Dragula napisał(a): Nie slyszalem o tym ale niespecjalnie mnie to dziwi. Cebula pospolita, typ ludzi którzy za wszystkie porażki obwiniają otoczenie - to czemu nie i na tym polu?Ale tutaj nie chodzi o to, że ktoś czasem ponosi porażki i oskarża o to otoczenie. Bo to jest normalny mechanizm obronny człowieka i nie trzeba być „cebulą pospolitą”, aby ten mechanizm się włączył. Chodzi o to, że ktoś buduje sobie wokół takich odczuć całą ideologię, głęboko w tę ideologią wierzy i nawet gotów jest w jej imię zabijać.
Cytat:Ostrzegasz, grozisz, zartujesz?Grozi oczywiście. Bo nie zdaje sobie sprawy, jak żałośnie jego groźby brzmią. Nawet ich „święty”, który odgrażał się „totalną anihilacją” całej korporacji studentek i mas aktywnych seksualnie mężczyzn zabił w sumie 6 przypadkowych osób.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson