lumberjack napisał(a): Ja chyba na poważnie zagłosuję na Konfederację. Okazało się, że w mojej okolicy z ramienia tej partii kandyduje osoba, u której kiedyś pracowałem - taka bogata, ogarnięta życiowo kobita, prowadząca kilka firm o różnych profilach. Na tyle na ile ją poznałem i na ile z nią gadałem - to bardzo dobrze znająca się na gospodarce osoba. Z drugiej strony ma w sobie coś "szurowatego", bo pamiętam jak mi pierdoliła o witaminie C Zięby, szczepionkach i szkodliwym działaniu USG na płód w trakcie ciąży.
No ale cóż - nie ma ludzi idealnych. Tak w ogóle to nie wiem czemu tak jest ale na tyle na ile robię u tych różnych bogaczy, to każdy ma jakiegoś pierdolca - u jednego dostałem wykład o skuteczności homeopatii; inny zachęcał mnie do odwiedzenia szamana, do którego on sam uczęszcza etc. Nie wiem, kurde, mają chyba za dużo wolnego czasu i nie mają co robić z kasą.
U mnie jedynką z Konfederacji jest gość broniący chrześcijańskich wartości, którego swego czasu zwinęli za jazdę po pijaku, a który obecnie chce wprowadzać jakieś cła na żywność aby Polscy rolnicy mogli dobrze zarabiać (a zwykli ludzie płacili krocie za jedzenie w sklepach) i oczywiście będzie zakazywać aborcji.
Ty sobie lepiej sprawdź kto jest jedynką w Twoim regionie, bo Konfederacja nawet jeżeli wejdzie to nie wprowadzi w żadnym okręgu więcej niż jednego posła a ordynacja i przyzwyczajenia ludzi sprawiają, że głosując na tą kobietę tak naprawdę wprowadzisz do sejmu jedynkę z listy.
A tak ogólnie po sojuszu z narodowcami i całym tym pozostałym tałatajstwem uważam, że nie ma obecnie większej chujni z grzybem niż Konfederacja. A mówię to ja - osoba, która wiele razy głosowała na Korwina.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"