To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytanie o LGBT
Aha, czyli nadal będziecie gorliwie krzyczeć, że przemoc homoseksualistów wobec homoseksualistów nie istnieje?

http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/...lnych.html

https://www.pch24.pl/wiecej-agresji-wsro...429,i.html
Odpowiedz
kmat napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Co jest w tych tematach okołorozporkowych, że tak ludziom palma buzuje?
Nierzadko jakieś stłumione, głęboko ukryte potrzeby..

Coś w tym jest. Weźmy na ten przykład owo osławione "zagrożenie dla tradycyjnej rodziny". Ja np. mam ten komfort, iż jestem pewien, że chociaż  by mi od wieczora do rana przez tydzień przed domem maszerowały parady równości , moja rodzina nie jest zagrożona i od żony do jakiegoś chłopa nie odejdę. Ale może osoby, które takie zagrożenie widzą tej pewności nie mają. Stąd agresja i chęć zepchnięcia LGTB poza margines społeczeństwa. Tak na wszelki wypadek, aby jednak nie kusiło Uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a): 1. "Społeczność LGBT" to ludzie homoseksualni, biseksualni i transseksualni

No właśnie nie. Wręcz przeciwnie. Owe środowisko to jest banda krzykliwych, roszczeniowych błaznów, o co najmniej dziwacznym poczuciu estetyki i ekscentrycznej (delikatnie mówiąc) prezencji. I w owym środowisku działa bardzo wielu heteryków, mam wrażenie (nie mam danych), że nawet większość. Istnieje natomiast bardzo wielu ludzi nieheteroseksualnych, którzy się z owym środowiskiem nie utożsamiają, a wręcz go nienawidzą gdyż:

ZaKotem napisał(a):którym zależy na tym, aby ze swoim życiem uczuciowym nie musieli się ukrywać z obawy przez zwyzywaniem ani nawet dostaniem po ryju.

No właśnie nie, jest dokładnie na odwrót. Gdyby tak było i gdyby to był ich główny i jedyny postulat to sam bym ich popierał jako zadeklarowany konserwa. Tymczasem owe środowisko poprzez swoje działania wywołuje dokładnie odwrotne skutki. Ich obsceniczne parady oraz radykalne postulaty po pierwsze mobilizują środowiska skrajne z drugiego bieguna (które zawsze będą istnieć), po drugie wywołują niechęć wobec osób niehetero w środowiskach umiarkowanych niechętnych. Gdyby nie takie działania środowiska umiarkowane spokojnie mogłyby zaakceptować normalne współistnienie osób niehetero w społeczeństwie. Środowiska skrajne zaś zajęłyby się czymś innym, bo owe kwestie nie wydawałyby się dla nich jakimś zagrożeniem i zeszłyby z agendy priorytetów.
Odpowiedz
Taaa. A feministki to grube spasione babsztyle, których żaden chłop nie chciał więc zostały feministkami. Podejście identyczne z powyższym.


Oczywiście to ,że media nieprzychylne środowisku LGTB pokazują akurat wyłącznie tą część środowiska z przysłowiowymi piórami w dupie, zupełnie nie ma wpływu na postrzeganie całości. Jak gdzieś pojawi się jakaś rozsądna osoba homo broniąca interesów własnego środowiska to nagle okazuje się, że to nie żadne LGTB tylko zwykły homoseksualista. Jak ktoś odpierdzieli jakąś dziwną akcję natomiast od razu pojawia się krzyk - patrzcie oto prawdziwe LGTB.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Taaa. A feministki to grube spasione babsztyle, których żaden chłop nie chciał więc zostały feministkami. Podejście identyczne z powyższym.

Niektóre może i tak, innym na głowę odwaliło z innych powodów... Ludzie mają naprawdę różne motywacje w podejmowaniu decyzji i kształtowanie poglądów.

DziadBorowy napisał(a): Oczywiście to ,że media nieprzychylne środowisku LGTB pokazują akurat wyłącznie tą część środowiska z przysłowiowymi piórami w dupie zupełnie, nie ma wpływu na postrzeganie całości. Jak gdzieś pojawi się jakaś rozsądna osoba homo broniąca interesów własnego środowiska to nagle okazuje się, że to nie żadne LGTB tylko zwykły homoseksualista. Jak ktoś odpierdzieli jakąś dziwną akcję natomiast od razu pojawia się krzyk - patrzcie oto prawdziwe LGTB.

Eeeee... To pluralizm w mediach jest czymś złym?

Oczywiście w lewicowych mediach nigdy homoseksualista, który nie utożsamia się z LKGB nie będzie zdrajcą, agentem katotalibanu etc...
Odpowiedz
kkap napisał(a):  Środowiska skrajne zaś zajęłyby się czymś innym, bo owe kwestie nie wydawałyby się dla nich jakimś zagrożeniem i zeszłyby z agendy priorytetów.
Niezwłocznie trzeba zadbać o potrzeby środowisk skrajnych, aby ich broń Boże nie urazić. Niech pomyślę, zakaz malowania tęczy na chodniku to na pewno, ale to nie wystarczy. Może na przykład kazdy gej powinien nosić stosowną opaskę na ramieniu?
Odpowiedz
kkap napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): Taaa. A feministki to grube spasione babsztyle, których żaden chłop nie chciał więc zostały feministkami. Podejście identyczne z powyższym.

Niektóre może i tak, innym na głowę odwaliło z innych powodów...

A tobie z jakich powodów zaczyna odwalać.
Prośba podobna do PJ - przybastuj deczko!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): A tobie z jakich powodów zaczyna odwalać.
Prośba podobna do PJ - przybastuj deczko!

W sensie? Co mi zaczyna odwalać?

Osiris napisał(a):Niezwłocznie trzeba zadbać o potrzeby środowisk skrajnych, aby ich broń Boże nie urazić.

Ja tego nigdzie nie napisałem ale przecież wielu z was właśnie tak uważa...
Odpowiedz
kkap napisał(a): Eeeee... To pluralizm w mediach jest czymś złym?

Pluralizm w mediach jest czymś dobrym. Rozsądek podpowiada jednak aby z niego korzystać a nie pokazywać paluchem obraz przedstawiony przez jedną stronę i twierdzić "taka jest prawda"


Cytat:Oczywiście w lewicowych mediach nigdy homoseksualista, który nie utożsamia się z LKGB nie będzie zdrajcą, agentem katotalibanu etc...

A potrafisz podać przykłady? Bo sam z czymś takim się nie spotkałem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Pluralizm w mediach jest czymś dobrym. Rozsądek podpowiada jednak aby z niego korzystać a nie pokazywać paluchem obraz przedstawiony przez jedną stronę i twierdzić "patrzcie taka jest prawda"

I z tym się generalnie mógłbym zgodzić jeśli dyskutowalibyśmy w temacie "świat utopijny". A w świecie realnym istnieją różne media, reprezentujące różne opcje. W naszych polskich realia istnieją dwa główne ośrodki, które robią dokładnie to samo.

DziadBorowy napisał(a):A potrafisz podać przykłady. Bo sam z czymś takim się nie spotkałem.

Konkretnego nie. Natomiast ogólne piętnowanie tzw. zdrajców jak najbardziej było.
Odpowiedz
kkap napisał(a):
Sofeicz napisał(a): A tobie z jakich powodów zaczyna odwalać.
Prośba podobna do PJ - przybastuj deczko!

W sensie? Co mi zaczyna odwalać?
Ty mi odpowiedz.
W końcu upały się już skończyły
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
kkap napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): Pluralizm w mediach jest czymś dobrym. Rozsądek podpowiada jednak aby z niego korzystać a nie pokazywać paluchem obraz przedstawiony przez jedną stronę i twierdzić "patrzcie taka jest prawda"

I z tym się generalnie mógłbym zgodzić jeśli dyskutowalibyśmy w temacie "świat utopijny". A w świecie realnym istnieją różne media, reprezentujące różne opcje. W naszych polskich realia istnieją dwa główne ośrodki, które robią dokładnie to samo.

Ale to przecież Ty napisałeś:

Cytat:Owe środowisko to jest banda krzykliwych, roszczeniowych błaznów, o co najmniej dziwacznym poczuciu estetyki i ekscentrycznej (delikatnie mówiąc) prezencji. I w owym środowisku działa bardzo wielu heteryków, mam wrażenie (nie mam danych), że nawet większość.

Wypisz wymaluj obraz środowiska LGTB  lansowany przez jeden z tych ośrodków. Z drugiej strony natomiast, nie widzę tutaj chyba nikogo, kto twierdziłby, że w tym środowisku nie ma żadnych ludzi z dziwnymi odchyleniami estetyczno-ekscentrycznymi jak to ująłeś.

Cytat:Konkretnego nie. Natomiast ogólne piętnowanie tzw. zdrajców jak najbardziej było.

Aha.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Ty mi odpowiedz.
W końcu upały się już skończyły

To może za bardzo dałem w palnik Oczko A tak serio, Sof. Nie było mnie tu parę lat. Ale znamy się (wirtualnie) już trochę. Moje poglądy nie zmieniły się przez ten czas. Więc albo przygrzało mi już dawno albo jestem zwyczajnie stabilny w poglądach. I może darujemy sobie personalne uszczypliwości. Ja zwyczajnie staram się dyskutować prezentując swoje zdanie. Szanuję Twoje odmienne, choć go nie podzielam.

DziadBorowy napisał(a): Wypisz wymaluj obraz środowiska LGTB  lansowany przez jeden z tych ośrodków.

Widać w tej kwestii mam podobne zdanie jak ten ośrodek. Zdarza się. Ty również prezentujesz tu często poglądy zbieżne z głoszonymi przez pewien ośrodek medialny z drugiego bieguna.

DziadBorowy napisał(a): Aha.

Czy Ty na podparcie swojej tezy podałeś jakiekolwiek źródła?
Odpowiedz
kkap napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): Aha.

Czy Ty na podparcie swojej tezy podałeś jakiekolwiek źródła?

Mam podać przykłady na nagonkę na środowiska LGTB w reżimowych mediach?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Mam podać przykłady na nagonkę na środowiska LGTB w reżimowych mediach?

Możesz, ale jeśli tak, to czy mam podać przykłady promowania środowiska LKGB w opozycyjnych mediach?
Odpowiedz
Ot chociażby dzisiejsze przetłumaczenie transparentu "Kara śmierci jest homofobiczna" z jakiejś parady we Francji jako "Kara śmierci za homofobię" na TVP info.

Natomiast mi wcześniej chodziło o przykłady nazywania homoseksualistów sceptycznych wobec ruchu LGTB zdrajcami czy też agentami katotalibanu. Ale mogą być też przykłady promocji środowiska LGTB. Zawsze byłem ciekaw na czym ta promocja polega.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
kkap napisał(a): Ja tego nigdzie nie napisałem ale przecież wielu z was właśnie tak uważa...
Ależ nie, dla Ciebie problemem jest to, że jakaś parada może obruszyć skrajną prawicę, wobec czego pytam się po prostu, co jeszcze można dla tych biedaków zrobić, aby ich uszczęśliwić. Mnie osobiście może przeszkadzać katolicka coroczna parada Bożego Ciała i wyjący żałosne pieśni do megafonu pan, przebrany w dziwaczne pseudo-kobiece fatałaszki. A dookoła pełno innych dziwnie ubranych facetów i mnóstwo dzieci, które oglądają to okropieństwo. Ale skoro lud tak chce i nikogo nie gwałcą, to co mi do tego? Komuś może nie podobać się przystanek Woodstock i te wszystkie prawdziwe i wyimaginowane niemoralności, które się tam odbywają. Ale skoro lud tak chce i nikogo nie gwałcą, to co komu do tego? W związku z tym, co Tobie do parad LGBT-owskich?
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):
kkap napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): Taaa. A feministki to grube spasione babsztyle, których żaden chłop nie chciał więc zostały feministkami. Podejście identyczne z powyższym.

Niektóre może i tak, innym na głowę odwaliło z innych powodów...

A tobie z jakich powodów zaczyna odwalać.
Prośba podobna do PJ - przybastuj deczko!

Może byś przypilnował Zefcia, żeby nie odstawiał chamówy typu: pierdnąleś a nie potwierdziłeś, zesrałeś się a nie podtarłeś, z dupy przykład wyjebałeś jak sraczkę, etc., etc...?
Nie wiedziałem, że się zapisuję na forum "drechy".
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):
kmat napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Co jest w tych tematach okołorozporkowych, że tak ludziom palma buzuje?
Nierzadko jakieś stłumione, głęboko ukryte potrzeby..

Coś w tym jest. Weźmy na ten przykład owo osławione "zagrożenie dla tradycyjnej rodziny". Ja np. mam ten komfort, iż jestem pewien, że chociaż by mi od wieczora do rana przez tydzień przed domem maszerowały parady równości , moja rodzina nie jest zagrożona i od żony do jakiegoś chłopa nie odejdę. Ale może osoby, które takie zagrożenie widzą tej pewności nie mają. Stąd agresja i chęć zepchnięcia LGTB poza margines społeczeństwa. Tak na wszelki wypadek, aby jednak nie kusiło Uśmiech
Jakoś takoś. W końcu zdrowy heteroseksualista:
1) Nie boi się uwiedzenia, no bo jak.
2) Cieszy się, bo spada konkurencja.
To są bardzo istotne kwestie jakby nie patrzeć. I tak patrząc na gęby różnych tuzów wszawiprawicy, typu Bosak czy Winnicki, wątpliwości się pojawiają..
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kkap napisał(a): No właśnie nie. Wręcz przeciwnie. Owe środowisko to jest banda krzykliwych, roszczeniowych błaznów, o co najmniej dziwacznym poczuciu estetyki i ekscentrycznej (delikatnie mówiąc) prezencji.
Zdefiniować sobie możesz wszystko jak ci się podoba, no ale skoro każdego niekrzykliwego i niebłazna wyłączasz ze "środowiska", to musisz znaleźć jakieś inne słowo na określenie niekrzykliwych i niebłaznujących homoseksualistów, którzy życzyliby sobie żyć otwarcie.

Cytat: I w owym środowisku działa bardzo wielu heteryków, mam wrażenie (nie mam danych), że nawet większość. Istnieje natomiast bardzo wielu ludzi nieheteroseksualnych, którzy się z owym środowiskiem nie utożsamiają, a wręcz go nienawidzą gdyż:
...gdyż uważają że dobrze było jak było, jak człowiek siedział cicho i się "nie afiszował". Istnieli też w Ameryce liczni Murzyni popierający segregację rasową, bo przecież zawsze tak było a różni wichrzyciele tylko sprowadzają na wszystkich kłopoty.

Cytat:No właśnie nie, jest dokładnie na odwrót. Gdyby tak było i gdyby to był ich główny i jedyny postulat to sam bym ich popierał jako zadeklarowany konserwa. Tymczasem owe środowisko poprzez swoje działania wywołuje dokładnie odwrotne skutki. Ich obsceniczne parady oraz radykalne postulaty po pierwsze mobilizują środowiska skrajne z drugiego bieguna (które zawsze będą istnieć), po drugie wywołują niechęć wobec osób niehetero w środowiskach umiarkowanych niechętnych. Gdyby nie takie działania środowiska umiarkowane spokojnie mogłyby zaakceptować normalne współistnienie osób niehetero w społeczeństwie. Środowiska skrajne zaś zajęłyby się czymś innym, bo owe kwestie nie wydawałyby się dla nich jakimś zagrożeniem i zeszłyby z agendy priorytetów.
Konkretnie co jest takiego obscenicznego na paradach równości? Twoje zdanie jest więc takie, że w tych krajach, gdzie takich rzeczy się nie organizuje, np. w Rosji lub Turcji, homo mają lepiej, bo swoją skrajnoscią nie drażnią umiarkowanych ludzi i dzięki temu cieszą się większą tolerancją?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości