Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
Petrus90 napisał(a): Cytat był po to, żeby ukazać zachowanie Magdaleny Środy wobec ks. Oko.
Żeby ukazać zachowanie Środy był cytat z księdza Oko. Naprawdę sam nie dostrzegasz tutaj absurdu?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 5,905
Liczba wątków: 81
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
907 Płeć: nie wybrano
Petrus90 napisał(a): Cytat był po to, żeby ukazać zachowanie Magdaleny Środy wobec ks. Oko. I ja to zachowanie, w ramach mojej opinii, określam jako tchórzliwe. Coś jeszcze nie jasne?
Ryzykuję ostrzeżenie, ale podam przykład, który może wyjaśni ten błąd logiczny:
bert04: - Petrus zachowuje się jak męskie przyrodzenie
zefciu: - Petrus jest ch..em
Petrus: - Dlaczego mnie obrażasz zefciu?
zefciu: -Mam dowody na to, że jesteś ch..em
Petrus: -A jakie?
zefciu: - Bo bert powiedział "Petrus zachowuje się jak męskie przyrodzenie". QED.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
1,162 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: kult kota
Chciałbym zauważyć, że pedofile i komunistyczni zbrodniarze tacy jak Petrus90 wykazują się tchórzliwością i nie odpowiadają na moje pytanie. Nie wiem, jak można być aż tak tchórzliwym, żeby tak uciekać od rzeczowej dyskusji, jak gwałciciel i terrorysta Petrus90.
Liczba postów: 194
Liczba wątków: 25
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
4
zefciu napisał(a):
Petrus90 napisał(a): Cytat był po to, żeby ukazać zachowanie Magdaleny Środy wobec ks. Oko.
Żeby ukazać zachowanie Środy był cytat z księdza Oko. Naprawdę sam nie dostrzegasz tutaj absurdu?
No faktycznie, jeśliby spojrzeć na to tak laboratoryjnie, to masz rację. Ukazuję zachowanie Magdaleny Środy na podstawie relacji jej oponenta.
Czyli wg. Ciebie, chodzi o podważenie wiarygodności ks. Oko?
"Czy nie jest tak, że nawracają się ci, którzy o coś walczą, a nie nawracają się ci, którzy nigdzie nie idą, ludzie letni, którym na niczym nie zależy z wyjątkiem zabezpieczenia własnego komfortu?"
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
Petrus90 napisał(a): No faktycznie, jeśliby spojrzeć na to tak laboratoryjnie, to masz rację.
Tu nie chodzi o o „spojrzenie laboratoryjne”, ale o wkurzającą manierę, aby nie linkować źródeł, tylko zawsze gotowe do tych źródeł komentarze. Tak jakby linkujący się bał, że ktoś kto bezpośrednio przeczyta źródło może sobie wyrobić niewłaściwe przekonania.
Cytat:Czyli wg. Ciebie, chodzi o podważenie wiarygodności ks. Oko?
Komu chodzi? Coraz mniej rozumiem z tych Twoich wypowiedzi.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 194
Liczba wątków: 25
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
4
zefciu napisał(a):
Petrus90 napisał(a): No faktycznie, jeśliby spojrzeć na to tak laboratoryjnie, to masz rację.
Tu nie chodzi o o „spojrzenie laboratoryjne”, ale o wkurzającą manierę, aby nie linkować źródeł, tylko zawsze gotowe do tych źródeł komentarze. Tak jakby linkujący się bał, że ktoś kto bezpośrednio przeczyta źródło może sobie wyrobić niewłaściwe przekonania.
Cytat:Czyli wg. Ciebie, chodzi o podważenie wiarygodności ks. Oko?
Komu chodzi? Coraz mniej rozumiem z tych Twoich wypowiedzi.
1. Nie mam linków do źródeł, w których Magdalena Środa oficjalnie odmawia debaty ks. Oko. Więc może sprostuje swoją wypowiedź w ten sposób: "Jeśli prawdą jest to co mówi ks. Dariusz Oko na temat postępowania Magdaleny Środy wobec niego, to moim zdaniem jej zachowanie jest tchórzliwe".
2. Chodziło mi czy Ty chcesz podważyć wiarygodność ks. Oko.
"Czy nie jest tak, że nawracają się ci, którzy o coś walczą, a nie nawracają się ci, którzy nigdzie nie idą, ludzie letni, którym na niczym nie zależy z wyjątkiem zabezpieczenia własnego komfortu?"
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
Petrus90 napisał(a): Nie mam linków do źródeł, w których Magdalena Środa oficjalnie odmawia debaty ks. Oko.
Czyli istnieje takie prawdopodobieństwo, że w w ogóle wszystko jest kłamstwem zmyślonym przez Oko, a Ty ślepo i bez weryfikacji w to wierzysz. I jeszcze się bez kozery do tego publicznie przyznajesz. No japrdl…
Cytat:"Jeśli prawdą jest to co mówi ks. Dariusz Oko na temat postępowania Magdaleny Środy wobec niego, to moim zdaniem jej zachowanie jest tchórzliwe".
Z tym, że nikogo na tym forum nie obchodzi to, co mówi ks. Dariusz Oko, ani Twoje zdanie. Po co zatem ten wątek?
Cytat:2. Chodziło mi czy Ty chcesz podważyć wiarygodność ks. Oko.
Nie. Po prostu nie widzę sensu cytowania ks. Oko tam gdzie można zacytować bezpośrednio Środę. Tzn. pewien sens widzę, ale nie świadczy on o uczciwości intelektualnej cytującego.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10.2006
Płeć: nie wybrano
ad Petrus
Chciałem dobrze, a wyszło jak zawsze.
Jedno niezbyt szczęśliwie użyte słowo tchórzliwie będące rzeczą czwartorzędną w stosunku do tematu zdominowało ją. Dysputa przebiegała według typowego schematu - chcę coś jasno powiedzieć, a tu w odpowiedzi wykręcanie, psychologizowanie, temat się rozmywa.
Z drugiej strony samo wykazywanie braku chęci gendrystów (na przykładzie dyplomowanej czarownicy prof Środy) do rzeczowej dyskusji, to nie wszystko. Pierwsza zasada dysputy brzmi - trzeba znaleźć sobie interlokutora, znaczy kogoś kto może mieć inne zdanie posługując się przy tym językiem podobnych argumentów. Inaczej argumenty mijają się w powietrzu. Np JKM i prof Senyszyn świetnie do siebie pasują używając podobnie barwnej retoryki w określonym stylu. W sytuacji, kiedy większość ludzi bezmyślnie łyka papkę, nie ma miejsca na rzeczowa dyskusję, której mało kto chce słuchać. Dla wywołania założonego skutku w głowach wystarczy dobrze uformowana papka i stylistyka a' la prof Środa. Taka dysputa nie przyniosła by dla gendrystów określonego rezultatu, więc jej nie ma.
Ks dr Oko posługuje się rzeczowością i mówi do określonego odbiorcy, tu mężczyzn wierzących reagujących na argumenty, które trafiają do nich. Jednocześnie uczy reagowania na normalność i sensowność w sytuacji królowania bezmyślnego jazgotu, bo to ma przyszłość. Tak skonstruowana mowa do gendrystów, czy feministek (lub około) byłaby bardzo trudna dla nich do przełknięcia. Samo tylko pyskowanie się z gendrystami (nie piję tu do ks dr Oko) może być czymś ubocznym, podstawą jest tworzenie. Para nie może iść tylko w gwizdek.
Jak mądrze i skutecznie rozpocząć ojcowską misję - A.
Wszędzie przebija się słowo rzadko obecnie używane - mądrość. Sama skuteczność bez mądrości jest destrukcyjna. W sytuacji całkowitego pomijania ojcostwa (powód oczywisty), to przykład działania przyszłościowego. Bez krzyków konkretnie, choć może być czasem niezrozumiałe w pewnych kręgach. Granie wrzaskiem typu gendrowo-feministycznym jest grą stylem przeciwnika, a grać należy swoją grę swoim językiem.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
1,162 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: kult kota
Gladiator napisał(a): W sytuacji całkowitego pomijania ojcostwa (powód oczywisty), to przykład działania przyszłościowego. Bez krzyków konkretnie, choć może być czasem niezrozumiałe w pewnych kręgach. Granie wrzaskiem typu gendrowo-feministycznym jest grą stylem przeciwnika, a grać należy swoją grę swoim językiem.
Wrzask genderowo-feministyczny cały czas wrzeszczy, ryczy i kwiczy, żeby ojcowie zajęli się trochę dziećmi i odciążyli te cholerne Matki Półki, żeby brali urlopy ojcowskie - wręcz prawem ich trzeba do tego zmuszać, tak bardzo tego nie chcą - żeby choć trochę zostali w domu, a Matki Polki wysłali do pracy, choćby na traktor albo do kopalni, żeby się trochę zrelaksowały po 24-godzinnym dyżurze przy dzieciach - a gladiatory z tego wrzasku rozumieją, że się pomija ojcostwo. Umysł gladiatorski to jednak zagadką jest.
Liczba postów: 194
Liczba wątków: 25
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
4
A tutaj proszę: ciekawy komentarz Tomasza Samołyka, do jeszcze ciekawszego twierdzenia Magdaleny Środy dotyczącego nadawania obywatelstwa... zwierzętom.
"Czy nie jest tak, że nawracają się ci, którzy o coś walczą, a nie nawracają się ci, którzy nigdzie nie idą, ludzie letni, którym na niczym nie zależy z wyjątkiem zabezpieczenia własnego komfortu?"
Liczba postów: 15,955
Liczba wątków: 391
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,081 Płeć: mężczyzna
Petrus90 napisał(a): A tutaj proszę: ciekawy komentarz Tomasza Samołyka, do jeszcze ciekawszego twierdzenia Magdaleny Środy dotyczącego nadawania obywatelstwa... zwierzętom.
Will Kymlicka napisał książkę. Ale Petrus nie poda linka do książki.
Magdalena Środa w jakimś wywiadzie powiedziała, że czytała tę książkę i wymieniła kilka myśli z niej. Ale Petrus nie poda linka do wywiadu. Petrus poda linka do jakiegoś filmiku na judupie, gdzie ktoś komentuje wyrwany fragment wywiadu, gdzie Środa komentuje książkę.
A potem taki Petrus bez wahania stosujący takie obraźliwe techniki erystyczne roni krokodyle łzy, że genderyści nie chcą dyskutować.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
"Czy nie jest tak, że nawracają się ci, którzy o coś walczą, a nie nawracają się ci, którzy nigdzie nie idą, ludzie letni, którym na niczym nie zależy z wyjątkiem zabezpieczenia własnego komfortu?"
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
235 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
Nie wiem jak wy, ja odnoszę wrażenie, że debatę jako półtoragodzinne pitu pitu w jakimś programie to w ogóle można o kant dupy. Przewagę zawsze ma osoba nieuczciwa (to mówię w oderwaniu od tego kontekstu oko-środa), bo wystarczy zarzucić oponenta garścią twierdzeń z czapy, lub powyolbrzymiać i podkoloryzowaćjakieś mało znane zdarzenia, a druga strona nie ma możliwości na gorąco tego skontrować. Widzom najczęściej wystarcza zmasakrowanie lewaka i do weryfikacji padających stwierdzeń też się nikt nie pali. Jeżeli ktoś potem doda dwa do dwóch, to już zbyt późno na sprostowanie.
Edytka: jak sobie zrobię popcorn, to napiszę, że nadal mnie zdumiewają kościelni radykałowie udający, że nie wiedzą co to dżender, choć są głównymi w naszym kraju propagatorami ideologii dżenderowych
I hear the roar of big machine Two worlds and in between Hot metal and methedrine I hear empire down