Liczba postów: 5,096
Liczba wątków: 21
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
96 Płeć: nie wybrano
W tym wątku zadajemy zagadki związane z filmami, kinem. Mogą być w formie tekstowej, mogą być w formie obrazka, dźwięku, video, co tylko wymyślicie. W grze nie uczestniczą filmy dokumentalne, krótkometrażowe.
Prawo do zadania zagadki ma obecnie Osiris, jako że odgadł poprzednią.
edit
Sugestia : Lepiej zadać trudną zagadkę do znanego filmu, niż łatwą do niszowego, którego mało kto oglądał. Pomocna może być liczba ocen na filmwebie, raczej nie pytajcieej o filmy z liczbą ocen poniżej 1000, chyba że są to jakieś nagradzane filmy, które dopiero co weszły do kin
Liczba postów: 2,348
Liczba wątków: 9
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
238
Ok, w takim razie wybieram opcję filmową. Akcja filmu rozgrywa się w Kanadzie. Jest jedna charakterystyczna scena, w której dochodzi do morderstwa a ofiara zostaje pozbawiona wątroby, którą później nożownik degustuje
... a chyba to jest najciekawsza część tych zagadek, szukanie i odnajdywanie rzeczy, których bez tego nigdy bym sam nie znalazł.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
... a chyba to jest najciekawsza część tych zagadek, szukanie i odnajdywanie rzeczy, których bez tego nigdy bym sam nie znalazł.
No ja rozumiem naprawdę, ale i tak w pierwszym poście pojawi się niedługo sugestia w stylu "lepiej zadać trudną zagadke do znanego filmu, niż łatwą do niszowego".
Jak widać przeglądałeś nie po tych latach co trzeba
Liczba postów: 5,587
Liczba wątków: 80
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
860 Płeć: nie wybrano
Hans Żydenstein napisał(a): Jak widać przeglądałeś nie po tych latach co trzeba
No tak, bo zapomniałem na filmwebie kliknąć zakładkę "Filmy o eskimosach jedzących wątroby -> posortuj według według daty"...
Hmm....
"Biały labirynt"?
- rok 1997, pasuje
- jest o eskimosach, pasuje
- dzieje się w Grenlandii, nie pasuje, ale może kolega się pomylił
- nie pamiętam scen zjadania wątróbek ludzkich, więc nie wiadomo.
Na filmwebie
- ma 6,7, pasuje
- 1.345 ocen, nie pasuje. A tak blisko było...
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 1,109
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
213 Płeć: mężczyzna
Cień Wilka? Nie oglądałem, ale filtrując filmy na Filmwebie wszystko się zgadza (lata 90', 406 ocen, ocena 6.6, Kanada i Innuici, morderstwo, nie horror), tylko nic nie wiem o jedzeniu wątroby.
Liczba postów: 2,348
Liczba wątków: 9
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
238
Zgadza się, to Cień Wilka. Mniej więcej pod koniec filmu jest scena gdzie dochodzi do sprzeczki między postacią graną przez Donalda Sutherlanda a mieszkańcami wioski. Jeden z nich strzela mu w plecy a kolejny rozcina jego brzuch, wyciąga wątrobę a następnie ją próbuje. W zasadzie krótka scena ale zapadła w pamięci bo film oglądałem pierwszy raz jako dziecko.
Twoja kolej.
Liczba postów: 5,587
Liczba wątków: 80
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
860 Płeć: nie wybrano
Osiris napisał(a): Mniej więcej pod koniec filmu jest scena gdzie dochodzi do sprzeczki między postacią graną przez Donalda Sutherlanda a mieszkańcami wioski. Jeden z nich strzela mu w plecy a kolejny rozcina jego brzuch, wyciąga wątrobę a następnie ją próbuje. W zasadzie krótka scena ale zapadła w pamięci bo film oglądałem pierwszy raz jako dziecko.
Jeżeli wierzyć niemieckiej wiki (która zawiera stosunkowo kompletne opisy do większości filmów) to ta scena jest mniej więcej po środku filmu. Może być tak, że rodzice w tym momencie przełączyli kanał, bo sami byli, khem, zdegustowani?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 2,348
Liczba wątków: 9
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
238
Być może scena była bliżej środka ale pamiętam, że obejrzałem cały film i chyba nikogo to za bardzo nie wzruszyło. I przypomniało mi się, że mniej więcej w tym samym wieku miałem przyjemność obejrzeć "Conana Barbarzyńcę" z ciotką, która robiła za opiekunkę tamtego dnia. Z pewnością zostawiło to jakieś ślady na mojej psychice
Liczba postów: 5,096
Liczba wątków: 21
Dołączył: 06.2012
Reputacja:
96 Płeć: nie wybrano
Została dodana sugestia w pierwszym poście tego tematu. Oczywiście nie jest tak, że jest zakazane zadawanie zagadek co mają poniżej 1000 głosów na filmwebie. Każdy już oceni indywidualnie czy film jest niszowy i czy układanie zagadki do niego ma sens. Film, o który pytał Osiris co prawda miał wysoki budżet 30 milionów dolarów, ale zarobił nędzne 1.5 miliona, pewnie dlatego ma tak mało ocen Na szczęście po kilku podpowiedziach udało się rozwiązać.
Liczba postów: 5,587
Liczba wątków: 80
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
860 Płeć: nie wybrano
Osiris napisał(a): Być może scena była bliżej środka ale pamiętam, że obejrzałem cały film i chyba nikogo to za bardzo nie wzruszyło. I przypomniało mi się, że mniej więcej w tym samym wieku miałem przyjemność obejrzeć "Conana Barbarzyńcę" z ciotką, która robiła za opiekunkę tamtego dnia. Z pewnością zostawiło to jakieś ślady na mojej psychice
Conan Barbarzyńca to arcydzieło i perełka, więc dziękuj cioci. Moi rodzice bali się mnie puścić na Gwiezdne Wojny, a tylko na wakacjach mogłem pójść na Powrót Mechagodźilli. Więc tak jak dzieci karmione ekologiczną karmą rzucają się na burgery, tak ja jestem fanboyem wszelakich lotrów, marvelów i innych.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.