To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nie ma miłości bez gwałtu. Nie ma wolności bez przymusu.
#40
"Na twoim miejscu Monika, na tym etapie rozmowy bym już zakończył. Nie rozumie, to już nie zrozumie.

Moja teoria swoistendencji przypuszcza, że nie posłuchasz tej rady.

o, ale co ty chcesz od mojego opisu. Dołączyliśmy na forum mniej więcej w tym samym czasie. Porównaj moją ilość postów a twoją. 

Tyle, że to nie o to tu chodzi. Tylko o to, że lepiej mówić/pisać mało a dobrze, niż dużo i niezbyt dobrze. Nie pieję, że wszystkie 2k twoich postów to błędy, ale naprawdę ja też miałbym się czego uczepić, choćby tego, że ty właśnie nieraz nie myślisz zanim coś napiszesz, tylko od razu atakujesz. Co mają qualia do aktu płciowego? Wzięłaś te moje qualia i całą moją filozofię wrzuciłaś do jednego postu o seksie. 

No ludzie drodzy.. tak się Pelikanie nie robi. Proszę odpowiadaj z głową, a nie atakami cale życie. Poza tym w platonizmie jasno masz zaznaczone, że człowiek nie potrzebuje władzy, przemawiania wielkiego i takich emanacji. Było już kilka sytuacji w których wstrzymałem się od wypowiedzi w stosunku do twoich postów w różnych tematach. Dlaczego ja potrafię się wstrzymywać i gdy już (z resztą po zastanowieniu) delikatnie pokuszę się na ocenienie twoich dzieł, ty atakujesz wszystkimi siłami i gnębisz osobę. Odczep się od mojego fatalizmu bo i tak go nie rozumiesz. Nie potrafisz rozmawiać z ludźmi i nie dajesz sobie przegadać, że tak jest. Wolisz atakować, całe życie tylko byś się biła. Może to jest to o co Sofeicz pytał w dzikości Polski? 

Mam marne 299 postów, zwracam uwagę, że płytko oceniasz ideę rozmnażania się i ty właśnie nie pytasz dlaczego ja tak sądzę, tylko całe życie zza tej swojej indywidualnej szyby krzyczysz ''Bier ten swój fatalizm w cholerę!''

Jesteś w swego rodzaju pułapce sama ze sobą. Nie znasz lepszych technik rozmowy. Emanujesz zniechęceniem, rządzisz. 

Tak się nie rozmawia.

Potrafię i wierz lub nie, ale chciałem to zrobić już w następnym poście (czyli tym). Nie zrobię tego jednak za to, że trzeba cię troszeczkę damo podszkolić z problemu 'szybkomyślności'. Jak już pisałem - wiele razy chciałem przedstawić moje zdanie tobie, w różnych tematach, jednak powstrzymywałem się przed tym, bo jako oświecony arcymistrz nauczyłem się poznawać ruch reakcji łańcuchowych związanych z zaawansowanym poziomem relacji międzyludzkich. 

Jak mam z tobą gadać, jak ty zniechęcasz do tak wysokiego stopnia. Wyrywasz bezprawnie rzeczy niezwiązane z tematem, by użyć ich jako tarczy. Ty nie masz się bronić tylko myśleć. Napisałem jako legendarny prorok, że tak się nie stanie, gdy moje legendarne proroctwo się spełniło, ty je tylko przedłużasz. 

Jako oświecony platonik nie jestem takim idiotą by robić coś głupiego bo mi się nudzi. Wszystko przewidziałem, miałem w tym cel. Wolno mi się udzielać w tematach i tobie nie wolno mi tego zabronić. Za słaba jesteś na rozmowę ze mną, udowodnij, że jest inaczej, to ja wreszcie doznam uczucia zaskoczenia od twojej osoby i moje zdolności prorocze będę musiał podszkolić. Póki co, przegrywasz w zwierzęcej bitwie, które to bitwy ja potrafię wygrać nie mrugając okiem, nie chcąc za to żadnej chwały.

Więc zastanów się czy chcesz rozmawiać, czy walczyć.

A przecież do jasnego kwiatka tam nie było nic o fatalizmie.

Teraz widzisz swój błąd?

Oh.. dobra i tak znam odpowiedź. 

Obowiązek platoński wobec ciebie wykonałem.

Tak właśnie filozoficznie pokazuje się gdzie zaprowadzi człowieka prawdziwe zarozumialstwo. 

Nie masz pojęcia o równości, pragniesz bić, rządzić, wygrywać. W ten sposób nigdy nie nauczysz się zdobywać cennych informacji od ludzi i to napisałem ja, prorok legend, 24.08.2019r."

Myślę, że wystarczy. 

Do pewnego momentu tego wątku posty były neutralne wobec forumowiczów. Dopiero TY w pewnym momencie zacząłeś atakować. Wytykać rzekomą niewiedzę itp.
W psychologii istnieje pojęcie PROJEKCJA. 
Poczytaj.
Przyszło ci kiedyś do głowy, że możesz nie mieć racji??
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc, 
niech płonie starość tuż przed kresem dni, 
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc, 
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich, 
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc, 
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Nie ma miłości bez gwałtu. Nie ma wolności bez przymusu. - przez Monika K - 24.08.2019, 22:33

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości