pilaster napisał(a): Pilaster niczego takiego nie zauważył. Ale może źle patrzył. Proszę go zatem wyprowadzić z błędu.
Taki Malinowski nie tylko nie krytykuje Popkiewicza, ale jest razem z nim w jednej szajce i komitywie. Zatem fakt, że sam osobiści się na temat przeludnienia nie wypowiada nie oznacza, że uważa,że żadnego przeludnienia nie ma.
Byłoby super, gdyby ekologiści odcinali się od komunizujących ekoszurów, dla których ekologia jest pretekstem do przeprowadzania kolejnych socjoeksperymentów na milionach ludzi. Byłoby też wspaniale, gdyby libertarianie odcięli się od politycznych stulejarzy postulujących wprowadzenie tortur i niewolnictwa, przedsiębiorcy od złodziei i wyzyskiwaczy, a biskupi od nacjonalistów w sutannach. Byłoby to wręcz zarąbiście. Ponieważ jednak żadna ideologia w taki sposób nie działa, bardziej sensownie chyba byłoby zaakceptować fakt, że każdy światopogląd ma swoje ciemne strony i żadnego ta ciemna strona nie jest właściwym reprezentantem.