Sofeicz napisał(a): Cały humor brał się właśnie z kontrastu miedzy wylewnym i obściskującym Kazachem (pseudo Kazachem), a oziębłymi Anglosasami, dla który te jego obściski były zdecydowanie stresujące.Coś w tym jest.
lumberjack napisał(a): W jakim sensie?Takim jak brytyjski.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.