To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Margaret chce odejść z Kościoła z powodu masturbacji
#61
NinnyCamacho napisał(a): Życie można spektakularnie zjebać nawet przesadzając z jedzeniem czekolady. Nie mam szerszego cytatu z tego podręcznika. Najwyraźniej Marcinowi udało się zjebać życie dotykając swojego siusiaka. Być może mu się to wymknęło spod kontroli. Nie wiadomo, czy w podręczniku nie ma świadectw ludzi, którzy spektakularnie zjebali sobie życie ćpając, pijąc albo pisząc durne posty, bo mamy tylko fragmenty z TVN.
W tym rzecz. Można połknąć łyżkę i się zabić. Daję sobie uciąć cokolwiek, że wyważonego komentarza na temat masturbacji w tym podręczniku nie ma. Ćpanie, picie i inne tego typu aktywności mają negatywne skutki zdrowotne nawet przy umiarkowanym spożywaniu. Masturbacja, póki nie jest uzależnieniem, takowych raczej nie ma, wiec wrzucanie ich do jednego wora jest wynikiem Twojej ignorancji w temacie. 
Cytat:Koleś nie powiedział, że podręcznik jest niezgodny z nauką KK, tylko że jemu się nie podoba sposób jej omówienia.
Sposób omówienia zagadnienia jest z wiązany z treścią. Można przedstawić dane zagadnienie używając idiotycznych przykładów lub nie. 
Cytat:Ale co ma do tego czyjaś masturbacja i antykoncepcja? To nie są zachowania, które są częścią naszej tożsamości (przynajmniej u zdrowych ludzi, bo cytowany Marcin to inna para kaloszy).
Aha, czyli wszyscy ludzie, którzy się kiedykolwiek masturbowali lub używali antykoncepcji są chorzy Duży uśmiech 
Cytat:Nie wiemy np. po co tam się znalazł Marcin i jakie perypetie sprawiły, że walenie konia spartoliło mu życie. Nie wiemy nic o tej lasce od zaśmieconej macicy, jaką podjęła decyzję, czy zaszła w ciążę i tak dalej. Te dwie wypowiedzi wyrwano z kontekstu. Nikt w programie nie wspomniał, że to czyjeś świadectwa i prywatne, subiektywne odczucia jakichś ludzi.
Ale skąd wiesz, że wyrwano je z kontekstu skoro nie znasz treści podręcznika? Objawienie? 
Cytat:To kłamliwa interpretacja tego fragmentu. Fragment nie mówi, że jebnięcie atomówką jest mniejszym grzechem niż masturbacja, a tak zasugerował Prokop ze swoim błyskotliwym żarcikiem o Kim Dzong Unie walącym konia.
Zaczynam wierzyć, że masz problem z tą rzeszą (chorychUśmiech młodych ludzi, którzy się masturbują. Taka jest rzeczywistość, czy to Ci się podoba czy nie.

Gladiator napisał(a): Skoro nie jesteś przekonany co do Nadprzyrodzoności i tego co dalej wynika, czyli tu nauki KrK, to odpuść sobie. 
To Nadprzyrodzoność ma coś z tym wspólnego? przecież powiedziałeś, że nie chodzi o Boga - czyżby to jakieś inne bóstwo?
Cytat:Nie wiem czy jedyna, wiem, że dobra. Dalej to już bezsensowna uwaga.
Ale skąd wiesz? Czyżby w kraju katolickim takim jak Polska masturbowali się sami ateiści?
Odpowiedz
#62
Osiris napisał(a): Ale skąd wiesz, że wyrwano je z kontekstu skoro nie znasz treści podręcznika? Objawienie? 

Sorry, gregory, ale właśnie to, że nie znamy treści podręcznika jest dowodem na to, że są to cytaty wyrwane z kontekstu. To, czy zostały z tego kontekstu wyrwane poprawnie czy niepoprawnie, to już kwestia osobna.

Poza tym jakaś plaga na tym forum się rozplenia, że to oskarżyciel opiera się na jakichś wątpliwej jakości cytatach czy tłumaczeniach, a jednocześnie żąda od obrońców, żeby mu oryginałów dostarczali. Onus probandi wyszedł z mody?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#63
Te wątpliwej jakości cytaty są dziwnym zbiegiem okoliczności zbieżne z naukami Kościoła. Mamy potępienie antykoncepcji czy onanizmu za pomocą drastycznych przykładów. Ktoś je tam świadomie umieścił aby wywołać określony efekt.
Odpowiedz
#64
Osiris napisał(a): W tym rzecz. Można połknąć łyżkę i się zabić. Daję sobie uciąć cokolwiek, że wyważonego komentarza na temat masturbacji w tym podręczniku nie ma.
Hehehe, spoko, ucinaj sobie, co tam chcesz. Ja na pewno nie miałabym aż tyle zaufania do czegoś, o czym mam ułamkowe pojęcie, bo widziałam maleńki skrawek, nie mówiąc już o tym, że tylko w nieobiektywnym artykule i programie.

Osiris napisał(a): Ćpanie, picie i inne tego typu aktywności mają negatywne skutki zdrowotne nawet przy umiarkowanym spożywaniu. Masturbacja, póki nie jest uzależnieniem, takowych raczej nie ma, wiec wrzucanie ich do jednego wora jest wynikiem Twojej ignorancji w temacie
A ja wrzucam te rzeczy do jednego wora?

Osiris napisał(a): Sposób omówienia zagadnienia jest z wiązany z treścią. Można przedstawić dane zagadnienie używając idiotycznych przykładów lub nie.
Ale zasady KRK pozostają takie same.

Osiris napisał(a): Aha, czyli wszyscy ludzie, którzy się kiedykolwiek masturbowali lub używali antykoncepcji są chorzy
Tak to zrozumiałeś? Zastanawiające...

Osiris napisał(a): Ale skąd wiesz, że wyrwano je z kontekstu skoro nie znasz treści podręcznika?
Ty dajesz sobie ucinać cokolwiek, że czegoś w tym podręczniku nie ma, więc ja mogę zakładać, że jest coś więcej niż te podane fragmenty, co nie? Uśmiech

Osiris napisał(a): Zaczynam wierzyć, że masz problem z tą rzeszą (chorych młodych ludzi, którzy się masturbują. Taka jest rzeczywistość, czy to Ci się podoba czy nie.
Poznałeś to po tym, że się nie zgadzam, że KRK uważa masturbację za większy grzech niż walnięcie atomówką?
Nie podążam za Twoją logiką, ale niech tak zostanie.

Osiris napisał(a): Te wątpliwej jakości cytaty są dziwnym zbiegiem okoliczności zbieżne z naukami Kościoła.
Koniec świata! Podręcznik od katechizmu KRK ma treści zbieżne z naukami Kościoła. No ja nie mogę.
Odpowiedz
#65
Osiris napisał(a): Te wątpliwej jakości cytaty są dziwnym zbiegiem okoliczności zbieżne z naukami Kościoła.

Podobne, ale tylko pozornie. Trochę naczytałem się nauki Kościoła, ze szczególnym uwzględnieniem co bardziej "soczystych" tekstów i "kontrowersyjnych" wypowiedzi. Owszem, w nauce Kościoła bywało porównywanie grzechów i cnot, niektóre z nich są z dzisiejszego punktu widzenia, delikatnie mówiąc, zwichrowane. Porównywano antykoncepcję i kazirodztwo, aborcję i holocaust albo, z drugiego końca, dziewictwo i wdowieństwo. Ale nigdy nie dokonano czegoś choćby śladowo przypominającego porównanie masturbacji i broni masowego rażenia. A już z całą pewnością nie było takiego, w którym masturbacja, choćby nałogowa, by była większym złem.

Więc z prawdopodobieństwem graniczącym z absolutną pewnością mogę stwierdzić, że najbardziej kontrowersyjny cytat nie jest zbieżny z nauką Kościoła. A nawet, że jest z nią rozbieżny.

Cytat:Mamy potępienie antykoncepcji

Taka dygresja. Zyjemy w czasach, w których postępowy front piętnuje faszerowanie kurczaków hormonami. A jednocześnie uważa, że "faszerowanie" kobiet hormonami w ilościach przekraczających wszelkie naturalne normy jest obojętne. Czasem tylko wspomina się, że zanieczyszczenie środowiska hormonami wynika nie tylko z masowej produkcji zwierząt, ale i też z ludzkiej, a konkretnie w tym przypadku, kobiecej farmakologii.

Ale tu wracamy do punktu wspomnianego wyżej. Jak o "zaśmiecaniu" jest w książce KRK, to jest oburzenie i hejt. Jak to jest w książce ekologów, można się nad tym pochylić.

Cytat:czy onanizmu za pomocą drastycznych przykładów. Ktoś je tam świadomie umieścił aby wywołać określony efekt.

Jeżeli chcesz prawdziwych drastycznych przykładów z nauczania Kościoła, lub z nauk głoszonych mniej oficjalnie w Kościele, to mamy tego na pęczki. Poniżej jedno, nie do końca uznane, ale powielane często:

http://www.teologia.pl/gloria_polo/gloria_polo.htm

W tym stanie dotarłam do swego rodzaju grzęzawiska, gdzie wiele osób tkwiło po szyję w bagnie i jęczało. Pojęłam, że to bagno złożone było z nasienia, które wytrysnęło w grzesznych związkach i podczas seksualnych zboczeń, za które my ludzie na ziemi jesteśmy odpowiedzialni. (...)

Tak więc nie przeczę, że czasem Kościół oficjalnie lub jego zwolennicy mniej oficjalnie korzystają z drastycznych tekstów. Jednak nawet powyższy, już dosyć skrajny przykład nie umywa się do cytowanego cytatu.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#66
Fajny tytuł tematu. Jak z jakiegoś Pudelka Duży uśmiech Chociaż nie wiem czy powinna mnie cieszyć pudelkizacja naszego forum...

bert04 napisał(a): Ale tu wracamy do punktu wspomnianego wyżej. Jak o "zaśmiecaniu" jest w książce KRK, to jest oburzenie i hejt. Jak to jest w książce ekologów, można się nad tym pochylić.

Bo ekologia (rozumiana jako źródło przeróżnej maści sposobów - i mądrych i głupich i śmiesznych - na ratowanie planety i naszego gatunku) jest obecnie jakąś formą quasi religii. Najlepszym remediumem na ekologię jest prześmiewczy nihilizm Georga Carlina (już chyba raz linkowałem ten stand-up):

---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#67
bert04 napisał(a):
Osiris napisał(a): Te wątpliwej jakości cytaty są dziwnym zbiegiem okoliczności zbieżne z naukami Kościoła.

Podobne, ale tylko pozornie. Trochę naczytałem się nauki Kościoła, ze szczególnym uwzględnieniem co bardziej "soczystych" tekstów i "kontrowersyjnych" wypowiedzi. Owszem, w nauce Kościoła bywało porównywanie grzechów i cnot, niektóre z nich są z dzisiejszego punktu widzenia, delikatnie mówiąc, zwichrowane. Porównywano antykoncepcję i kazirodztwo, aborcję i holocaust albo, z drugiego końca, dziewictwo i wdowieństwo. Ale nigdy nie dokonano czegoś choćby śladowo przypominającego porównanie masturbacji i broni masowego rażenia. A już z całą pewnością nie było takiego, w którym masturbacja, choćby nałogowa, by była większym złem. 

Nie wiem, na ile ten portal katolicki jest namaszczony ale strach się bać.

https://adonai.pl/czystosc/?id=93
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#68
Sofeicz napisał(a): Nie wiem, na ile ten portal katolicki jest namaszczony ale strach się bać.

https://adonai.pl/czystosc/?id=93

Czegoś konkretnego się przestraszyłeś? Czy też zawsze tak.reagujesz, jak zrealizujesz, że KRK jest tak ogólnie i szczególnie przeciw masturbacji?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#69
Jako świecki humanista i lewak obsesyjnie nastawiony do seksu czuję, że przeczytaniu tego tekstu i niektórych błyskotliwych argumentach w wątku, zostałem uzdrowiony. Pani doktor świetnie wyłożyła temat, rozwaliła laicki konsensus i już dziś oddam się w objęcia tej największej Miłości, jaką jest Bóg, na zawsze. Jutro wracam na łono Kościoła. Mojej żonie od dzisiaj zabronię jakiegokolwiek seksu z zabezpieczeniem, nie mówiąc już o innych zboczonych igraszkach. Czysta miłość nas wyzwoli i połączymy się razem w Jezusie Chrystusie.
Tak mi dopomoż Bóg.
Odpowiedz
#70
Osiris napisał(a): Jako świecki humanista i lewak obsesyjnie nastawiony do seksu czuję, że przeczytaniu tego tekstu i niektórych błyskotliwych argumentach w wątku, zostałem uzdrowiony. Pani doktor świetnie wyłożyła temat, rozwaliła laicki konsensus i już dziś oddam się w objęcia tej największej Miłości, jaką jest Bóg, na zawsze. Jutro wracam na łono Kościoła. Mojej żonie od dzisiaj zabronię jakiegokolwiek seksu z zabezpieczeniem, nie mówiąc już o innych zboczonych igraszkach. Czysta miłość nas wyzwoli i połączymy się razem w Jezusie Chrystusie.
Tak mi dopomoż Bóg.

No teraz to faktycznie mnie przestraszyłeś.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#71
bert04 napisał(a): No teraz to faktycznie mnie przestraszyłeś.
Ja się przestraszyłem nie na żarty. Pani docent podkreśla częstotliwość występowania onanizmu u późniejszych homoseksualistów - nie wiem, co bym zrobił gdybym się, nie daj Boże zamienił w takiego.  A co by łojciec powiedział? Lepiej dmuchać na zimne.
Odpowiedz
#72
Artykulik bzdurny, ale 7 stron komentarzy pokazuje glebie poczucia winy i walk ktore musza toczyc ze soba kazdego dnia ludzie naprawde wierzacy.
Dla mnie wstrzasajace.
Odpowiedz
#73
Adam M. napisał(a): Artykulik bzdurny, ale 7 stron komentarzy pokazuje glebie poczucia winy i walk ktore musza toczyc ze soba kazdego dnia ludzie naprawde wierzacy.
Dla mnie wstrzasajace.

To jest coraz bardziej zabawne. Na pierwszej stronie komentarzy naliczylem 14 postów ludzi, którzy byli przeciw tezom artykułu. 4 były za tezami. A 2 nie do końca jasne. Przypuszczam, ze na kolejnych 6 stronach jest podobnie. Potwierdzałoby to moją teorię, że wypowiedzi KRK i mediów do niego zbliżonych w kw3stiach około genitalnych wywołują o wiele większą reakcję u przeciwników niż u zwolenników.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
#74
Raczej potwierdzaloby to moją teorię, że wypowiedzi KRK i mediów do niego zbliżonych są na tyle idiotyczne iż ludzie się oburzają.
Odpowiedz
#75
Łazarz napisał(a): A ile do tej pory wysłuchałeś świadectw religijnych o tym jak to życiem tak jakby Boga nie było zjebałem sobie spektakularnie życie?
Nie pamiętam ani jednego takiego wysluchanego. Kilka natomiast przeczytałem w internetach. A ilu powinienem?
Cytat:I na ilu lekcjach religii byłeś? U ilu katechetów?
Na stu może? U trzech. Ale mały byłem, to niedużo pamiętam.
Cytat:I jaki miałeś powód (poza może złośliwą chęcią utrudnienia dyskusji) by domagać się akurat przykładów które, wszystkie trzy, przypadkiem (taaa...) należą do sfery nakazów rytualno-kultowo-sakralnych, więc najzwyczajniej w świecie nie da ich łamaniem zjebać sobie życia,
Chwila. Konsumpcja mięsa należy do sfery gastronomicznej, a obżarstwo jak najbardziej może prowadzić do negatywnych skutków innych niż "duchowe". Po prostu podałem przykłady czynności, które według katolicyzmu są grzeszne, a według niewierzących są moralnie obojętne. Jak uważasz, że kiepskie wybrałem, to podaj lepsze, które spełniają wymienione warunki.
Odpowiedz
#76
ZaKotem napisał(a): Konsumpcja mięsa należy do sfery gastronomicznej, a obżarstwo jak najbardziej może prowadzić do negatywnych skutków innych niż "duchowe".

Od łamania "postu" w piątek jest daleka droga do chorobliwego obżarstwa.
Odpowiedz
#77
NinnyCamacho napisał(a): Od łamania "postu" w piątek jest daleka droga do chorobliwego obżarstwa.
Oczywiście. Tak samo jak od wypicia lampki szampana w sylwestra do alkoholizmu. Od grania w gry komputerowe do śmierci z odwodnienia przy grze, co podobno zdarza się Koreańczykom. I od tradycyjnego trzepania kapucyna w wieku nastoletnim do jakiejś pornomanii. Problem poruszany w tym  wątku nie polega na tym, że katolicyzm uznaje masturbację za grzech. Religie mnóstwo dziwnych rzeczy uznają za grzech, inaczej niczym by się nie wyróżniały. Problem polega na grubości rury, z której kościelni strzelają do masturbacji. Porównanie walenia gruchy do wpieprzania kebaba przed Wielkanocą jest sensowne. Porównanie tego do narkomanii jest absurdalne, tymczasem masturbacja w kościelnych publikacjach często jest postrzegana jak heroina. Jak zaczniesz, to już nie będziesz mógł inaczej i nic innego cię nie ucieszy. To jest koszmarne, ten kaliber "zbrodni". Oderwanie takich poglądów od rzeczywistości jest tak wielkie, że nikt normalny takiego argumentu na poważnie nie weźmie. Większość katolickiej młodzi po prostu ma z tego bekę, mniejszość wyraża zgorszenie i odchodzi od religii. To akurat, jako ateistę, nieszczególnie mnie smuci. Smuci natomiast trochę los nielicznych ludzi nienormalnych , ale przecież niepozbawionych uczuć i godności ludzkiej, którzy to traktują na serio i sami siebie mają za "upadłych". To jest w sumie jedyny skutek tej kretyńskiej propagandy.
Odpowiedz
#78
A mnie smuci los dzieci, które bedac calkowicie normalne biora to na serio i potem ta trauma z dziecinstwa ciazy na ich doroslym zyciu. Cholera wie, ile zaburzeń psychicznych sie bierze z takich doswiadczen z dziecinstwa.
Odpowiedz
#79
Bert, to prawda ze na ostatniej stronie jest wiele komentarzy przeciwnych tezom artykulu ale komentarze zaczynaja sie od 1 strony i 6 pozostalych stron jest troche innych niz ostatnia.
Odpowiedz
#80
Adam M. napisał(a): Bert, to prawda ze na ostatniej stronie jest wiele komentarzy przeciwnych tezom artykulu ale komentarze zaczynaja sie od 1 strony i 6 pozostalych stron jest troche innych niz ostatnia.
W zasadzie od trzeciej strony aż do końca zdecydowanie przeważają komentarze zwolenników artykułu, więc widać która strona jest tak naprawdę zafiksowana w temacie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości