Jestem ciekawa wiary lub opinii Kościoła Katolickiego lub pojedynczych wierzących katolickich na temat przypadku ciąży bliźniaczej i narodzin dziewczynki z 8 kończynami chyba w Indiach jakieś kilka lub kilkanaście lat temu.
Chodzi mi o duszę tej dziewczynki i duszę jej bliźniaczki której ciało wchłonęła oprócz jej 4 kończyn.
Bo to chyba było tak, że w brzuchu mamusi wyznającej buddyzm utworzyły się 2 zarodki 2 płodów dziewczynek.
W którymś momencie płód jednej dziewczynki zaczął wchłaniać płód drugiej dziewczynki.
Płód tej drugiej dziewczynki został wchłonięty do wnętrza pierwszej dziewczynki w taki sposób, że tułów i głowa zostały doszczętnie wchłonięte do brzuszka i " strawione" przez brzuszek płodu pierwszej dziewczynki. Z brzuszka pierwszej dziewczynki wystawały tylko 2 nogi i 2 ręce od tej drugiej dziewczynki wchłoniętej na oko w 60%, te 2 nogi i 2 ręce od wchłoniętej i strawionej i zmarłej w brzuchu matki przez strawienie drugiej dziewczynki normalnie urosły i w ten sposób urodziła się pierwsza dziewczynka z 8 kończynami, 4 własnymi i 4 kończynami cudzymi.
Jakieś 4 kończyny tej dziewczynce jak chyba miała około 3 lata to amputowano.
Chodzi mi o to, że w momencie poczęcia były 2 osobne płody 2 dziewczynek, te płody sobie rosły w brzuchu dajmy na to 2 miesiące. Dopiero po tych 2 miesiącach płód pierwszej dziewczynki zaczął wchłaniać i trawić płód drugiej dziewczynki wtedy też ta druga dziewczynka zmarła śmiercią przez wchłonięcie.
Chodzi mi o to, że tu na Forum zostałam objaśniona, że katolicy wierzą, że Bóg Jahwe albo Bóg Jezus w każdym razie nie Maryja, stwarza duszę w momencie poczęcia płodu człowieka.
No to w co wierzą katolicy, że Bóg Jahwe stworzył 2 dusze dla 2 płodów dziewczynek w przypadku tej sytuacji z buddyjską dziewczynką z 8 kończynami.
I co dalej w zakresie wiary?
Czy katolicy wierzą, że ta buddyjską dziewczynka z 8 kończynami ma podwójną duszę bo wchłonęła duszę bliźniaczki, czy wierzą że dusza tej wchłoniętej dziewczynki zmarła lub że jej dusza poszła do katolickiego nieba czy, że po buddyjsku reinkarnowała?
No bo jeszcze katolicy wierzą, że dusza jest nieśmiertelna to nie wiem czy według nich dusza tej wchłoniętej drugiej dziewczynki mogła umrzeć, pozatym wchłonięta zmarła dziewczynka nie przyjęła jeszcze żadnej religii choćby przez chrzest katolicki siłą decyzji rodziców lub jakiś buddyjski odpowiednik chrztu?
Moje drugie pytanie to czy katolicy wierzą, że Bóg Jahwe stwarza dusze w momencie poczęcia także dla dzieci matek wyznania buddyjskiego, żyjące w Indiach przynajmniej w 7 pokoleniu i w każdym pokoleniu w wierze buddyjskiej?
Czy katolicy wierzą, że Bóg Jahwe stwarza dusze w momencie poczęcia także dla płodów muzułmanów, konkretnie czy katolicy wierzą, że Bóg Jahwe stworzył duszę także dla Mahometa?
Chodzi mi o duszę tej dziewczynki i duszę jej bliźniaczki której ciało wchłonęła oprócz jej 4 kończyn.
Bo to chyba było tak, że w brzuchu mamusi wyznającej buddyzm utworzyły się 2 zarodki 2 płodów dziewczynek.
W którymś momencie płód jednej dziewczynki zaczął wchłaniać płód drugiej dziewczynki.
Płód tej drugiej dziewczynki został wchłonięty do wnętrza pierwszej dziewczynki w taki sposób, że tułów i głowa zostały doszczętnie wchłonięte do brzuszka i " strawione" przez brzuszek płodu pierwszej dziewczynki. Z brzuszka pierwszej dziewczynki wystawały tylko 2 nogi i 2 ręce od tej drugiej dziewczynki wchłoniętej na oko w 60%, te 2 nogi i 2 ręce od wchłoniętej i strawionej i zmarłej w brzuchu matki przez strawienie drugiej dziewczynki normalnie urosły i w ten sposób urodziła się pierwsza dziewczynka z 8 kończynami, 4 własnymi i 4 kończynami cudzymi.
Jakieś 4 kończyny tej dziewczynce jak chyba miała około 3 lata to amputowano.
Chodzi mi o to, że w momencie poczęcia były 2 osobne płody 2 dziewczynek, te płody sobie rosły w brzuchu dajmy na to 2 miesiące. Dopiero po tych 2 miesiącach płód pierwszej dziewczynki zaczął wchłaniać i trawić płód drugiej dziewczynki wtedy też ta druga dziewczynka zmarła śmiercią przez wchłonięcie.
Chodzi mi o to, że tu na Forum zostałam objaśniona, że katolicy wierzą, że Bóg Jahwe albo Bóg Jezus w każdym razie nie Maryja, stwarza duszę w momencie poczęcia płodu człowieka.
No to w co wierzą katolicy, że Bóg Jahwe stworzył 2 dusze dla 2 płodów dziewczynek w przypadku tej sytuacji z buddyjską dziewczynką z 8 kończynami.
I co dalej w zakresie wiary?
Czy katolicy wierzą, że ta buddyjską dziewczynka z 8 kończynami ma podwójną duszę bo wchłonęła duszę bliźniaczki, czy wierzą że dusza tej wchłoniętej dziewczynki zmarła lub że jej dusza poszła do katolickiego nieba czy, że po buddyjsku reinkarnowała?
No bo jeszcze katolicy wierzą, że dusza jest nieśmiertelna to nie wiem czy według nich dusza tej wchłoniętej drugiej dziewczynki mogła umrzeć, pozatym wchłonięta zmarła dziewczynka nie przyjęła jeszcze żadnej religii choćby przez chrzest katolicki siłą decyzji rodziców lub jakiś buddyjski odpowiednik chrztu?
Moje drugie pytanie to czy katolicy wierzą, że Bóg Jahwe stwarza dusze w momencie poczęcia także dla dzieci matek wyznania buddyjskiego, żyjące w Indiach przynajmniej w 7 pokoleniu i w każdym pokoleniu w wierze buddyjskiej?
Czy katolicy wierzą, że Bóg Jahwe stwarza dusze w momencie poczęcia także dla płodów muzułmanów, konkretnie czy katolicy wierzą, że Bóg Jahwe stworzył duszę także dla Mahometa?