadczeniu Boga było jednak coś prawdziwego, nawet jeśli religia dodawała do tego różne rzeczy?
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy