To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020
#57
Sofeicz napisał(a): Czy przeciwnie - wyrodzi się coś na kształt dystopii globalnej, powrotu do narodowych grajdołków?

Bardzo, bardzo ciekawy artykuł: https://www.forbes.pl/opinie/decoupling-...sa/qkrqeb7

Koniec Chinameryki; Chiny dostaną po dupie - firmy przenoszą produkcję do Indii i innych azjatyckich krajów; będzie też częściowy powrót do narodowych grajdołków - na przykładzie Japonii:

Cytat:Sondaż przeprowadzony w lutym przez Tokyo Shoko Research wśród ponad 2,6 tys. firm wykazał, że 37 proc. z nich reorganizuje swoje łańcuchy dostaw, ograniczając rolę chińskich podmiotów.

Rządowy panel ds. przyszłych inwestycji rozpoczął w marcu dyskusję o tym, jak zareagować na zaistniałą sytuację. Wniosek był prosty: konieczne jest przeniesienie produkcji dóbr wysoko przetworzonych z powrotem do Japonii.

Na początku kwietnia rząd ogłosił kolejny pakiet stymulacyjny dla gospodarki, w ramach którego przeznaczono 2 mld USD na subsydia dla firm, które zdecydują się przenieść produkcję z Chin do Japonii. Kolejnych około 200 mld USD przeznaczono dla przedsiębiorstw, które z ChRL wyniosą się do Azji Południowo-Wschodniej.

Jak dowiedziała się japońska telewizja publiczna NHK, rząd przewiduje złożony system subsydiów zależny od wielkości firmy i rodzaju produkowanych dóbr. Małe i średnie przedsiębiorstwa otrzymają wsparcie w wysokości dwóch trzecich kosztów, duże – ich połowy. Jeżeli jednak firma produkuje maseczki, stroje ochronne lub respiratory, rządowe wsparcie wyniesie trzy czwarte kosztów w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw i dwie trzecie dla większych firm.
Kolejne miejsca na liście priorytetów Tokio zajmują produkcja elektroniki i części samochodowych. Premier Shinzo Abe ogłaszając program subsydiów, postawił za cel budowę gospodarki niezależnej od jednego dostawcy.

Pierwszą firmą, która zdecydowała się skorzystać z rządowego wsparcia, jest Iris Ohyama. Przedsiębiorstwo zamierza uruchomić produkcję maseczek ochronnych w czerwcu w Kakudzie, w prefekturze Miyagi. Ażeby zapewnić sobie całkowitą niezależność jednocześnie ruszy produkcja włókniny.

Już w sierpniu tego roku Iris Ohyama planuje osiągnąć wydajność 150 mln maseczek miesięcznie. Firma posiada obecnie w Chinach dwa zakłady produkujące maseczki ochronne, w portowym Dalianie na północy kraju i w Suzhou pod Szanghajem.

Działania podjęte przez Japończyków miały według magazynu „Nikkei Asian Review” wywołać panikę w Pekinie. Chińskie przywództwo ma obawiać się, że za przykładem Japonii pójdą inni. Masowe opuszczanie Chin przez zagraniczne przedsiębiorstwa uderzy w gospodarkę doświadczoną już wojną handlową i globalnym spadkiem koniunktury, a tym samym utrudni odrabianie strat spowodowanych epidemią.

Po 40 latach nieprzerwanego wzrostu widmo recesji i kryzysu są tak dla władz, jak i zwykłych Chińczyków zupełnym novum, stwarzającym kolejne wyzwania. Do tego w przypadku masowego exodusu chińska gospodarka może paść ofiarą tego, co na przestrzeni ostatnich dekad było jednym z jej głównych atutów.

[...]Znajdujemy się natomiast w okresie poważnych przewartościowań, które szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen określiła jako zwrot ku „rozważnej globalizacji”.

Przedsiębiorcy, a także inwestorzy nie mogą już patrzeć na szlaki handlowe, łańcuchy dostaw i inwestycje jedynie pod kątem ekonomicznym. Muszą zacząć brać pod uwagę stronę polityczną swoich decyzji, w tym bezpieczeństwo narodowe.

[...]Francja i Niemcy zintensyfikowały prace nad wspólną inicjatywą, zmierzającą do zabezpieczenia strategicznie ważnych gałęzi gospodarki przed wykupem przez podmioty spoza państw UE. Dzwonkiem alarmowym była próba wrogiego przejęcia Nokii w marcu tego roku. Wzrasta więc kontrola zagranicznych inwestycji i ochrona przed wymuszonym transferem technologii.
Cytat:COVID-19 okazał się kolejnym kamieniem, który przyspieszył lawinę. Nie wiadomo, jak proces „rozszczepiania” ostatecznie wpłynie na kształt globalnej gospodarki, a zwłaszcza produkcję, nowe technologie ze sztuczną inteligencją, 5G i drukiem 3D na czele. Obecnie pewne wydaje się, że kończy się czas kapitału bez narodowości, podobnie jak podczas poprzedniego kryzysu przerwano sen o końcu historii.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020 - przez lumberjack - 14.05.2020, 06:15

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości