Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Z mądrości polskich biskupów.
InspektorGadżet napisał(a): To zacznij pisać merytorycznie. Wtedy będę odpowiadał

Twierdzisz, że wiesz dlaczego embrion jest człowiekiem ale nie chcesz powiedzieć. Dlaczego się boisz?
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): Ktoś może mi wyjaśnić o co chodzi w powyższym?

Sugerujesz, że chcę usprawiedliwić morderstwo, co tylko pokazuje, jak bardzo wpisujesz tę pseudodyskusję filozoficzną o aborcji w schematyczne ramy ustalania, czy ktoś popełnił morderstwo, czy też dla popełnionego czynu istnieje usprawiedliwienie.

I wydaje Ci się, że tak papleć można, że skoro padło pytanie, to jest ono legitne i istnieje uznany, właściwy sposób udzielenia nań odpowiedzi. Wyrywasz schemat pytanie-uzasadnienie-odpowiedź z pewnego praktycznego kontekstu, w którym ustalane są fakty, i zaczynasz swoje filozoficzne pierdoletto.

Ten sam case dotyczy ustalania, czy "płód to człowiek": bierzemy więc logikę zaczerpniętą z różnych sytuacji, gdy nie ma pewności, czy mamy do czynienia z człowiekiem (czy to, co widzę z daleka gdzieś na poboczu to człowiek? czy dyskutuję z człowiekiem czy z botem? czy znalezione szczątki sprzed x tysięcy lat są ludzkie?) i zaprzęgamy ją do jałowej "dyskusji", która nie ustala żadnych faktów na praktyczny użytek (bo przecież nikt tu na nowo nie chce odkrywać ustaleń embriologii ani się z nimi nikt nie spiera).
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark

Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
Odpowiedz
Osiris napisał(a):
InspektorGadżet napisał(a): To zacznij pisać merytorycznie. Wtedy będę odpowiadał

Twierdzisz, że wiesz dlaczego embrion jest człowiekiem ale nie chcesz powiedzieć. Dlaczego się boisz?

Kurwa chyba napisałem dlaczego. I ty się dziwisz że nie odpowiadam na twoje posty. Wszyscy czytający widzieli że napisałem iż "ma formę i potencjalność człowieka". A jak nie rozumiesz o czym piszę to już nie mój problem

E.T napisał(a):I wydaje Ci się, że tak papleć można, że skoro padło pytanie, to jest ono legitne i istnieje uznany, właściwy sposób udzielenia nań odpowiedzi. Wyrywasz schemat pytanie-uzasadnienie-odpowiedź z pewnego praktycznego kontekstu, w którym ustalane są fakty, i zaczynasz swoje filozoficzne pierdoletto.
A może zaczniesz pisać po Polsku bo nie mam pojęcia o czym ty bredzisz. Rozumiem że nie masz nic do przekazania i po prostu ubierasz to w mądre słowa, żeby było że jednak coś do przekazania masz
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): A może zaczniesz pisać po Polsku bo nie mam pojęcia o czym ty bredzisz. Rozumiem że nie masz nic do przekazania i po prostu ubierasz to w mądre słowa, żeby było że jednak coś do przekazania masz

A które w mojej wypowiedzi to są te mądre, zagraniczne słowa?
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark

Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a): Materia Jest złożona z substancji i formy
Czyli substancje w sensie chemicznym (np. metale) są budulcem materii, a forma materii jest złączeniem tych substancji w całość zwaną materią?
Odpowiedz
kmat napisał(a):Słyszałem plotki, że to lawendowy biskup. Ale może po prostu mu odjebało na starość. Ponoć to kiedyś był normalny gość.


Jam słyszał, kiedy Obirek i Nowak promowali swoją nową książkę "Gomora", że Petz jakieś kąpiele miał z Jędraszewskim gdzieś tam... O niczym to naturalnie nie musi świadczyć, ale...

To jego określenie 'tęczowa zaraza' może świadczyć o tym, że to po prostu ktoś nienawidzący siebie za to, kim jest... Ale to tylko przypuszczenia. Nic pewnego nie wiadomo.
Ażeby  odkryć  prawdziwe  zasady  moralności,  ludzie  nie  potrzebują  ani  teologii,  ani
objawień, ani bogów, potrzebują jedynie zdrowego rozsądku. J. Meslier, Testament.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości