Socjopapa napisał(a): W istocie nie musisz, ale dla postronnych wyjaśnię: z prawniczego punktu widzenia GIODO/UODO wije się, żeby tylko nie zajmować stanowiska w sprawie wykreślania apostatów z ksiąg parafialnych.
No dobra, więc ja dla odmiany nigdy nie kwestionowałem, że tak wygląda sprawa OBECNIE. A że w PRZESZŁOŚCI inaczej wyglądała, już omawialiśmy wyżej. Chyba kwestie historyczne wystarczająco rozwałkowane. Co do kwestii merytorycznych zaś, trochę uzasadnienia widziałem w skardze RPO. Między pierwszą (2013) a drugą (2016) serią wyroków (bo było tego więcej) wydawało się, że GIODO ma odpowiednie kompetencje, obecna sytuacja jest prawnie niejasna, grozi oddaleniem decyzji GIODO przez sądy.
Dodajmy, że skarga ROP była pisana jeszcze przed powołaniem KIOD i parokrotnie w niej jest wspominany brak właśnie odpowiedniego organu kościelnego. Inaczej pisząc, przez powołanie KIOD obecna sytuacja prawna jest inna, niż przed jego powołaniem, trzeba to uwzględnić przy omawianiu racji wykładanych w tym piśmie.
Cytat:Pardon, tu nie ma insynuacji. Wiem, że to da się sprawdzić. Napisałem wyraźnie, że mnie się nie chciało.
Sprawdzić się nie chciało, ale napisać o tym chciało? Sorry, nie wygląda na to, że zależy Ci na deeskalacji.
Ale zostawmy to już także, sprawa formalnie wyjaśniona, let bygones be bygones.
Cytat:Jakkolwiek aktualnie mnie wkurwiasz, (...)
A to akurat z wzajemnością. I dobrze by było, żebyś sam oceniał własne posty taką samą miarą, jaką oceniasz posty innych. Bo chwilowo tak nie jest.
Jeżeli natomiast gdzieś w moich postach Ciebie osobiście uraziłem, to też wzajemnie przepraszam. Przynajmniej w tym temacie, bo w równoległym jest trochę inna konstelacja. No ale może i tam uda nam się wyjść z tego kręgu wzajemnego wkurwiania.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!