towarzyski.pelikan napisał(a): Tym optymistycznym akcentem zaczyna we mnie odżywać nadzieja na połączenie ze sobą lewactwa z prawactwem w jakąś sensowną całość, a warunkiem urzeczywistnienia tego zespolenia jest zajęcie pozycji DYSTANSU. Ale nie takiego dystansu niezaangażowanego, tylko takiego dystansu artystycznego, gdzie jak najbardziej jest zaangażowanie, ale nie ma ideologii. Milo mi uświadomił, że kluczem jest HUMOR.Czego ci życzę, bo od tej strony cię nie poznaliśmy.
Może jakiś dowcip na dzień dobry?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.