Kiedyś zasugerowałem naszemu lokalnemu płaskoziemcy Matsuce eksperyment polegający na obserwowaniu ISS jednocześnie z kilku miejsc, po czym wyliczeniu na tej podstawie jej pozycji. Wspomniałem też, że może sam coś takiego spróbuję zrobić (nie znalazłem teraz tego posta, ale pamiętam, że coś takiego pisałem znalazłem: https://ateista.pl/showthread.php?tid=13...#pid670272). Było to niemal 3 lata temu, ale w końcu udało mi się coś takiego przeprowadzić 
Zgadałem się ostatnio ze znajomymi z okolic Łodzi i Mielca na jednoczesne fotografowanie ISS. Sam w tej chwili przebywam w Katowicach - w efekcie zrobiliśmy jednoczesne zdjęcia z miejsc oddalonych od siebie o 170-200 km w linii prostej. Oto rezultaty:
Moje zdjęcie wykonane w Katowicach:
![[Obrazek: PV3jhzg.jpg]](https://i.imgur.com/PV3jhzg.jpg)
Zdjęcie kolegi z okolic Mielca:
![[Obrazek: IGsMXjl.jpg]](https://i.imgur.com/IGsMXjl.jpg)
Zdjęcie kolegi z okolic Łodzi:
![[Obrazek: Md3vA7f.jpg]](https://i.imgur.com/Md3vA7f.jpg)
Wszyscy trzej zaczęliśmy naświetlanie o tej samej godzinie, 17 maja 2020 o godzinie 0:45:25, i naświetlaliśmy zdjęcia przez 30 sekund. To oznacza, że mamy na tych zdjęciach zapis 30 sekund ruchu ISS na tle gwiazd widzianego z naszych lokalizacji.
Dzięki gwiazdom widocznym w tle da się ustalić azymut i wysokość nad horyzontem początku i końca toru. Azymut i wysokość określają z kolei kierunek, w którym widać było ISS. W połączeniu z naszymi lokalizacjami, dane te określają 3 proste w przestrzeni, które powinny przeciąć się w jednym punkcie. Ze względu na różnorakie ubytki dokładności w naszym wykonaniu eksperymentu nie przecinają się idealnie, ale prawie - dopasowana pozycja ISS jest średnio oddalona od tych 3 prostych o zaledwie kilka kilometrów.
Ponieważ inspiracją całego eksperymentu była rozmowa z płaskoziemcą, wszystkie obliczenia wykonałem także drugi raz, przy założeniu że znajdujemy się na płaskiej Ziemi
Oto wyniki:
Jaki z tego morał? Da się samodzielnie sprawdzić gdzie jest ISS i niezależnie jaki jest kształt Ziemi, wychodzi że przemyka ona 400 km nad naszymi głowami z prędkością ponad 7 km/s. Płaskoziemcy czasem lubią twierdzić, że widoczne na niebie światełko nazywane ISS to tak naprawdę dron albo balon - o ile mi wiadomo, żaden dron ani balon nie jest zdolny do takiego lotu
Jak będą jacyś zainteresowani, mogę udostępnić skrypt w Pythonie, który przelicza co trzeba i oblicza pozycję ISS razem z danymi, które w ten skrypt wrzuciłem (z wyjątkiem danych z okolicy Łodzi - kolega stamtąd nie chce, żeby publicznie udostępniać jego lokalizację, a bez tej informacji reszta danych jest bezwartościowa; tym niemniej jakiś wynik da się uzyskać nawet tylko z dwóch zdjęć).
Tak się chciałem pochwalić niewielkim sukcesem obserwacyjnym

Zgadałem się ostatnio ze znajomymi z okolic Łodzi i Mielca na jednoczesne fotografowanie ISS. Sam w tej chwili przebywam w Katowicach - w efekcie zrobiliśmy jednoczesne zdjęcia z miejsc oddalonych od siebie o 170-200 km w linii prostej. Oto rezultaty:
Moje zdjęcie wykonane w Katowicach:
![[Obrazek: PV3jhzg.jpg]](https://i.imgur.com/PV3jhzg.jpg)
Zdjęcie kolegi z okolic Mielca:
![[Obrazek: IGsMXjl.jpg]](https://i.imgur.com/IGsMXjl.jpg)
Zdjęcie kolegi z okolic Łodzi:
![[Obrazek: Md3vA7f.jpg]](https://i.imgur.com/Md3vA7f.jpg)
Wszyscy trzej zaczęliśmy naświetlanie o tej samej godzinie, 17 maja 2020 o godzinie 0:45:25, i naświetlaliśmy zdjęcia przez 30 sekund. To oznacza, że mamy na tych zdjęciach zapis 30 sekund ruchu ISS na tle gwiazd widzianego z naszych lokalizacji.
Dzięki gwiazdom widocznym w tle da się ustalić azymut i wysokość nad horyzontem początku i końca toru. Azymut i wysokość określają z kolei kierunek, w którym widać było ISS. W połączeniu z naszymi lokalizacjami, dane te określają 3 proste w przestrzeni, które powinny przeciąć się w jednym punkcie. Ze względu na różnorakie ubytki dokładności w naszym wykonaniu eksperymentu nie przecinają się idealnie, ale prawie - dopasowana pozycja ISS jest średnio oddalona od tych 3 prostych o zaledwie kilka kilometrów.
Ponieważ inspiracją całego eksperymentu była rozmowa z płaskoziemcą, wszystkie obliczenia wykonałem także drugi raz, przy założeniu że znajdujemy się na płaskiej Ziemi

Oto wyniki:
Kod:
Ziemia kula:
Średnie odchylenie pozycji od kierunków patrzenia: 8.03 km
2020-05-17 00:45:25: h = 410.92 km, szer = 51.7392, dł = 17.5188
Średnie odchylenie pozycji od kierunków patrzenia: 3.40 km
2020-05-17 00:45:55: h = 422.07 km, szer = 51.7001, dł = 20.7150
Prędkość: 7828.2 m/s
Płaska Ziemia:
Średnie odchylenie pozycji od kierunków patrzenia: 5.72 km
2020-05-17 00:45:25: h = 390.85 km, szer = 51.7581, dł = 17.6303
Średnie odchylenie pozycji od kierunków patrzenia: 3.58 km
2020-05-17 00:45:55: h = 407.07 km, szer = 51.7311, dł = 20.6846
Prędkość: 7572.0 m/s
Jaki z tego morał? Da się samodzielnie sprawdzić gdzie jest ISS i niezależnie jaki jest kształt Ziemi, wychodzi że przemyka ona 400 km nad naszymi głowami z prędkością ponad 7 km/s. Płaskoziemcy czasem lubią twierdzić, że widoczne na niebie światełko nazywane ISS to tak naprawdę dron albo balon - o ile mi wiadomo, żaden dron ani balon nie jest zdolny do takiego lotu

Jak będą jacyś zainteresowani, mogę udostępnić skrypt w Pythonie, który przelicza co trzeba i oblicza pozycję ISS razem z danymi, które w ten skrypt wrzuciłem (z wyjątkiem danych z okolicy Łodzi - kolega stamtąd nie chce, żeby publicznie udostępniać jego lokalizację, a bez tej informacji reszta danych jest bezwartościowa; tym niemniej jakiś wynik da się uzyskać nawet tylko z dwóch zdjęć).
Tak się chciałem pochwalić niewielkim sukcesem obserwacyjnym

![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein