Czy kojarzycie kiedy pierwsi ludzie 66 i 67 lat będą mieli żyć z pracy a nie z własnej emerytury?
W którym roku kalendarzowym?
No i czy nie pójdą wszyscy na renty albo na zasiłki przedemerytalne, bo nie będą się czuć na siłach żeby pracować lub starych ludzi nikt nie będzie chciał zatrudnić?
No i jakie plany mają Polacy oprócz ruszania mordkami i popieszczania bobasów za darmowe pieniądze?
Bo czy mają plany, bo rząd ma takie plany jak chce ulica i ludzie, że na bobasy dalej będzie bez ograniczeń do 15 sztuk bobasów na rodzinę z dotacją 500+ na bobasa a ludzie starzy będą mieli do 67 roku życia utrzymywać się z pracy a nie emerytury?
Czyli będzie oczekiwanie, żeby bobasy i ich młodzi rodzice ruszali mordkami z darmowym papu dla bobasów na które będą pracować ludzie w wieku 66 i 67 lat?
Pozatym słyszałam, że emerytury mają być niskie po 1000 zł dla wszystkich, no a na bobasy dotacji 500+ oczywiście nie zabraknie.
Ja tam się nie wtrącam w to co chcą ludzie i ich bobasy pytam z ciekawości co planują ludzie i ich politycy?
W którym roku kalendarzowym?
No i czy nie pójdą wszyscy na renty albo na zasiłki przedemerytalne, bo nie będą się czuć na siłach żeby pracować lub starych ludzi nikt nie będzie chciał zatrudnić?
No i jakie plany mają Polacy oprócz ruszania mordkami i popieszczania bobasów za darmowe pieniądze?
Bo czy mają plany, bo rząd ma takie plany jak chce ulica i ludzie, że na bobasy dalej będzie bez ograniczeń do 15 sztuk bobasów na rodzinę z dotacją 500+ na bobasa a ludzie starzy będą mieli do 67 roku życia utrzymywać się z pracy a nie emerytury?
Czyli będzie oczekiwanie, żeby bobasy i ich młodzi rodzice ruszali mordkami z darmowym papu dla bobasów na które będą pracować ludzie w wieku 66 i 67 lat?
Pozatym słyszałam, że emerytury mają być niskie po 1000 zł dla wszystkich, no a na bobasy dotacji 500+ oczywiście nie zabraknie.
Ja tam się nie wtrącam w to co chcą ludzie i ich bobasy pytam z ciekawości co planują ludzie i ich politycy?