To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mimowolny celibat
Rodica, coś może w tym być bo moje granice intymności były przekraczane przez przedszkolanki wielokrotnie. Zapewne zaadoptowałem się do tej sytuacji. Ciekawe spostrzeżenie.
Odpowiedz
Lampart:
Ja tak myślę.

Prostytutką mogłabym zostać ale po siedemdziesiątce, żeby sobie dorobić do emerytury.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
Rodica napisał(a): Prostytutką mogłabym zostać ale po siedemdziesiątce, żeby sobie dorobić do emerytury.
Po 70 raczej to Ty byś musiała płacić za seks niż na odwrót.
Odpowiedz
Najstarsze prostytutki są w wieku 80-90 lat i wciąż pracują.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
[Obrazek: facepalm.jpg]
Napiszcie coś o owsikach pod napletkiem. Jeszcze nie pisaliście, a czuję, że ten ważki temat mógłby wiele wnieść do tej, jakże pouczającej dyskusji.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Ach tam, marudzisz. Owsiki pod napletkiem to chyba tylko razem ze skórką od pomidora, poza tym nie ta strona. A tutaj raczej dochodzimy do ważnego pytania, czy przed lodzikiem wyjąć sztuczną szczękę, czy jednak nie.

Tak, wiem, zefciu zaraz naskarży moderacji.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): To co piszesz, jest bardzo konserwatywne, moralistyczne wręcz.

No ale co ja na to poradzę? Tak myślę i tyle Uśmiech

ZaKotem napisał(a): Dla mnie jako monogamisty seks bez uczuć jest czymś obrzydliwym, i tak samo obrzydliwe byłoby dla mnie dawanie dupy, jak i kupowanie takiej usługi. Ale tak samo obrzydliwy byłby dla mnie stosunek homoseksualny (nawet z uczuciami), to jednak nie czyni mnie gejofobem.

No i ja nie jestem gejofobem (ani dziwkofobem).

ZaKotem napisał(a): Po prostu uważam, że moje osobiste uczucia estetyczne nie powinny wpływać na szacunek dla osób, które prywatnie robią rzeczy dla mnie obrzydliwe.

One robią coś, czym pozbawiają się godności osobistej. To przy okazji może być obrzydliwe, ale sama obrzydliwość nie jest cechą automatycznie pozbawiającą godności osobistej.

Lekarz patomorfolog lub proktolog to obrzydliwy zawód ale w niczym nie ujmuje godności osobie zajmującej się tym.

ZaKotem napisał(a): Każdy powinien mieć prawo do trybu życia, jaki mu odpowiada, jeśli tylko nie utrudnia życia innym.

Ale ja nie zabraniam dziwkom trybu życia jaki sobie wybrały. Po prostu go nie szanuję.

ZaKotem napisał(a): To fundament liberalizmu. A oburzenie moralne jednak trochę innym życie utrudnia.

No i chuj, take życie. Tak jak w RPGach - wybierasz członkostwo w gildii dziwek, to ludzie z gildii konserwatystów nie będą cię szanować. Nie można wybrać łatwego życia (dziwka, polityk, ksiądz) i być przez wszystkich lubianym i szanowanym.

Lampart napisał(a): Zupełnie szczerze, obrzydziłeś mnie teraz, nie słyszałem o tym. Ciekawe czy dostaniesz 5 minusów. Ode mnie nie dostaniesz ale za innych nie ręczę.

Możesz mi dać 5 minusów - mam wyrąbane na to.

Lampart napisał(a): Do tych z tymi szejkami się nie odniose napiszę ogólnie o prostytutkach że to już jest ich sprawa czy szanują się, czy nie.

One mogą same siebie szanować, ale nie ma to wpływu na to, że według mnie są one dziwkami nie zasługującymi na szacunek. Jak mam szanować kogoś kto za kasę da se nasrać na klatę?

Lampart napisał(a): Ty sobie możesz ich nie szanować w myślach ale okazywanie braku szacunku to obrażanie. Tego nie wolno.

Ojojoj, nawet nie wiesz jak się przejąłem.

Obrażanie jest wtedy kiedy dziewczynę nie puszczalską i nie zajmującą się prostytucją nazwę dziwką.

A kiedy prostytutkę (osobę będącą nią z własnej nieprzymuszonej woli) nazwę dziwką to wszystko będzie zgodne z prawdą.

Lampart napisał(a): Byłby niezły chaos gdyby każdy sobie wg wlasnych kryteriów
ustalał kogo szanować i stosował przemoc z tego powodu. A obrażanie to przemoc słowna.

No to chuj, zgłoś mnie do prokuratury, że obrażam godność dziwek.

Lampart napisał(a): Bardzo dużo z tych kobiet to samotne matki, które chcą zapewnić coś swoim dzieciom.

Daruj se te łzawe wytłumaczenia. Jeszcze zrobisz z nich zaraz szlachetne kobiety poświęcające się dla swoich dzieci. Normalnie jestem wzruszony.

Jest wiele ładnych samotnych matek, które wykonują normalne prace, mimo że mogłyby parę razy dać dupy i mieć tyle samo kasy co przez cały miesiąc harówki.

Lampart napisał(a): Zresztą po co ja to piszę nawet jeśli niektóre robią to z lenistwa, to ich sprawa.

No, jak są leniwe, to niech się zajmą swoją wygodną pasją i niech nie marudzą, że komuś może się nie podobać takie zachowanie.

Lampart napisał(a): Poza tym co? jeśli człowiek ma niskie poczucie własnej wartości, co może wynikać z dzieciństwa na przykład był gnebiony przez rówieśników lub w rodzinie, to już myślisz, że masz prawo traktować go jak jakiegoś gorszego? Jak śmiecia? Ustalać że on nie ma godności człowieka?

No tak, jeszcze na koniec nie mogło zabraknąć lewackiego pipsztolenia zrzucającego odpowiedzialność na czynniki zewnętrzne. Mam znajomych z patologii i jakoś pomimo ciężkiego dzieciństwa wyszli na zaradnych ludzi, którzy nie muszą dawać dupy, żeby mieć co do gara wrzucić.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
A chuj mnie obchodzą twoi kumple z patologii i twoje zdanie i podejście, w myślach i na forum możesz sobie pisać ale gdybyś przy mnie tak powiedział do mojej przyjaciółki, co pracuje w branży rozrywkowej to byś miał problem i nie interesuje mnie ile bierzesz na klatę i ile masz w bicku.

Robią komuś krzywdę? A widzisz. Jezus jakoś nie miał problemu a nawet wstawił się za prostytutką, a ty chcesz osądzać.

Ty po prostu masz inne wartości. A przedstawiasz je jako obiektywną prawdę, niczym wyrocznia, " jest tak bo tak i chuj".

Tacy jak ty kamieniowali kobiety w dawnych czasach a Jezus stawał im na drodze.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): A to one same siebie szanują poprzez dawanie obcym ludziom za kasę? Te polskie instagramowe modelki co to pozwalały robić szejkom kupę na klatę, oczywiście za odpowiednią cenę, szanują się? Według mnie te kobiety same siebie nie szanują i na szacunek nie zasługują.

Jeśli kobieta ma szacunek do samej siebie, to pójdzie do normalnej, często ciężkiej, roboty, zarobi kilka/kilkanaście tysięcy mniej miesięcznie, ale przynajmniej się nie zeszmaci. Zachowa godność osobistą, a to co najbardziej intymne będzie zachowane dla osoby, z którą będzie żyć.

Druga ścieżka życiowa to pójście na łatwiznę - szybkie, duże i łatwe pieniądze w zamian za seks i utratę godności osobistej.
Rozumiem, że brak szacunku do siebie, a tym samym utratę godności osobistej w równej mierze zarzucasz:

- pracownikom korporacji, którzy zamiast iść do normalnej, uczciwej pracy, pierdzą w stołek, popijając latte i nie robią zasadniczo nic pożytecznego, tylko po to, żeby zarobić grube hajsy
- celebrytom, którzy słyną z tego, że są słynni, za co biorą kupę szmalu
- hazardzistom, którzy chcą się wzbogacić podejmując ryzykowny tryb życia, licząc na farta, zamiast podjąć uczciwą, normalną pracę
?
Odpowiedz
Lampart napisał(a): A chuj mnie obchodzą twoi kumple z patologii i twoje zdanie i podejście, w myślach i na forum możesz sobie pisać ale gdybyś przy mnie tak powiedział do mojej przyjaciółki, co pracuje w branży rozrywkowej

Duży uśmiech

Branża rozrywkowa to jest "ju ken dens" i inne gwiazdy tańczące na lodzie.

Ty piszesz o seksbiznesie.

Lampart napisał(a): to byś miał problem i nie interesuje mnie ile bierzesz na klatę i ile masz w bicku.

Jakiś mega silny to ja nie jestem, a kręgosłup tak mnie teraz nawala, że ciężko mi się obrócić albo nachylić, więc jest duża szansa, że byś mi wpierdolił. Ale to i tak nie zmieniłoby prawdy.

Lampart napisał(a): Robią komuś krzywdę?

Nie. Toteż ja nie jestem żadnym dziwkofobem. Nie czuję do nich nienawiści tylko pogardę, brak szacunku.

Ale też nie jest tak, że godność raz utracona jest nieodnawialna. Jak prosta tutka się ogarnie, weźmie się za normalną robotę i zaniecha starej, a swoje wykolejone życie nakieruje na proste tory, to będę ją szanował mimo jej przeszłości.

Lampart napisał(a): A widzisz. Jezus jakoś nie miał problemu a nawet wstawił się za prostytutką, a ty chcesz osądzać.

Ale ja ateusz, nie muszę brać przykładu z Jezusa.

Poza tym Maria Magdalena to była chyba właśnie jakaś nawrócona prostytutka.

Lampart napisał(a): Ty po prostu masz inne wartości. A przedstawiasz je jako obiektywną prawdę, niczym wyrocznia, " jest tak bo tak i chuj".

Moja moralność jest subiektywna. To co piszę w tym temacie jest wyrazem wyłącznie tego co sam uważam za słuszne.

Lampart napisał(a): Tacy jak ty kamieniowali kobiety w dawnych czasach a Jezus stawał im na drodze.

Tacy jak ja, w dawnych czasach, kopali doły, zapieprzali na polu albo w kamieniołomach i nie mieli czasu na rzucanie kamieniami w kobiety, bo starożytni Janusze biznesu pilnowali pracowitości swoich niewolników przy pomocy batów.

towarzyski.pelikan napisał(a): - pracownikom korporacji, którzy zamiast iść do normalnej, uczciwej pracy, pierdzą w stołek, popijając latte i nie robią zasadniczo nic pożytecznego, tylko po to, żeby zarobić grube hajsy

Nie wiem, nie znam się. Bardziej niektórych urzędników bym nie szanował.

towarzyski.pelikan napisał(a): - celebrytom, którzy słyną z tego, że są słynni, za co biorą kupę szmalu

Zarabianie na byciu słynnym nie jest upadlające.

towarzyski.pelikan napisał(a): - hazardzistom, którzy chcą się wzbogacić podejmując ryzykowny tryb życia, licząc na farta, zamiast podjąć uczciwą, normalną pracę

Oni są po prostu głupi.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Wytłumacz mi lumber, co czyni zawód prostytutki, takim upodlającym? Bo nie rozumiem. Po prostu tak zadeklarowałeś, bez uzasadnienia. Jeśli symptomem skurwienia byłoby lecenie na łatwą kasę, musiałbyś godność odebrać wymienionym przeze mnie grupom. Zatem to musi być coś innego. Co?
Odpowiedz
Lumberjack, inaczej wartościujemy ludzi. No nie dogadamy się. Ta kasa nie jest wcale taka łatwa zresztą.
A powiedz mi tylko czy facetów korzystających z takich usług też uważasz za pozbawionych godności?

I jeszcze jedno pytanie, jakbyś się dowiedział że np. sąsiadka pracuje w tym zawodzie albo znajoma to byś im ubliżał czy jak byś okazywał te pogardę?
Odpowiedz
towarzyski.pelikan napisał(a): Wytłumacz mi lumber, co czyni zawód prostytutki, takim upodlającym? Bo nie rozumiem.


To jest twój problem, nie mój.



towarzyski.pelikan napisał(a): Po prostu tak zadeklarowałeś, bez uzasadnienia.


To ty czytasz bez zrozumienia.



Dziwka to kobieta, która z najbardziej intymnej sfery swego życia czyni narzędzie zarobku. Ze swojego ciała czyni sekszabawkę dla obcych ludzi. Jak to mawiają feministki - dobrowolnie uprzedmiotawia się. Godzi się za pieniądze na dokonywanie na sobie takich rzeczy, które człowieka upadlają i poniżają. Jak mam ci to jaśniej wytłumaczyć?



towarzyski.pelikan napisał(a): Jeśli symptomem skurwienia byłoby lecenie na łatwą kasę, musiałbyś godność odebrać wymienionym przeze mnie grupom. Zatem to musi być coś innego. Co?


Gówno. Na klacie prosto od szejka.



Może zrozumiesz o co chodzi po dokonaniu analizy hermeneutycznej tekstu jednego z największych filozofów na miarę naszych czasów, Popka:





Cytat:Pojechały modelki do arabskich krajów
na jachcie u szejka najadły się kału
Gównem już jebie w całym Dubaju
koprofilia w najlepszym wydaniu
Za dwadzieścia pięć tysięcy dolarów,
nażarłaś się kasztanów jak dziki osioł
A mogłaś to zrobić u mnie w garażu
zapłacę ci od razu, tylko podaj konto
Zamiast mózgu masz kilo gówna
i strasznie tu jebie, chyba sraką od ciebie
To początek tej piosenki
o tym jak gówna najadły się modelki

Z nieba leci hajs, z nieba leci hajs
z nieba leci hajs, z nieba lecą dolary
Z nieba lecą dolary, z nieba lecą dolary
z nieba lecą dolary, tak jak z drzewa kasztany

Z mordy śmierdzi dokładnie jak z giera
i co zrobisz teraz, na facebooku jest afera
On miał sraczkę, a kibel był zapchany
excuse me sheikh, możesz nasrać im do japy

Z nieba leci hajs, z nieba leci hajs
z nieba leci hajs, z nieba lecą dolary
Z nieba lecą dolary, z nieba lecą dolary
z nieba lecą dolary, tak jak z drzewa kasztany

Hokus pokus, czary mary
zjadła klocka i ma dolary
Każdy z nas, chciałby szybko zarobić
ale nie jedzcie gówna, o mój boże drogi


A sama łatwa kasa nie upadla - mi samemu czasami trafiają się drobne i lekkie prace remontowe, za które biorę dobre pieniądze.



Lampart napisał(a): A powiedz mi tylko czy facetów korzystających z takich usług też uważasz za pozbawionych godności?

No, jak ktoś zajmuje się upadlaniem kobiet to też na szacunek nie ma co liczyć. Dopiero co ucieszony pochwaliłeś się, że siurkiem wyciągnąłeś jakiejś kobicie z dupy pomidora. Jeśli to jest normalne i nie uwłaczające niczyjej godności, to daj do niej linka, żeby było wiadomo o kogo chodzi, no i zdradź swoją tożsamość jeśli rzeczywiście uważasz, że nie ma się czego wstydzić.
 

Lampart napisał(a): I jeszcze jedno pytanie, jakbyś się dowiedział że np. sąsiadka pracuje w tym zawodzie albo znajoma to byś im ubliżał czy jak byś okazywał te pogardę?

A nie wiem, chyba bym po prostu ignorował taką osobę.


Lampart napisał(a): Ta kasa nie jest wcale taka łatwa zresztą.

Jak jest tak ciężko, to kasy w Biedronkach stoją otworem.

Rodica napisał(a): Lampart:
Ja tak myślę.

Prostytutką mogłabym zostać ale po siedemdziesiątce, żeby sobie dorobić do emerytury.

Serio?

Serio, serio? Błagam, nie idź tą drogą.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Jestem w stanie wyobrazic sobie kulture, w ktorym najwieksza intymnoscia jest przygotowywanie sobie wlasnych posilkow. Korzystanie z uslug kucharzy czy restauracji uwazane bylo by za najwieksze kurestwo. Oczywiscie znalezli by sie tez tacy, ktorzy argumentowali by - po co mam gotowac w domu jak moge zjesc na miescie, ale co bardziej konserwatywni czlonkowie spoleczenstwa atakowali by ich na kazdym kroku za ta amoralnosc.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Dziwka to kobieta, która z najbardziej intymnej sfery swego życia czyni narzędzie zarobku. Ze swojego ciała czyni sekszabawkę dla obcych ludzi. Jak to mawiają feministki - dobrowolnie uprzedmiotawia się.
To właśnie jest dla mnie niezrozumiałe. Dlaczego robienie dobrze obcym ludziom za pomocą własnych rąk, nóg i głowy, czyli każda praca zarobkowa, nie jest uprzedmiotowieniem, a używanie do pracy genitaliów jest? Zapewne pojęcie intymności jest tu kluczowe, ale problem polega na tym, że intymność nie jest czymś obiektywnym. To my, naród, ustalamy w swej kolektywnej mądrości, co jest, a co nie jest intymne. Są kultury, w których defekacja odbywa się publicznie, a je się ukradkiem w ciemnej chacie, bo to obciach przy ludziach jeść. W naszej kulturze, jak w większości, seks to czynność intymna i jej upublicznianie jest nieprzyzwoite - ale przecież prostytutki nie robią tego publicznie. Nie przekraczają więc granic intymności innych ludzi. A dla nich samych to nie jest czynność intymna, tylko praca fizyczna.
Cytat:Godzi się za pieniądze na dokonywanie na sobie takich rzeczy, które człowieka upadlają i poniżają. Jak mam ci to jaśniej wytłumaczyć?
Ok, w przypadku koprofilnych zabaw z szejkami to zrozumiałe. Ale, powiedzmy, aktorzy grający jakieś ofiary też się czołgają w błocie i padają na kolana dla pieniędzy. Poza tym prostytucja koprofilno-masochistyczna to absolutny margines - większość prostytutek nie robi z klientami nic takiego, czego by nie robił przykładny mąż z przyzwoitą żoną, tudzież ksiądz z gosposią. Jedyna różnica to to, że odbywa się to beznamiętnie.

A co jeszcze z takim, również marginesowym, zjawiskiem jak dominy, które upadlają swoich klientów, bo to właśnie ich podnieca? Taki człowiek godzi się na dokonywanie na sobie takich rzeczy, które człowieka upadlają i poniżają, i jeszcze za to płaci. Wariat to pewnie jest, ale czy jest w jakiś sposób niemoralny?
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Tak, wiem, zefciu zaraz naskarży moderacji.
Trochę nie rozumiem Twojej postawy. Ostatnia inwazja gówna na forum albo Ci się nie podoba, albo podoba. Jeśli Ci się nie podoba, to środki są tylko dwa – ignorowanie i zgłaszanie. Kręcenie z Lamparta beki, krytykowanie go, okazywanie oburzenia etc. jest przeciwskuteczne, bo on ma mentalność 3-latka, który się właśnie nauczył, że jak powie „dupa”, to dorośli na niego zwracają uwagę. I tak, wiem, że ja też popełniłem ten błąd, że z nim próbowałem dyskutować. Wynikało to z faktu przyjęcia przeze mnie kretyńskiego założenia, że rozmawiam z osobą dorosłą.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a): o właśnie jest dla mnie niezrozumiałe. Dlaczego robienie dobrze obcym ludziom za pomocą własnych rąk, nóg i głowy, czyli każda praca zarobkowa, nie jest uprzedmiotowieniem, a używanie do pracy genitaliów jest? Zapewne pojęcie intymności jest tu kluczowe, ale problem polega na tym, że intymność nie jest czymś obiektywnym.

Zasadaniczo wieksza czesc swiatopogladu konserwatystow opiera sie na niezdrowym zainteresowaniu cudzymi genitaliami.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
Tgc napisał(a):
ZaKotem napisał(a): o właśnie jest dla mnie niezrozumiałe. Dlaczego robienie dobrze obcym ludziom za pomocą własnych rąk, nóg i głowy, czyli każda praca zarobkowa, nie jest uprzedmiotowieniem, a używanie do pracy genitaliów jest? Zapewne pojęcie intymności jest tu kluczowe, ale problem polega na tym, że intymność nie jest czymś obiektywnym.

Zasadaniczo wieksza czesc swiatopogladu konserwatystow opiera sie na niezdrowym zainteresowaniu cudzymi genitaliami.

Lumber chyba nie jest konserwą i nie wypowiada się jak konserwa. Jeśli uznałbyś Lumbera za konserwę na podstawie tych wypowiedzi to mnie też musiałbyś uznać za konserwę, a do konserw to mi zajebiście daleko.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Lampart napisał(a): To jest dość poważne forum

poważne chyba w mniemaniu osób się tu lansujących - intelektualnie, żeby nie było. Za ten dobry żart +.

lumberjack napisał(a): No, jak ktoś zajmuje się upadlaniem kobiet to też na szacunek nie ma co liczyć. Dopiero co ucieszony pochwaliłeś się, że siurkiem wyciągnąłeś jakiejś kobicie z dupy pomidora.

ot, przykład powagi. Panowie, możecie nie przy jedzeniu?
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a): A co jeszcze z takim, również marginesowym, zjawiskiem jak dominy, które upadlają swoich klientów, bo to właśnie ich podnieca? Taki człowiek godzi się na dokonywanie na sobie takich rzeczy, które człowieka upadlają i poniżają, i jeszcze za to płaci. Wariat to pewnie jest, ale czy jest w jakiś sposób niemoralny?
Niby tak, ale mnie zastanawia, czy gdyby matka/córka/siorstra osoby przychylnej była prostytutką, to czy zmieniłoby się jej podejście do tematu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości