Rodica napisał(a): Z psychologicznego punktu widzenia, to nie może być obojętne dla zdrowia psychicznego.Zależy pewnie od niszy. Sektor luksusowy, gdzie pani sama sobie dobiera klientów może nie musi być jakoś wybitnie obciążający. Ale sektor masowy.. podejrzewam, że większość to desperatki albo psychopatki.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.