Gladiator napisał(a): Uzupełniam satanizm w odniesieniu do użycia go przez min Czarnka.
Satanizm należy do pojęć religijnych i według tych kwantyfikatorów możemy go określić. Cechami które go wyróżniają są przede wszystkim nienawiść do miejsc kultu jawna lub zakamuflowana, niechęć do życia.
To teraz zostaje Ci tylko rzucić jakiś cytat z laVeya, który by to potwierdził.
Gladiator napisał(a): Błyskawice na np urządzeniach wysokiego napięcia są oznaczenia technicznymi, podobnie jak wojsk radiotechnicznych. Na odznakach oddziałów Grom, Szarych Szeregów oznacza(ły)ją szybkość i siłę działania - to są oznaczenia z pewną symboliką. Jednostki te, niczym okrutnym nigdzie się nie zapisały.
Natomiast błyskawice Blitze Madchan, Hitlerjugen, a przede wszystkim SS z użyciem run skandynawskich - są to symbole. Tutaj symbolizują demoniczne podstawy nazizmu. Okultyzm, ezoteryzm, to nic innego jak formy satanizmu, pozornie łagodniejsze zewnętrznie. Okrucieństwa SS, zbrodnie, są sprawami znanymi wynikającymi właśnie z satanizmu.
Ale kręcisz z tą symboliką. SS-mani akurat w większości albo wierzyli w jakieś ezoteryczne pomysły Himmlera i s-ki, albo po prostu byli chrześcijanami czy ateistami. Jesteś w stanie udowodnić, że wśród SS-manów dominowali czciciele szatana? Przecież to bzdura. Chcąc wplątać kobiety ze "Strajku kobiet" w jakieś konotacje z SS po prostu piszesz śmieszne rzeczy. Błyskawica to symbol dużo starszy niż runy SS-mańskie.
Gladiator napisał(a): Co łączy demoniczne siły nazizmu, SS ze "Strajkiem Kobiet"? Kolejna przemilczana rzecz historyczna - proces norymberski.
No to zaczyna być ciekawie.
Gladiator napisał(a): W Norymberdze zbrodniarze wojenni Hermann Göring i Ulrich Greifelt byli sądzeni za aborcję. Czyny te – zgodnie z prawem międzynarodowym - traktowano jako „zbrodnie przeciwko ludzkości”, akty z samej swej natury złe, które nie mogą być w żaden sposób usprawiedliwione. Główny oskarżyciel Jim McHaney podkreślał, że niedopuszczalne jest nawet samo zachęcanie do uśmiercania dziecka poczętego.
Nie naginaj faktów. Aborcja była w Niemczech legalna w Republice Weimarskiej zanim Adi doszedł do władzy. Hitler zabronił aborcji wśród ludzi "pełnowartościowych", a przymuszał do niej "osoby niepełnowartościowe". I to przymus aborcji wobec untermenschen był tą zasądzaną zbrodnią. Obecnie nikt nie postuluje przymusu, a tylko możliwość.
Gladiator napisał(a): Aborcja bez ograniczeń to jeden z głównych postulatów Strajku Kobiet, przekleństwa typu "pie****ne płody", są tutaj z oczywistych względu zupełnie naturalne.
W projekcie opracowywanym przez aktywistki "Strajku kobiet" i parlamentarzystki jest wyraźnie napisane, że możliwa by była tylko do 14 tygodnia. Chyba, że wykryto jakieś mocne wady płodu lub ciężką zagrażąjącą życiu kobiety chorobą czy gwałtu. W drugim przypadku w grę wchodzi okres do 18 tygodnia, a w pierwszym do 24 tygodnia. Więc piszesz nieprawdę. Mam nadzieję, że nieświadomie. A to przekleństwo to już jakaś prymitywna propaganda.
"Projekt "Ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży oraz o edukacji o zdrowiu i seksualności" zakłada finansowaną z budżetu państwa aborcję na życzenie do końca 12. tygodnia ciąży. Do przerwania ciąży będzie mieć prawo każda kobieta, która ukończyła 15 lat.
Mówi też, że jeżeli jednak istnieje prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu, to okres na przeprowadzenie aborcji będzie wydłużony do 24. tygodnia ciąży. W przypadku, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, aborcja ma być legalna do 18. tygodnia. Zabieg ma być przeprowadzony nie później niż 72 godziny od wyrażenia zgody przez kobietę."
https://wyborcza.pl/7,162657,26504351,po...rects=true
Gladiator napisał(a): Wywodzi się to wszystko z demonicznego nazizmu. Dlatego biorąc pod uwagę symbolikę, postulaty i zachowania w postaci profanacji kościołów, przerywania nabożeństw można stwierdzić, że przynajmniej ociera się to o satanizm. W kumulacja takich zdarzeń nie jest przypadkiem.
Stąd wspomnienie przez min Czarnka o tym, ma swoje uzasadnienie.
Czarnek bredził. Kościołów nikt celowo nie kazał z najważniejszych aktywistów sprofanować. Były przypadki przerywania mszy jak i dewastacji miejsc kultu. Ale z tym skończono. Natomiast kumulacja wydarzeń rzeczywiście jest nie przypadkowa. To co naodwalała ostatnio polska prawica to ludzkie pojęcie przechodzi.
Gladiator napisał(a): Mam pełną świadomość, że to co uznano kiedyś za zbrodnię uchodzi obecnie za synonimem wolności, "prawem kobiet" etcet. Uważa się to teraz za przejaw rozwoju cywilizacyjnego, zmieniono poglądy czasem o 180 stopni. Jednak historycznie rzecz biorąc mamy określone fakty i demoniczne inspiracje wywodzące się z nazizmu.
Pitu pitu.