Ja jebię, prostytucja jest zła, tak samo jak palenie fajek, ćpanie, przerabianie się na karmę dla psów.
Niezależnie co o swoim nałogu sądzi palacz, narkoman czy konsument taniego seksu, nic tego nie zmieni, cała reszta to racjonalizacja.
Niezależnie co o swoim nałogu sądzi palacz, narkoman czy konsument taniego seksu, nic tego nie zmieni, cała reszta to racjonalizacja.
Rozsadziło mi antenę.