Krótki miniserial o wiadomej eksplozji. Udało mi się wypatrzyć na necie. Obejrzałem 3 razy No ale nie co dzień można znaleźć serial o własnym dzieciństwie
Widział ktoś? Jak wrażenia? Mi urywało 4 litery.
Widział ktoś? Jak wrażenia? Mi urywało 4 litery.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.