Gladiator napisał(a): Ponieważ min Czarnek wypowiada się w sposób jasny o skutkach wydarzeń, które muszą wielu rodziców bulwersować, co pozostaje? Zeszmacić go, zdehumanizować inwektywami tak, aby obniżyć jego wiarygodność. To nie jest liberalizm, wolność, to zwykłe neomarksitowskie podejście - zniszczyć każdego kto ma inne zdanie, zaprzeczenie wolności, zaprzeczenie liberalizmowi. Całe stada hunwejbin(ów)ek szaleją po ulicach z nienawiścią do własnej kultury. I to jest ok, podobnie jak satanistyczne tego korzenie, też ok.
Proszę państwa, przedstawiamy najbardziej zdehumanizowaną, zeszmaconą i upodloną mniejszość prześladowaną w Polsce: ministrów. Jest to sytuacja z politycznego horroru. Zdarzały się, i nadal zdarzają państwa, w których rząd prześladuje różne grupy. Rozwiązanie tej sytuacji jest jasne: zmienić rząd. Nie w każdym ustroju jest to łatwe, ale w każdym możliwe. Ale co można zrobić w sytuacji, gdy najstraszniej prześladowaną grupą jest rząd?