dammy napisał(a): Zastanawia mnie czy motyw opowieść o Ezawie i Jakubie wywodzącej się z tradycji J z małżonkami Ezawa nie został odpowiednio dopisany później gdy wracająca diaspora zastała na Ziemi niewątpliwie Obiecanej Sodomę i Gomorę czyli krzyżujących się na potęgę miejscowych tzn. tych ze słusznym rodowodem z tymi innymi o czym z oburzeniem donosi w ST Ezdrasz.Ciekawe, ale w ST w ogóle nie ma tych miejscowych ze słusznym rodowodem. Ezdrasz oburza się na powracających.
dammy napisał(a): Te Hetytki jakoś pod Hiwwitów mogą podchodzić.To jest w ogóle dziwne. Te etnonimy nie mają sensu w Judei. Gdzieś nad Orontesem tak, ale nie pod Jerozolimą.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.