Liczba postów: 2,203
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2018
Reputacja:
75 Płeć: mężczyzna
Byłem ostatnio na masażu nuru MCichy, bo tak mnie podpuściłeś na to. To jest lepsze niż seks :o
Wychodziłem na trzęsących się nogach, a ona sprzedała mi klapsa w tyłek i mówi zapraszam na następną wizytę XD
Liczba postów: 5,958
Liczba wątków: 83
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
915 Płeć: nie wybrano
@ Lampart
Już prawie zapomniałem o co chodziło. I nie mówię, że system jest idealny lub chociaż sprawiedliwy. Ale były czasy odwrotne, że mąż mógł odrzucić ojcostwo dziecka małżeńskiego bez powodu. Przypomnij sobie scenę z urodzinami Jana Chrzciciela. Ot zmiana czasów.
@MCich
Jakoś po twoich ostatnich postach musiałem myśleć o scenie z filmu Ali G., w której dopuszcza się imigrację tylko młodych ładnych dziewczyn.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 5,958
Liczba wątków: 83
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
915 Płeć: nie wybrano
Adam M. napisał(a): Pelikan, kobiety 30+ maja byc " za stare" ?
Przeciez wiadomo ze dopiero kobiety w tym wieku dysponuja pelnia kobiecosci i wiedza jak jej uzyc.
Nie uważałeś może, ale w tym przypadku dyskusja dotyczyła różnicy wieku. Teraz policz jeszcze raz...
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 90
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.2019
Reputacja:
17
bert04 napisał(a): @ Lampart
Już prawie zapomniałem o co chodziło. I nie mówię, że system jest idealny lub chociaż sprawiedliwy. Ale były czasy odwrotne, że mąż mógł odrzucić ojcostwo dziecka małżeńskiego bez powodu. Przypomnij sobie scenę z urodzinami Jana Chrzciciela. Ot zmiana czasów.
@MCich
Jakoś po twoich ostatnich postach musiałem myśleć o scenie z filmu Ali G., w której dopuszcza się imigrację tylko młodych ładnych dziewczyn.
Takiego filmu nie widziałem, ledwo kojarzę co to ten typ Ali G., ale nie o to mi się rozchodziło i mam nadzieję, że o tym wiesz. Po prostu jak imigracja ma być(spoza EU bo jak mówię przecież tu i tak nie mamy za wiele do gadania) to dobrze mieć nad nią kontrolę. Gdzieś widziałem staty, że o ile z Ukrainy to rzeczywiście jest równowaga w imigracji, to pozwolenia na pracę z różnych azjatyckich krajów to jest jak 5000 dla mężczyzn do 50 dla kobiet. Liczby niewielkie bo i tak takich Nepalczyków w Polsce w porównaniu do Ukraińców to jest garstka, tylko dobrze jakby wraz z napływem większej ilości imigrantów z tamtych rejonów ktoś miał nad tym panowanie. Nie wiem do końca dlaczego takie są różnice w imigracji z różnych krajów, pewno rozchodzi się o sprawy kulturowe? Jak Polska weszła do EU to w imigracji przodowały przede wszystkim kobiety od nas, ale z krajów w innej kulturze pewno niedopuszczalne jest(albo przynajmniej bardzo niewskazane) by młoda niezamężna kobieta sobie gdzieś jechała do innego kraju. Rozwiązaniem wtedy byłoby ściągać całe rodziny. Co też zresztą ma inne plusy bo trawestując klasyka to imigrant z rodziną jest mniej awanturujący się(z drugiej strony pytanie jak wtedy z asymilacją w nowym kraju?). I żeby nie było bert ja też nie postuluję od razu jakiś rozwiązań, po prostu duża część z nich to przemyślenia, część z nich może być błędna. Co z tego, jak tworzę jakiś projekt to też najpierw rozpisuje sobie wszystkie możliwe rozwiązania a potem skreślam te durne i koncentruje się na tych najwłaściwszych.
Liczba postów: 2,579
Liczba wątków: 79
Dołączył: 05.2018
Płeć: inna
Wyznanie: rewanżyzm
bert04 napisał(a): Dla Ciebie każdy "zdrowy" facet powinien być alfa, powinien to chieć. A jak ląduje w malżeństwie, to albo nie miał wyboru, dostał nagrodę pocieszenia, wie, że więcej nie osiągnie. Albo, klasyk polski, nie uważał, zaciażył i teraz ma babę z bachorem. Ale to tylko Twój stereotyp, kolejne uogólnienie, jedno z wielu. A życie to nie uogólnienie tylko zbiór indywidualnych przypadków, czasem o wspólnych cechach.
Mozesz zacytowac moja wypowiedz, z ktorej wynika powyzsze? Czy kolejna projekcja?
Iselin napisał(a):
towarzyski.pelikan napisał(a): Ja przede wszystkim nie piszę o kobietach "zbyt atrakcyjnych", tylko "naprawdę atrakcyjnych", czyli takich, które mi się podobają fizycznie na tyle, że nie muszę racjonalizować, że tak naprawdę ważniejsze jest wnętrze.
To w końcu jesteś kobietą czy mężczyzną? A może lesbijką?
W powyzszej wypowiedzi pisalam z perspektywy mezczyzny, ale w ustach lesbijki ta teza rowniez jest sluszna.
Lampart napisał(a): Byłem ostatnio na masażu nuru MCichy, bo tak mnie podpuściłeś na to. To jest lepsze niż seks :o
Wychodziłem na trzęsących się nogach, a ona sprzedała mi klapsa w tyłek i mówi zapraszam na następną wizytę XD
Przed Boratem, przed Dyktatorem, był Ali G. Nie wiem, czy w Polsce było to w kinach,
Poza tym nie spinaj się tak, wiem, że nie o to chodziło, ale za skojarzenia nic nie mogę.
Cytat:Rozwiązaniem wtedy byłoby ściągać całe rodziny. Co też zresztą ma inne plusy bo trawestując klasyka to imigrant z rodziną jest mniej awanturujący się(z drugiej strony pytanie jak wtedy z asymilacją w nowym kraju?).
No właśnie, rozwiązania idealnego nie ma, ale sprowadzając rodzinę istnieje większa szansa na zapuszczenie korzeni. Najpóźniej, jak dzieci zostaną wysłane do pobliskiego przedszkola, wymiana z kulturą miejsca jest wymuszona. Ludzie mieszkający w Warszawie opowiadają mi, że Wietnamczyk w radzie rodzicielskiej szkoły już nie budzi zdziwienia, jak przed laty.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
1,162 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: kult kota
MCich napisał(a): N[/url]iby tylko 54% do 46%.
Zauważ jednak, które kraje zawyżają tę średnią. Są to niemal wyłącznie kraje "międzytrójmorza". W lewackich islamofilnych pedalskich krajach zgniłego Zachodu jest to niemal równo 50%.
Cytat:Ale jest jeszcze inna sprawa. Jedno to imigracja pomiędzy krajami europejskimi, a co innego spoza(chociażby dlatego, że na migrację wewnątrz Unii przecież nie mamy zbytnio wpływu) .
Dlaczego inna? W kwestii dystrybucji płci w społeczeństwie nic to nie zmienia. Jeśli do Holandii przybieży 100 tys. męskich Pakistańczyków i tylko 50 tys. Pakistanek, ale jednocześnie 150 tys. Polaków, z czego 100 tys. kobiet - to dla każdego starczy chłopa i baby, nie?
I to właśnie wyjaśnia, dlaczego kraje Międzytrójmorza zawyżają. I to właśnie stulejarzy boli. To nie hordy mężczyzn przybywają z Azji, ale kobiety emigrują z Polski, Litwy i Węgier na zgniły Zachód, bo mają dość stulejarzy.
MCich napisał(a): Rozwiązaniem wtedy byłoby ściągać całe rodziny. Co też zresztą ma inne plusy bo trawestując klasyka to imigrant z rodziną jest mniej awanturujący się(z drugiej strony pytanie jak wtedy z asymilacją w nowym kraju?
Problem w tym jest, że imigrantów się nie ściąga. Oni sami przyjeżdżają, z własnej woli. Z państw rządzonych w inceslki sposób do feminazizmu.
Liczba postów: 121
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.2015
Reputacja:
22 Płeć: nie wybrano
ZaKotem napisał(a): Jeśli do Holandii przybieży 100 tys. męskich Pakistańczyków i tylko 50 tys. Pakistanek, ale jednocześnie 150 tys. Polaków, z czego 100 tys. kobiet - to dla każdego starczy chłopa i baby, nie?
Nie do końca, bo wśród Pakistańczyków raczej nie obowiązuje trend "jeden pan, jedna pani" jak u nas. :-) Do tego warto dodać, że islam zakazuje muzułmańskim kobietom wiązać się z innowiercami, a faceci mogą się żenić z chrześcijankami i żydówkami.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
1,162 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: kult kota
NinnyCamacho napisał(a): Nie do końca, bo wśród Pakistańczyków raczej nie obowiązuje trend "jeden pan, jedna pani" jak u nas.
U was, to znaczy u kogo? Czy jakiekolwiek państwo europejskie, z Rosją i Turcją włącznie, penalizuje "zadawanie" się jednego pana z większą liczbą pań?
Cytat:Do tego warto dodać, że islam zakazuje muzułmańskim kobietom wiązać się z innowiercami, a faceci mogą się żenić z chrześcijankami i żydówkami.
Formalnie taki jest zakaz religijny. A w Indiach jest co najmniej milion formalnych małżeństw mieszanych muzułmansko-hinduistycznych i liczba ta rośnie. Katolicyzm na przykład zabrania antykoncepcji, no i co?
Liczba postów: 1,088
Liczba wątków: 9
Dołączył: 05.2019
Reputacja:
154
To sie dzieje rowniez u nas, w pewnym momencie moj syn mial dziewczyne sikhijke ( ktora bardzo lubilismy ) ktorej siostra wyszla za oficera policji - muzulmanina.
Zwiazek mojego syna z druga siostra sie rozpadl ale dowiedzialem sie pozniej ze dziewczyna wyszla za Irlandczyka, tez policjanta ( zreszta sama chciala zostac policjantka ).
Tak ze rozne narodowaosci sie mieszaja mimo roznych religijnych zakazow.
Fajna rzecz. Brzydziłabym się iść na męską dziwkę, ale na takie coś bym się wybrała, gdybym miała potrzebę. Ale nie wiem, czy dla przeciętnego mężczyzny coś takiego może być choćby namiastką seksu, skoro tam się - jak rozumiem - leży i pachnie, a tylko masażysta jest aktywny. Raczej cos bardziej dla gejów i kobiet.
Liczba postów: 4,165
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
532 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
ZaKotem napisał(a): Formalnie taki jest zakaz religijny. A w Indiach jest co najmniej milion formalnych małżeństw mieszanych muzułmansko-hinduistycznych i liczba ta rośnie.
Uważałbym. Bo tu jest kilka pytań.
Jak to wygląda pod kątem płci? Czy częste są małżeństwa hinduisty z muzułmanką?
Jak to wygląda pod kątem denominacji? Muzułmanie w Indiach to często izmailici, którzy są bardzo heterodoksyjni i małżeństwa międzywyznaniowe muzułmanek dopuszczają. Zresztą tam to i wynalazki typu Mahomet awatarem Wisznu się zdarzają.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 2,203
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2018
Reputacja:
75 Płeć: mężczyzna
Pelikan
Cytat:I czemu w heteroseksualnych związkach nie ma bliskości? Uzasadnij.
Bo dzieli ich różnica płci. To jest nie do przeskoczenia.
Cytat:A geje nie są mężczyznami?
Są. Chodziło mi jednak o heteroseksualnych mężczyzn. Mało tego, podczas masażu miejsc intymnych, heteroseksualni mężczyźni, lubią mieć wkładany palec w pupę, ogólnie masowane tamte okolice.
Liczba postów: 2,579
Liczba wątków: 79
Dołączył: 05.2018
Płeć: inna
Wyznanie: rewanżyzm
Lampart napisał(a): Bo dzieli ich różnica płci. To jest nie do przeskoczenia.
Przecież właśnie ta różnica jest fundamentem bliskości. Plus przyciąga minus. Dwa plusy i dwa minusy się odpychają.
Cytat:Są. Chodziło mi jednak o heteroseksualnych mężczyzn. Mało tego, podczas masażu miejsc intymnych, heteroseksualni mężczyźni, lubią mieć wkładany palec w pupę, ogólnie masowane tamte okolice.
Czyli to nie jest prawda, że facet, który lubi być tam pieszczony, jest gejem?
Liczba postów: 2,203
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2018
Reputacja:
75 Płeć: mężczyzna
Pelikan
Cytat:Czyli to nie jest prawda, że facet, który lubi być tam pieszczony, jest gejem?
To tylko stereotyp. Niektórzy tam nie chcą, bo wydaje im się to gejowskie. Tak samo niektórzy mężczyźni nie golą pach, bo wydaje im się to gejowskie, a prawda jest taka, że lepiej mieć ogolone i nie ma to nic wspólnego z orientacją.