Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
527 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Dwa Litry Wody napisał(a): Z przyczyn celnie opisanych przez Galopującego Majora (wiem, że czytasz) Kuchciński przy Ziobrze i jego totumfackich to jest pryszcz.
A to ja wiem. Kuchciński to tylko BMW chytry na kasę i apanaże.
Dwa Litry Wody napisał(a): Dziwki i samoloty to tak naprawdę takie trochę droższe ośmiorniczki
Wiesz, te ośmiorniczki ponoć były trochę nieletnie.
Dwa Litry Wody napisał(a): Natomiast ferwor z jakim wycinają ziobrystów nie powinien dziwić – raz, że kogoś wyciąć muszą, a dwa, że lepsza okazja na wykastrowanie Ziobry w dającej się przewidzieć przyszłości raczej się nie powtórzy.
Ano. Choć jeśli zrobią to konsekwentnie, to rozwalą całą tę akcję przejmowania sądów. To w końcu było robione rękami ziobrystów.
Joker napisał(a): Wpadłem tylko zagłosować za Lewicą. Jest moc. Koniec pisu!! Rząd w 2. kroku sejmowym.
Chyba warto byłoby rozwinąć tę wypowiedź.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 1,828
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
419 Płeć: nie wybrano
Kmat
Cytat:Wiesz, te ośmiorniczki ponoć były trochę nieletnie.
Zawsze się może tłumaczyć, że wyglądała na osiemnaście…
Cytat:Ano. Choć jeśli zrobią to konsekwentnie, to rozwalą całą tę akcję przejmowania sądów. To w końcu było robione rękami ziobrystów.
Z punktu widzenia Matki Partii wykastrowanie Ziobry i asymilacja elektoratu Solidarnej Polski pozostają dużo ważniejsze od przejęcia sądów. Na sądy zawsze będzie czas, a w przypadku wybuchu otwartej wojny o schedę po Kaczyńskim uzbrojony w teczki i otoczony wianuszkiem nieskalanych akolitów Ziobro stanowiłby zagrożenie nie tylko dla delfina Morawieckiego, ale dla integralności samego monolitu Partii. A to już nie przelewki.
Smok Eustachy vel Battlecruiser
Cytat:Koniec schabowszczaka, żeberek, udeczka z kurczaczka, mielonego. Wiejskiej kiełbasy. To się nie uda.
Uda się, uda. Skoro Maduro dał radę zaprowadzić wegetarianizm w Wenezueli, a Jaruzelski w PRLu, to dlaczego wam by się miało nie udać teraz? Więcej wiary w Partię towarzyszu!
Cytat:Normalni ludzie tak nie robią.
A Cichocki wysyłający nagie foty Małej Emi jest normalny, czy nie jest? A Smok, co pod pozorem oburzingu zdjęcia Rabieja rozkleja po sieci?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
411 Płeć: nie wybrano
ZaKotem napisał(a):
Żarłak napisał(a): Nie. Mieli chujowy sztab wyborczy i słabą kandydatkę na premiera (m.in.). I teraz jest podobnie.
Dupa tam. Po prostu w 2015 było już za późno, chłopski bunt narastał od lat. I to mimo że sytuacja po 2010 akurat się poprawiała. Ale jest przecież regułą, że nie ten reżim upada, który jest szczególnie okrutny, ale ten, który łagodnieje. Z "reżimem" rynku podobnie. Zresztą ten jeszcze w Polsce nie upadł, PiS dopiero go ociosuje krzemiennymi siekierkami, trochę to potrwa.
To przypominam, że PiS zaczął rządzić dlatego, że ZLew nie przekroczył progu. Zliczając poparcie PON 24,09+7,6=31,69 daje nam ledwie 5,89 p.proc. straty do PiS. Mało. Bez problemu do odrobienia przy dobrej kampanii. Ludzie nie widzieli, że wyciągnęli jakiekolwiek wnioski.
Joker napisał(a): Wpadłem tylko zagłosować za Lewicą. Jest moc. Koniec pisu!! Rząd w 2. kroku sejmowym.
Koniec PiS, a niby gdzie?
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
527 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Dwa Litry Wody napisał(a): Z punktu widzenia Matki Partii wykastrowanie Ziobry i asymilacja elektoratu Solidarnej Polski pozostają dużo ważniejsze od przejęcia sądów.
Elektoratu jest tyle co kot napłakał, ale fakt, że Ziobro ma w PiSie wielu zwolenników. Sama Becia Broszka w końcu jest od niego.
Dwa Litry Wody napisał(a): Na sądy zawsze będzie czas, a w przypadku wybuchu otwartej wojny o schedę po Kaczyńskim uzbrojony w teczki i otoczony wianuszkiem nieskalanych akolitów Ziobro stanowiłby zagrożenie nie tylko dla delfina Morawieckiego, ale dla integralności samego monolitu Partii. A to już nie przelewki.
Pytanie czy Kaczyński dba o to, co będzie po nim. Bo wojna ziobro-morawiecka jest rzecz jasna oczywista.
Dwa Litry Wody napisał(a): A Cichocki wysyłający nagie foty Małej Emi jest normalny, czy nie jest?
To już takie akcje idą? :o
Dwa Litry Wody napisał(a): A Smok, co pod pozorem oburzingu zdjęcia Rabieja rozkleja po sieci?
Oj tam, Smok znowu miał wyciek podświadomości
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 1,828
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
419 Płeć: nie wybrano
Kmat
Cytat:Elektoratu jest tyle co kot napłakał, ale fakt, że Ziobro ma w PiSie wielu zwolenników.
Tu nie tyle o elektorat a o kaczy tron chodzi. Przecież pamiętasz, że tak nieco ponad dekadę temu to właśnie Ziobro był obstawiany jako następca Kaczyńskiego. Jednak gdy ten coraz bardziej pogrążał się w obłędzie smoleńskim to Zbyszek wykalkulował sobie, że pod Jarosławem Szalonym PiS lada moment sczeźnie, a on młody, zdolny, z dużego miasta założy nową, dynamiczną partię i na trupie PiSa koronuje się na nowego króla prawicy. Jak się skończyło, pamiętamy wszyscy – „był rekinem, chciał być delfinem, a został leszczem” – by użyć słów Adama Hofmana. Natomiast to, że Ziobro odprawił swoją Canossę, zgiął kolano i dostał w lenno MS nie oznacza wcale, że zrezygnował ze swoich aspiracji.
Cytat:Sama Becia Broszka w końcu jest od niego.
I Andrzej Duda.
Cytat:Pytanie czy Kaczyński dba o to, co będzie po nim. Bo wojna ziobro-morawiecka jest rzecz jasna oczywista.
No przecież zadbał. Namaścił Morawieckiego, upokorzył i wygnał Szydło, a teraz kastruje Ziobrę. Co ma jeszcze zrobić?
Cytat:To już takie akcje idą? :o
Przecież na prawicy to jest właściwie norma…
Cytat:Oj tam, Smok znowu miał wyciek podświadomości
Ale Smok to już chyba drugi raz jakichś gołych facetów tu wkleja?
ErgoProxy
Cytat:A minusa za polucję polszczyzny Czarną Mową byś nie chciał?
Jeśliś językowy purysta to wal śmiało. Wezmę na klatę i łzy nie uronię.
Ps.
Jakby co, to autorem tego zgrabnego neologizmu jest Michał Szułdrzyński.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
527 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Dwa Litry Wody napisał(a): Przecież pamiętasz, że tak nieco ponad dekadę temu to właśnie Ziobro był obstawiany jako następca Kaczyńskiego. Jednak gdy ten coraz bardziej pogrążał się w obłędzie smoleńskim to Zbyszek wykalkulował sobie, że pod Jarosławem Szalonym PiS lada moment sczeźnie, a on młody, zdolny, z dużego miasta założy nową, dynamiczną partię i na trupie PiSa koronuje się na nowego króla prawicy.
Nie pamiętam, czy tu pierwsze nie było sekowanie Ziobry, gdy za bardzo urósł, a dopiero potem secesja. Inna rzecz, że Ziobro ewidentnie nie docenił znaczenia Smoleńska, to pozwoliło Kaczyńskiemu stworzyć wielomilionową sektę, która była skupiona nie wokół abstrakcji jak Magdalenka czy nocna zmiana, a personalnie wokół niego.
Dwa Litry Wody napisał(a): I Andrzej Duda.
Hm, on długo był raczej promorawiecki. Słynne weta w końcu jawnie godziły w Ziobrę. Kiedy mu się odmieniło?
Dwa Litry Wody napisał(a): No przecież zadbał. Namaścił Morawieckiego, upokorzył i wygnał Szydło, a teraz kastruje Ziobrę. Co ma jeszcze zrobić?
Morawiecki to też nie jest człowiek z jego bajki, ot takie coś, co się do buta przykleiło. Jako realnego następcę to prędzej bym widział jakiegoś Lipińskiego czy Brudzińskiego.
Dwa Litry Wody napisał(a): Przecież na prawicy to jest właściwie norma…
W sumie..
Dwa Litry Wody napisał(a): Ale Smok to już chyba drugi raz jakichś gołych facetów tu wkleja?
Ano. Dlatego właśnie podejrzewam, że to smocza podświadomość się w ten sposób manifestuje i usilnie usiłuje Smokowi coś powiedzieć.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 14,708
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
319 Płeć: mężczyzna
zefciu napisał(a):
Socjopapa napisał(a): Nie rozumiem, jak doszedłeś do tego wniosku?
W każdym przypadku mamy usługodawcę, którego usługi polegają na reprezentowaniu kogoś i prezentowaniu go w jak najkorzystniejszym świetle. Jeśli zatem twierdzimy, że związki zawodowe to złe zjawisko, bo promują kiepskiego pracownika należącego do związku ponad lepszego, który nie należy; to tak samo powinniśmy twierdzić, że adwokaci to złe zjawisko, bo promują oskarżonego mającego dobrego adwokata nad tego, który ma kiepskiego.
Dziwny tok rozumowania biorąc pod uwagę, że w przypadku ZZ promowana jest gorsza jakość produktu nabywana przez podmiot trzeci, a w przypadku adwokatów promowana jest lepsza jakość produktu nabywana przez samego zainteresowanego.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
Socjopapa napisał(a): Dziwny tok rozumowania biorąc pod uwagę, że w przypadku ZZ promowana jest gorsza jakość produktu nabywana przez podmiot trzeci, a w przypadku adwokatów promowana jest lepsza jakość produktu nabywana przez samego zainteresowanego.
Coś dziwnie przekształcasz analogię. Mamy podmiot, który potrzebuje, aby ktoś go reprezentował. I ten podmiot nabywa sobie reprezentanta.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 121
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.2015
Reputacja:
22 Płeć: nie wybrano
ZaKotem napisał(a): A ty byś co powiedziała? Zażądałabyś jego dymisji, nakłaniałabyś znajomych, żeby nigdy już nie głosowali na partię, której prominent jest przedstawiony w łóżku z żoną i sugestią, że są bez ubrania? Czy co?
To samo, co w przypadku Rabieja - darłabym łacha, że jest wieśniakiem.
Liczba postów: 5,905
Liczba wątków: 81
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
907 Płeć: nie wybrano
Battlecruiser napisał(a): Widzę, że erotomania exhibicjonistyczna jest tu dla was kłopotliwa forma ekspresji opozycyjnej.
A czemu "kłopotliwa"? Ta "przypadkowa" fota jest tak samo przypadkowa, jak ustawiane sesje Marcinkiewicza na licznych plażach. Albo Putin na rumaku rączym bez podkoszulka. Dla "targetu" to przemawia pewnie pozytywnie. A że "radiomaryjni" się na to oburzą, było pewnie wkalkulowane w ten "przypadek".
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
To jest jakiś nowy, prawicowy standard URL-i, gdzie protokół jest podawany na początku, a inny protokół – na końcu. Niestety nasze lewackie forum nie rozpoznaje prawicowych URL-i.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 9,297
Liczba wątków: 80
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
488 Płeć: nie wybrano
bert04 napisał(a): czemu "kłopotliwa"? Ta "przypadkowa" fota jest tak samo przypadkowa, jak ustawiane sesje Marcinkiewicza na licznych plażach. Albo Putin na rumaku rączym bez podkoszulka. Dla "targetu" to przemawia pewnie pozytywnie. A że "radiomaryjni" się na to oburzą, było pewnie wkalkulowane w ten "przypadek".
"Radiomaryjni" raczej nie są potencjalnym elektoratem
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 5,133
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
-57 Płeć: nie wybrano
bert04 napisał(a):
Battlecruiser napisał(a): Widzę, że erotomania exhibicjonistyczna jest tu dla was kłopotliwa forma ekspresji opozycyjnej.
A czemu "kłopotliwa"? Ta "przypadkowa" fota jest tak samo przypadkowa, jak ustawiane sesje Marcinkiewicza na licznych plażach. Albo Putin na rumaku rączym bez podkoszulka. Dla "targetu" to przemawia pewnie pozytywnie. A że "radiomaryjni" się na to oburzą, było pewnie wkalkulowane w ten "przypadek".
Po reakcjach na erotomanię wnioskuję. Putin czy Marcinkiewicz to nie erotomania
Liczba postów: 1,159
Liczba wątków: 20
Dołączył: 08.2016
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: tak jak Pan Jezus powiedział
bert04 napisał(a):
Battlecruiser napisał(a): Widzę, że erotomania exhibicjonistyczna jest tu dla was kłopotliwa forma ekspresji opozycyjnej.
A czemu "kłopotliwa"? Ta "przypadkowa" fota jest tak samo przypadkowa, jak ustawiane sesje Marcinkiewicza na licznych plażach. Albo Putin na rumaku rączym bez podkoszulka. Dla "targetu" to przemawia pewnie pozytywnie.