ARHIZ napisał(a): W tym [rzypadku praktyka religijna wymusza na wierzącym czynności, które z punktu widzenia nauki są ćwiczeniami ciała [np. asany lub pokłony słońca] i umysłu [różne formy medytacji]Oczywiście chrześcijaństwo żadnych ćwiczeń ciała (post, pokłony), ani umysłu (modlitwa, straż serca) nie zawiera.
Cytat:Drugi czynnik to dążenie do samorealizacji w czasie życia, a nie jak ma to miejsce w religiach bliskowschodnich typu islam lub chrześcijaństwo, po śmierci lub wcale.Oczywiście chrześcijaństwo nic o uświęceniu za życia nie mówi.
Cytat:że i tak praktyka będzie nieść ze sobą realne korzyści.Oczywiście praktykowanie w swoim życiu chrześcijaństwa żadnych realnych korzyści nie przynosi.
Cytat:Dodatkowo wiara, że nieszczęścia mają swój cel i mają czegoś uczyć może pomóc w radzeniu sobie z przeciwnościami losu.Która jest oczywiście obca chrześcijaństwu.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson