DziadBorowy napisał(a): Po pierwsze przecież nikt starym osobom dostępu do służby zdrowia nie odmawia a państwo realizuje swoje zobowiązania na miarę możliwości jakie ma.
Mają taki dostęp, że jak se nie pójdą prywatnie to zdechną zanim doczekają się wizyty umówionej na 2147 rok.
DziadBorowy napisał(a): Po drugie problemem nie jest żaden kapitan państwo ani inna postać z bajek, ale społeczeństwo. W obecnej sytuacji mamy dwa rozwiązania problemu:
1) zwiększenie finansowania służby zdrowia (a tu trzeba albo więcej płacić w składkach, albo komuś zabrać - od razu zaznaczam, że "pensje polityków i finansowanie TVP" problemu nie rozwiązują" i przy tej skali oberwą inne "państwowe usługi podstawowe" jak np szkolnictwo)
2) wprowadzić częściową lub całkowitą odpłatność, za podstawową pomoc medyczną na którą większość ludzi jednak stać.
Społeczeństwo jednak nie chce o tym słyszeć
To musiałby takie rozwiązania wprowadzić antydemokratyczny dyktator. Siłą i wbrew woli społeczeństwa. To co napisałeś jest dla mnie w sumie argumentem przeciw demokracji która pozwala tylko na demagogiczno-populistyczne decyzje.
DziadBorowy napisał(a): Ogólnie ja mam wrażenie, że Polacy chcieli by skandynawskie państwo opiekuńcze przy poziomie podatków takim jak w jakimś libertariańskim minimalistycznym raju. To, że tak się nie da - do większości nie dociera.
Dokładnie tego by chcieli. Pincetplusów i niskich zusów i podatków.
Czy demokracja to dobre rozwiązanie dla społeczeństwa które chce mieć ciastko i zjeść ciastko?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać