W kwestii cokolwiek formalnej.
Zesłania Ducha Świętego na Apostołów nastąpiło podczas żydowskich Święta Tygodni (Hag Szavuot). W tym czasie w Jerozolimie przebywało sporo pielgrzymów. Wszyscy byli Żydami, mówili jednak językami narodów wśród których mieszkali. Tego dnia narodził się Kościół, ponieważ Apostołowie nauczali w ich językach nawracając tysiące.
Na tym polegał głęboki sens Daru Języków. Natomiast jeśli kto zaczyna mówić np w suahili, a wokół są wierni polsko, czy angielsko języczni, to mija się to celem. Takie sytuacje wstępują, mogą czym świadczyć, lecz trudno je do końca określić.
Cóż, wychodzi jak zawsze w ocenie tego typu zjawisk. Największym wrogiem wiary nie jest rozum, lecz jego brak.
Zesłania Ducha Świętego na Apostołów nastąpiło podczas żydowskich Święta Tygodni (Hag Szavuot). W tym czasie w Jerozolimie przebywało sporo pielgrzymów. Wszyscy byli Żydami, mówili jednak językami narodów wśród których mieszkali. Tego dnia narodził się Kościół, ponieważ Apostołowie nauczali w ich językach nawracając tysiące.
Na tym polegał głęboki sens Daru Języków. Natomiast jeśli kto zaczyna mówić np w suahili, a wokół są wierni polsko, czy angielsko języczni, to mija się to celem. Takie sytuacje wstępują, mogą czym świadczyć, lecz trudno je do końca określić.
Cóż, wychodzi jak zawsze w ocenie tego typu zjawisk. Największym wrogiem wiary nie jest rozum, lecz jego brak.