Poligon. napisał(a): Czyli jesteście padlinożercami....
Życie i śmierć dzikiego zwierzęcia zastrzelonego przez myśliwego czy nawet potrąconego przez auto jest znacznie lepsze niż życie i śmierć zwierzęcia z hodowli przemysłowej. A jak do myśliwych mam stosunek zdecydowanie negatywny (nagrabili sobie swoją bezczelnością) to wykorzystanie spożywcze zwierząt zabitych np. w wypadkach jest jak najbardziej ok.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"