legend napisał(a): Wolę mieć fałszywą rację niż pierniczyć o biciu po pysku.Zatraciłeś się, oj zatraciłeś
I mało tego jestem z takiej fałszywej racji dumny. Niczego nie pragnę tak jak tego, aby umieć nie wypowiadać takich fatalnych rzeczy jak niektórzy.
Wytykanie niewiedzy nie oznacza ataku. W psychologii to się nazywa przewrażliwienie spowodowane szarpniętym sumieniem.
Piszcie sobie dalej, ja się odłączam z tego tematu, tylko się nie powystrzelajcie po pysku.
Przepraszam za grzechy i za bycie demonem piekielnym.
Tak już nie raz mam, że lubię przybierać postać demona, który chce coś wytłumaczyć kosztem czegoś.
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."