Gawain napisał(a): No i idiotenromansu ciąg dalszy. Ja nie wiem, kto za tym stoi, ale jest cwany. Usunięcie filmu - mistrzostwo. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że to prawda, ale w tak wielki imbecylizm kogoś kto wygrał wybory ciężko mi uwierzyć.A mi łatwo. Zwycięstwo Dudy to kombinacja szczęścia i roboty, którą odwalili inni. Jego samego było w tym mało. Zresztą jako prezio okazał się być dość głupawą lebiegą bez kręgosłupa. Wszystkie jego posunięcia, które wyłamywały się z tego schematu, to tak naprawdę Szczerski. To po prostu jest dureń po którym wszystkiego się można spodziewać. Bo głupi.
lumberjack napisał(a): Chociaż czuję się trochę źle psychicznie ze świadomością, że cały czas wybieramy tylko między większą i mniejszą chujnią.Na to jest prosty sposób. Wystarczy gałąź i kawałek sznurka. Sorry za cynizm.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.