To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytanie o LGBT
Rodica


Cytat:Powinni jeszcze zdelegalizować dyskryminację ludzi emocjonalnych przez takie znaLezczynie.


Jeśli masz problemy z własną emocjonalnością, nie szukaj pomocy u mnie, tylko u specjalisty.

Jak na tak superwrażliwą osobę, zadziwiająco często lubisz mi dogryzać. Czyżby znowu przejaw hipokryzji?

lucky7


Cytat:Popieram całym sercem, ale tego się raczej nie doczekamy własnie dlatego, że nas jest zbyt dużo.


Jeśli i tobie pobyt na forum szkodzi, zachęcam do niekatowania się i zmiany środowiska.


Wracając do tematu:

https://wyborcza.pl/7,75399,25688671,rob...ziela.html



Cytat:Robyn i Sharni Peoples-Edwards - pierwsza para jednej płci wzięła ślub w Irlandii Północnej



Cytat:W Republice Irlandii małżeństwa jednopłciowe są legalne od 2015 r. Większością 62 proc. głosów Irlandczycy zdecydowali wówczas w referendum o zakazaniu dyskryminacji małżeńskiej. 34. poprawka do konstytucji stanowi, że „małżeństwo może zostać zawarte zgodnie z prawem przez dwie osoby bez względu na ich płeć”.

W efekcie sześć prowincji ze stolicą w Belfaście było ostatnim miejscem na Wyspach bez równości małżeńskiej. Zmienić to postanowili parlamentarzyści z Londynu – w czerwcu 2019 r. podjęli uchwałę rozszerzającą prawo obowiązujące w Anglii, Walii i Szkocji również na Irlandię Północną. W trosce o prawa władzy lokalnej dali północnoirlandzkiemu parlamentowi czas do października 2019 r., by zawetował wejście zmiany w życie.


https://www.bbc.co.uk/news/uk-northern-ireland-51086276


Cytat:In July 2019, MPs backed amendments which required the government to change abortion laws and extend same-sex marriage to Northern Ireland if devolution was not restored by 21 October 2019.
An amendment was made to the Northern Ireland (Executive Formation etc) Act 2019 by the Labour MP Conor McGinn saying that the government had to legislate for same-sex marriage in Northern Ireland.
Speaking to BBC News NI, Mr McGinn said "everyone who values equality, love and respect can celebrate today".
"It's a good day for Northern Ireland, an important day for citizens' rights across these islands and an exciting day for same-sex couples who can now register to marry," he said.
Patrick Corrigan from Amnesty International said it was a "historic day for equality and human rights in Northern Ireland".
"For too long, LGBT+ people in Northern Ireland have been treated as second-class citizens. So, today is an incredible moment for same-sex couples who can finally marry and have their relationships recognised as equal," he said.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
znaLezczyni:
Cytat:Jeśli masz problemy z własną emocjonalnością, nie szukaj pomocy u mnie, tylko u specjalisty
Po raz kolejny robisz nieuprawnione wycieczki osobiste, dlatego uważam, ze nie jesteś obiektywna.
Co do udania się do specjalisty,  to może sama się powinnaś leczyć.
Zaraz mój post i tak zostanie usunięty, przez typa, który mnie nienawidzi ale twierdzi, że nie.
Prawdziwego wroga poznasz po tym, że nigdy Ci tego nie powie.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
Na forach to w ogóle by się przydały jakieś mini-sądy. No przynajmniej tak mi się wydaje Uśmiech.
Odpowiedz
O, widzę, że ciągniecie tę dyskusję dalej. Dobrze.


Taka moja dygresja odnośnie naszych forumowych anty-LGBT++. Zamiast powoływać się na biologię czy logikę powinniście zainteresować się Biblią. Jeżeli założymy, że wszystko, co napisane w Biblii jest prawdą, pojawia się konkretna linia obrony, bo oparta na upodobaniach samego Boga. Takie tam przemyślenia po ostatniej rozmowie z pastorem baptystów.
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: 
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com 
Odpowiedz
legend:
Cytat:Na forach to w ogóle by się przydały jakieś mini-sądy. No przynajmniej tak mi się wydaje Uśmiech.
Ale forum to nie jest obóz harcerski, gdzie wszyscy musza stać równo w jednym szeregu, tylko miejsce publiczne, gdzie spotykają się ludzie z różnych środowisk, o zróżnicowanej mentalności, poziomie wiedzy i osobowości.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
Rodica napisał(a): legend:
Cytat:Na forach to w ogóle by się przydały jakieś mini-sądy. No przynajmniej tak mi się wydaje Uśmiech.
Ale forum to nie jest obóz harcerski, gdzie wszyscy musza stać równo w jednym szeregu, tylko miejsce publiczne, gdzie spotykają się ludzie z różnych środowisk, o zróżnicowanej mentalności, poziomie wiedzy i osobowości.

Dlatego lepsza jest taka mini-inkwizycja. I stosy. Wielkie, ogromniaste stosy.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Albo sąd wojenny.
Odpowiedz
Chciałam w tym temacie porozmawiać na temat LGBT (jak głosi tytuł). Grzecznie proszę o zaprzestanie robienia bałaganu w wątku. Rodica chce sobie popłakać, jaka biedna jest, niech sobie nowy temat założy. Możemy wrócić do kwestii homoseksualizmu+?

Podałam dwie informacje z Europy. Szwajcaria zabroniła dyskryminacji homoseksualistów. W Irlandii Północnej zawarto pierwsze homoseksualne małżeństwo. Zastanawia mnie, dlaczego Polska jest tak oporna wobec przyznania praw osobom homoseksualnym. Nie można wszystkiego zwalać na KK (owszem, wiele można, ale nie wszystko) - niechęć wobec osób homoseksualnych i ewentualnych ich praw jest w Polsce bardzo silna i nie chodzi tylko o słabo wykształconych, słabo zarabiających, z małych miast i wsi. Skąd w ludziach tyle lęku? W jakim celu? Czy uważają, że przyznając prawa homoseksualistom, sami jakieś prawa utracą jako hetero?
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Podałam dwie informacje z Europy. Szwajcaria zabroniła dyskryminacji homoseksualistów. W Irlandii Północnej zawarto pierwsze homoseksualne małżeństwo. Zastanawia mnie, dlaczego Polska jest tak oporna wobec przyznania praw osobom homoseksualnym. Nie można wszystkiego zwalać na KK (owszem, wiele można, ale nie wszystko) - niechęć wobec osób homoseksualnych i ewentualnych ich praw jest w Polsce bardzo silna i nie chodzi tylko o słabo wykształconych, słabo zarabiających, z małych miast i wsi. Skąd w ludziach tyle lęku? W jakim celu? Czy uważają, że przyznając prawa homoseksualistom, sami jakieś prawa utracą jako hetero?
Na jakiej podstawie zakładasz, że odmowa przyznawania pewnych praw parom homoseksualnym wynika z lęku? Uśmiech Czy bierzesz pod uwagę, że przyczyna tkwi gdzie indziej?
Odpowiedz
lucky7 napisał(a): Na jakiej podstawie zakładasz, że odmowa przyznawania pewnych praw parom homoseksualnym wynika z lęku? Uśmiech Czy bierzesz pod uwagę, że przyczyna tkwi gdzie indziej?
Warto, rzecz jasna, brać pod uwagę inne powody. Ale jak na razie to właśnie ci, którzy się temu przeciwstawiają, jako powód swego sprzeciwu podają lęk. I nazywają zwolenników rozszerzenia przywilejów słowami budzącymi lęk, jak "zaraza" lub w najlepszym razie "ideologia" - zauważmy, że prawie nikt swojej ideologii nie nazywa ideologią, to słowo niemal zawsze jest zarezerwowane dla czegoś złowrogiego jak komunizm czy faszyzm. Gdyby to byli tylko politycy, no to wiadomo - łżą. Ale żeby miliony prostych ludzi zmówiło się kłamać o swoich emocjach? To brzmi jak teoria spiskowa.
Odpowiedz
Cytat:Dlatego lepsza jest taka mini-inkwizycja. I stosy. Wielkie, ogromniaste stosy.
To jakiś sarkazm czy coś takiego? Pamiętaj, że samowolka niszczy więc chociaż mógłbyś troszeczkę przeanalizować, a nie używać sarkazmu.
Odpowiedz
lucky7


Cytat:Na jakiej podstawie zakładasz, że odmowa przyznawania pewnych praw parom homoseksualnym wynika z lęku? [Obrazek: smile.gif] Czy bierzesz pod uwagę, że przyczyna tkwi gdzie indziej?


To jedyna racjonalna (?) przyczyna, która przychodzi mi do głowy.
Jeśli uważasz, że jest ona inna, to napisz.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Grzecznie proszę o zaprzestanie robienia bałaganu w wątku.

Przyłączam się do prośby, zwłaszcza w odniesieniu do moderacji. Są chwilowo dwa aktywne wątki o reputacjach i krzywdach userów, ta kwestia nie musi się rozlewać na wątki tematyczne.

Cytat:Skąd w ludziach tyle lęku?

Mogę sobie wyobrazić, że jakieś psychiczne mechanizmy tego lęku można odnaleźć w subkulturze więziennej. Tam homoseksualista to albo pogardzany cwel albo budzący strach grepser, który w ten sposób wyładowuje agresję. Lęk byłby nie tyle wobec tych słabych, ale właśnie wobec tych agresywnych. A im więcej nich w społeczeństwie tym większe prawdopodobieństwo, że ci się jakiś do dupy dobierze. I to nie w przenośni.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
W sumie powodem może być też manifestacja swojej tożsamości (my katolicy) lub epatowanie etosem męskości (tak męski, że nawet nie toleruje "niemęskich" zachowań, utwierdzający w tym samego siebie). Hmm?
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: 
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com 
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): To jedyna racjonalna (?) przyczyna, która przychodzi mi do głowy.
Jeśli uważasz, że jest ona inna, to napisz.
 Taką przyczyną może być np. odmienne rozumienie znaczenia i celu instytucji małżeństwa czy rodziny oraz inne rozumienie dobra wspólnego. To tak na szybko mi przyszło mi do głowy Uśmiech
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Nie można wszystkiego zwalać na KK (owszem, wiele można, ale nie wszystko) - niechęć wobec osób homoseksualnych i ewentualnych ich praw jest w Polsce bardzo silna i nie chodzi tylko o słabo wykształconych, słabo zarabiających, z małych miast i wsi. Skąd w ludziach tyle lęku? W jakim celu? Czy uważają, że przyznając prawa homoseksualistom, sami jakieś prawa utracą jako hetero?
Zwalanie czegokolwiek na KK jest grubym nieporozumieniem. Jak widać na załączonym obrazku
[Obrazek: rainbowmap2019png1_0.png]
Najbardziej gejoprzyjazne kraje w Europie to te, w których dominuje katolicyzm: Malta, Belgia i Luksemburg. Nawet wśród samej tylko postkomuny najlepsza ocena została przyznana Węgrom, Chorwacji i Słowenii - wszystkie te katolickie kraje są bardziej zgeizowane niż ateistyczne Czechy, protestanckie Łotwa i Estonia i wszystkie kraje prawosławne (oprócz Grecji, która zespoliła się ze Zgniłym Zachodem dużo wcześniej).

Dlatego właśnie próbę bicia w antykościelny bęben przez część środowiska pro-homo uważam za głęboko niemoralną, gdyż jest błędem taktycznym - to strzelanie w makiety, które wróg podstawia, rechocząc obleśnie. To gejofobi mówią "to nie nasze osobiste zboczenie każe nam być gejofobami, to Kościół i wiara". Kłamią.
Odpowiedz
lucky7 napisał(a): Taką przyczyną może być np. odmienne rozumienie znaczenia i celu instytucji małżeństwa czy rodziny

No ale przecież te wszystkie kampanie o prawo do homomałżeństw mają na celu, żeby te homomałżeństwa miały takie same znaczenia i cele. Oprócz, co oczywiste, prokreacji. Czy potrafisz jeszcze znaleźć inne różnice?

Cytat:oraz inne rozumienie dobra wspólnego.

A tego nie łapię. Hetero-małżeństwa poświęcają się dla dobra wspólnego, a homo-małżeństwa - nie? Czy coś w ten deseń?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Mogę sobie wyobrazić, że jakieś psychiczne mechanizmy tego lęku można odnaleźć w subkulturze więziennej. Tam homoseksualista to albo pogardzany cwel albo budzący strach grepser, który w ten sposób wyładowuje agresję. Lęk byłby nie tyle wobec tych słabych, ale właśnie wobec tych agresywnych. A im więcej nich w społeczeństwie tym większe prawdopodobieństwo, że ci się jakiś do dupy dobierze. I to nie w przenośni.
Generalnie trafiłeś w sedno, ale chciałbym trochę uzupełnić: nie o każdy rodzaj agresji chodzi (chociaż pewnie istnieje jakaś korelacja między różnymi rodzajami) ale o specyficzną agresję w kontaktach seksualnych. Mianowicie o kulturę, w której zawsze się trochę gwałci. Zauważmy, że ze szczególną agresją spotykają się homoseksualiści męscy, a lesbijki co najwyżej z niewybrednymi żartami. A przecież na chłopski rozum powinno być odwrotnie: z punktu widzenia nabuzowanego testosteronem młodzieńca każdy gej to jeden konkurent do lasek mniej. A każda lesbijka - jeden więcej. Ale chłopski rozum się myli.

W kulturze, w której zawsze się trochę gwałci lesbijki jako kobiety nie są posądzane o chęć do gwałcenia. Natomiast gej jest mężczyzną, więc zawsze trochę gwałci. A skoro woli trochę gwałcić mężczyzn, niż kobiety, to jest ryzyko, że i mnie trochę zgwałci. Sam lubię trochę gwałcić, ale trochę gwałcenie mnie byłoby jednak obrzydliwe. Więc lepiej to zwalczać w zarodku.

lucky7 napisał(a):  Taką przyczyną może być np. odmienne rozumienie znaczenia i celu instytucji małżeństwa czy rodziny oraz inne rozumienie dobra wspólnego. To tak na szybko mi przyszło mi do głowy Uśmiech
To bez sensu. Przecież jeśli ktoś rozumie instytucję małżeństwa w taki sposób, że wyklucza to istnienie małżeństwa homoseksualnego, no to nikt mu przecież nie każe go zawierać. Co komu przeszkadza, że inni rozumieją znaczenie i cel instytucji małżeństwa inaczej?
Odpowiedz
bert04 napisał(a): No ale przecież te wszystkie kampanie o prawo do homomałżeństw mają na celu, żeby te homomałżeństwa miały takie same znaczenia i cele. Oprócz, co oczywiste, prokreacji. Czy potrafisz jeszcze znaleźć inne różnice?
Jeśli ktoś małżeństwo definiuje jako związek kobiety i mężczyzny, którego celem jest prokreacja i wychowywanie potomstwa, to ciężko, żeby pary homoseksualne spełniały w jakikolwiek sposób tę definicję, prawda? Uśmiech

Cytat:A tego nie łapię. Hetero-małżeństwa poświęcają się dla dobra wspólnego, a homo-małżeństwa - nie? Czy coś w ten deseń?


Jeśli instytucja małżeństwa definiowana jak wyżej jest dobrem wspólnym, to udzielanie związków małżeńskich parom homoseksualnym, stoi w sprzeczności z tym dobrem chocby w ten sposób, że redefiniuje małżeństwo jako po prostu związek partnerski.

ZaKotem napisał(a): To bez sensu. Przecież jeśli ktoś rozumie instytucję małżeństwa w taki sposób, że wyklucza to istnienie małżeństwa homoseksualnego, no to nikt mu przecież nie każe go zawierać. Co komu przeszkadza, że inni  rozumieją znaczenie i cel instytucji małżeństwa inaczej?
Instytucja małżeństwa jest instytucją społeczną, a nie prywatną Uśmiech
Odpowiedz
@ZaKotem

Miałem na myśli to samo, ale nie chciałem rozszerzać tematu o wątki w stylu "Kultura męskiego gwałtu jako elementu męskiej aktywności seksualności na przestrzeni dziejów". Gdyż w czasach #metoo łatwo tu o offtop. Wolałem to zostawić między wierszami.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości