ZaKotem napisał(a): Czy jesteś zwolennikiem takiej kibolskiej filozofii, że jeśli ktoś nie odniósł trwałych lub zagrażających życiu obrażeń, to znaczy, że wszystko jest w zupełnym porządku i tylko konfidenci się czepiają?
Padło słowo "męczennik". Wydawało mi się, że nie trzeba mieć trwałych lub zagrażających życiu obrażeń, żeby zgłosić się na obdukcję.
bert04 napisał(a): Ninny, nie wiem skąd te (TVP?) info powtarzasz, prawdopodobnie było to dementi o ofiarach śmiertelnych, których miało być 4 a było 0. Padło tam zdanie, że zarejestrowano jedną ranną policjantkę, natomiast albo nie badano albo nie zarejestrowano zgłoszeń poszkodowanych. W międzyczasie są co najmniej dwie sprawy o pobicie, raz 14-latka raz 17-latka.
Nie, chodzi o to oświadczenie:
Osiris napisał(a): Łatwiej wpierdolić na ulicy na marszu równości.
Czy ja wiem? Na tamtej zakrystii nie było kilkuset policjantów.
Owszem, łatwiej rzucić butelką na oślep w tłum, ale ryzykujesz, że policja Cię wsadzi, zanim zdążysz cokolwiek komukolwiek zrobić.
Wpiedolić konkretnej, wybranej osobie łatwiej, kiedy włamiesz się do pomieszczenia, gdzie ta osoba jest sama.
Osiris napisał(a): Ale oczywiście w świecie NinnyCamacho nic się nie stało a nagrania z marszów zostały zmanipulowane przez ufoludki.
Pisałam tak? Napisałam, że ludzie związani z KK zebrali ostatnio większe "ałciu" niż uczestnicy marszu w Białymstoku. Nigdzie nie pisałam, że tych uczestników nie atakowano.