To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
A gdybym mówił językami ludzi i aniołów? Jak przemawiać raczy Bóg...
#21
Jaques napisał(a): Istnieją grupy religijne, które mówią "językami aniołów".
No. A mamy dzisiaj to szczęście, że można taki „język aniołów” nagrać i poddać lingwistycznej analizie. I wychodzi nam, że to nie jest żaden język.
Cytat:Nie jestem pewien, ale zdaje się ów człowiek został ukąszony przez węża i zmarł. Raczej źle zrozumiał te zdania.
Raczej zrozumiał je zgodnie z intencją piszącego.
Cytat:Co miały znaczyć ostatnie słowa Jezusa przed wniebowstąpieniem?
To że człowiek, który dopisał drugie zakończenie Marka wiedział, że chrześcijanie praktykują takie rzeczy, więc dopisał takie słowa, żeby wychodziło, iż te praktyki są realizacją tego proroctwa.
Cytat:Akurat mówienie nowymi językami można by zinterpretować jako zapowiedź wyjścia poza świat judaistyczny. Obecnie wierzący mówią w różnych językach.
No i takie wytłumaczenie po tym, jak praktyka glosolalii zniknęła z pierwotnego chrześcijaństwa pojawia się w tekstach Ojców Kościoła. No ale z tego, co pisze Paweł wynika, że istniała w pierwotnym chrześcijaństwie inna praktyka, prawdopodobnie zbieżna z glosolalią zielonoświątkową.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#22
Jaques napisał(a):Istnieją grupy religijne, które mówią "językami aniołów".
A ktoś badał te języki językoznawczo, czy to taki kolejna bezsensowna zbitka słów, która niby coś tam znaczy, ale w rzeczywistości nic?

Kryteria, aby coś uznać językiem nie są do końca precyzyjne, ale jednak potrzeba badań, bez tego raczej trudno stwierdzić, czy coś jest językiem, czy nim nie jest.
Ceterum censeo Muscoviam esse delendam.
Odpowiedz
#23
Nonkonformista napisał(a): A ktoś badał te języki językoznawczo
Tak. Tutaj jest publikacja na ten temat https://www.amazon.com/Tongues-Men-Angel...0026068206 Niestety nie udało mi się zdobyć kopii, ale czytałem review tej pracy, z których wynika, że jest pisana z perspektywy „sympatyzującej”. Autor z pozycji teologicznej argumentuje, że glosolalia jest pożytecznym duchowo zjawiskiem, ale z pozycji lingwistycznej jest przekonany, że nie jest to język.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości