Gawain napisał(a): No to jest jakieś wyjście. Ale i tak widzę możliwość wojen o pierdoły i wyprowadzania społeczności z federacji bo jedno moderatorstwo uważa, że dostęp dla grupy x jest niedopuszczalny z drugą, która grupę x wspiera.No takie rzeczy już się zdarzały nawet, jak jakiś naziolski portal postanowił przemigrować na mastodona. Ale czy to jest rzeczywiście problem? Każdy może sobie wybrać, czy chce być w społeczności, gdzie naziolskie społeczności się blokuje, czy takiej, gdzie się ich nie blokuje. W ostateczności może założyć wlasną.
Cytat:Ale miał dostęp do ludzi owe bazy tworzące, do społeczności i może stwierdzić, że sobie skusi tambylców do przeniesienia ich do siebie.Ale strasznie ciężko jest skusić całą społeczność jakiegoś serwisu do przeniesienia się. Zatem stan, w którym każdy siedzi w swoim sfederowanym serwisie powinien być stabilny. Problemem jest dojście do tego stanu.
ZaKotem napisał(a): Ktoś umieszcza treści, które uważam za społecznie szkodliwe. Jak przekonać zdecentralizowaną moderację, żeby mi takich nie wciskano?Musisz przekonać moderację serwisu, do którego należysz. A jak się nie da – przenieść się do innego. A jak to się nie da – założyć własny.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson