Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Filozofia, tinder i forumowe nowinki.
#52
Lampart napisał(a): 1/10 - potwornie brzydka
5/10 - ani ładna ani brzydka, brak chemii ale nie wygląda odpychająco,
10/10 - idealnie piękna, taką ocenę można dać kobiecie w której się zakochało ze względu na wygląd.
To jest chyba wpływ gier rpg, w dzisiejszych czasach głównie komputerowych. Każdego osobnika określa tam zestaw współczynników, np. siła fizyczna 5, intelekt 8, uroda 7. Wynika to z ograniczeń systemu, który musi być oparty na matematyce, i to najlepiej na tyle prostej, żeby programiści nie tracili czasu na wymyślanie, jak np. symulować relacje między obiektami matematycznymi udającymi osoby. Więc obiekt A ma seskapil 7 a obiekt B ma libido 8, 8>7, czyli B leci na A. Ja tam lubię gry, ale w morde, odróżniam je od rzeczywistości.

Oceniania raczej nie da się uniknąć, ale przecież po to w języku są takie przymiotniki jak "ładny" , "brzydki", "piękny" , "ohydny" itp. - na pewno jest ich więcej, niż dziesięć. Po co się tak ograniczać? Używając cyferek do opisu urody ludzi (w tym swojej) sugeruję, że:

- jestem mentalnym gimbusem który uczy się zasad życia z gier komputerowych
- wyznaję autistic pride i pokazuję wszystkim moją niezdolność do syntezy i użycia pojęć nieścisłych
- nie widzę specjalnej różnicy między kobietami a sukami na wystawie rasowych psów
- patrząc na kobietę obliczam, ile baniek będzie mnie kosztować wynajęcie jej na całą noc

albo i wszystko powyższe naraz. Znaczy, używanie cyferek obniża atrakcyjność o jakieś 80%.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Filozofia, tinder i forumowe nowinki. - przez ZaKotem - 20.09.2019, 12:25

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości