To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Takie oto pytanie.
#1
Ludzkość porzuca religie, czy to oznacza, że wszyscy staną się ateistami? I co dalej?
#2
Usunęłam.
#3
Cholera wie. Zarówno "czy porzucą", jak i "co dalej". Żyjemy w czasach wielkich przemian, w ciągu ostatnich około stu lat w społeczeństwach zaszły zmiany większe niż wcześniej przez tysiące lat, ciężko cokolwiek gdybać na temat przyszłości.
Nie będzie mi Chrystus panem, niech krew swoją sam pije.
Mój jest udział w jeziorze ognia i siarki.

Moja twórczość: https://ateista.pl/showthread.php?tid=14690
#4
Adeptus napisał(a): Cholera wie. Zarówno "czy porzucą", jak i "co dalej". Żyjemy w czasach wielkich przemian, w ciągu ostatnich około stu lat w społeczeństwach zaszły zmiany większe niż wcześniej przez tysiące lat, ciężko cokolwiek gdybać na temat przyszłości.
Ale tu nie chodzi o gdybanie. Przecież kiedyś ktoś pierwszy postawił hipotezę (wbrew wszystkim), że jednak to Ziemia krąży wokół Słońca.
#5
No i co w związku?
Nie będzie mi Chrystus panem, niech krew swoją sam pije.
Mój jest udział w jeziorze ognia i siarki.

Moja twórczość: https://ateista.pl/showthread.php?tid=14690
#6
Proponuję następny temat zatytułować "Następny temat.". Będzie większy klikbait.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
#7
Adeptus napisał(a): No i co w związku?
Warto dyskutować, czyli starać się wychodzić po za jedną, przyjętą tezę. Poszukiwać istotnych elementów, które mogą łączyć ludzi a nie dzielić. Uważam, że antyteza nie powinna być jedynie sprzeciwem, ale bodźcem do poszukiwania konsensusu.

bert04 napisał(a): Proponuję następny temat zatytułować "Następny temat.". Będzie większy klikbait.
Taki wniosek nic nie wnosi do dyskusji.
#8
Po pierwsze – temat wątku niczego nie mówi.
Po drugie – post założycielski nie przedstawia żadnego konkretnego tematu dyskusji.
Po trzecie – „ogólna myśl”, którą autor tutaj próbuje zawrzeć już się znalazła w innych jego wątkach.
Zatem – kłódeczka.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości