Ankieta: Jak oceniasz prawdopodobieństwo upowszechnienia rozproszonych sieci społecznościowych?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
To niemożliwe
0%
0 0%
Bardzo mało prawdopodobne
40.00%
2 40.00%
Bardzo prawdopodobne
40.00%
2 40.00%
Nieuchronne
20.00%
1 20.00%
Razem 5 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Protokoły zamiast blackjacka i dziwek
#17
ZaKotem napisał(a): To znaczy jakich? Kategoria np. "naziolska szuria" jest raczej nieścisła, jeden uzna za szurię coś, co inny uzna za coś wartego dyskusji. Oznaczając jako niechcianą treść, a nie osobę, mogę łatwo odizolować się od osób, z którymi chciałbym podyskutować, ale które ktoś inny oznaczył jako złoli. Taki system buduje ciasne banieczki jeszcze skuteczniej, niż pejsbukowy.

No ale nie ma tu wykluczania osób, jeżeli zaznaczyłeś daną kategorię.

Cytat:No ale to byłoby miejsce dla, nomen omen, gladiatorów i innych trolli, a normalni ludzie by tego unikali. A trolle w towarzystwie innych trolli też szybko się nudzą.

No ja nie widzę sensu zrobienia fejsbuka, bez handlu danymi, bo dla Kowalskiego to żadna różnica a już na Fejsie ma wszystkich znajomych. Fejsbuk Dwa mija się z celem. Musi to być coś innego z czymś innym.

zefciu napisał(a): No dobra. Ale jakoś żadna firma nie podejmuje obecnie próby aby stworzyć „swój internet”, albo „swoje www”. Oczywiście nie liczę tych, które tworzą takie sieci na potrzeby reżimów.

Kwestia wydajności i kosztów. I funkcjonalności

Cytat:No i będzie większy, niż w plemionach obecnych. Skoro możesz sobie śledzić ludzi z dowolnego innego plemienia, to masz większą swobodę, niż np. na facebooku, gdzie nie dodasz sobie do tablicy czyichś tweetów.

No dobra, tylko po co? Jeden interfejs dla wielu usług to nie jest nic złego, ale z Twittera czy Insta nie korzysta większość użytkowników Fejsa. I nawet nie ma zamiaru korzystać.

Cytat:Ale że co? Że każdy mógł sobie napisać własną implementację protokołu Grona i stworzyć własną instancję na równych prawach z grono.net? No chyba nie. Raczej były po prostu grupy jak na fejsie.

No i się na Gronie kupowało moc moderacji własnego forum, więc działało to podobnie do fedu. Można sobie było zwiedzać publiczne fora do woli. A tam gdzie się płaciło to i rządziło.

ZaKotem napisał(a): To znaczy jakich? Kategoria np. "naziolska szuria" jest raczej nieścisła, jeden uzna za szurię coś, co inny uzna za coś wartego dyskusji. Oznaczając jako niechcianą treść, a nie osobę, mogę łatwo odizolować się od osób, z którymi chciałbym podyskutować, ale które ktoś inny oznaczył jako złoli. Taki system buduje ciasne banieczki jeszcze skuteczniej, niż pejsbukowy.

No ale nie ma tu wykluczania osób, jeżeli zaznaczyłeś daną kategorię.

Cytat:No ale to byłoby miejsce dla, nomen omen, gladiatorów i innych trolli, a normalni ludzie by tego unikali. A trolle w towarzystwie innych trolli też szybko się nudzą.

No ja nie widzę sensu zrobienia fejsbuka, bez handlu danymi, bo dla Kowalskiego to żadna różnica a już na Fejsie ma wszystkich znajomych. Fejsbuk Dwa mija się z celem. Musi to być coś innego z czymś innym.

zefciu napisał(a): No dobra. Ale jakoś żadna firma nie podejmuje obecnie próby aby stworzyć „swój internet”, albo „swoje www”. Oczywiście nie liczę tych, które tworzą takie sieci na potrzeby reżimów.

Kwestia wydajności i kosztów. I funkcjonalności

Cytat:No i będzie większy, niż w plemionach obecnych. Skoro możesz sobie śledzić ludzi z dowolnego innego plemienia, to masz większą swobodę, niż np. na facebooku, gdzie nie dodasz sobie do tablicy czyichś tweetów.

No dobra, tylko po co? Jeden interfejs dla wielu usług to nie jest nic złego, ale z Twittera czy Insta nie korzysta większość użytkowników Fejsa. I nawet nie ma zamiaru korzystać.

Cytat:Ale że co? Że każdy mógł sobie napisać własną implementację protokołu Grona i stworzyć własną instancję na równych prawach z grono.net? No chyba nie. Raczej były po prostu grupy jak na fejsie.

No i się na Gronie kupowało moc moderacji własnego forum, więc działało to podobnie do fedu. Można sobie było zwiedzać publiczne fora do woli. A tam gdzie się płaciło to i rządziło. Fora z tego co czytam były równoważne jedynie statusem otwartości się różniły.

ZaKotem napisał(a): To znaczy jakich? Kategoria np. "naziolska szuria" jest raczej nieścisła, jeden uzna za szurię coś, co inny uzna za coś wartego dyskusji. Oznaczając jako niechcianą treść, a nie osobę, mogę łatwo odizolować się od osób, z którymi chciałbym podyskutować, ale które ktoś inny oznaczył jako złoli. Taki system buduje ciasne banieczki jeszcze skuteczniej, niż pejsbukowy.

No ale nie ma tu wykluczania osób, jeżeli zaznaczyłeś daną kategorię.

Cytat:No ale to byłoby miejsce dla, nomen omen, gladiatorów i innych trolli, a normalni ludzie by tego unikali. A trolle w towarzystwie innych trolli też szybko się nudzą.

No ja nie widzę sensu zrobienia fejsbuka, bez handlu danymi, bo dla Kowalskiego to żadna różnica a już na Fejsie ma wszystkich znajomych. Fejsbuk Dwa mija się z celem. Musi to być coś innego z czymś innym.

zefciu napisał(a): No dobra. Ale jakoś żadna firma nie podejmuje obecnie próby aby stworzyć „swój internet”, albo „swoje www”. Oczywiście nie liczę tych, które tworzą takie sieci na potrzeby reżimów.

Kwestia wydajności i kosztów. I funkcjonalności

Cytat:No i będzie większy, niż w plemionach obecnych. Skoro możesz sobie śledzić ludzi z dowolnego innego plemienia, to masz większą swobodę, niż np. na facebooku, gdzie nie dodasz sobie do tablicy czyichś tweetów.

No dobra, tylko po co? Jeden interfejs dla wielu usług to nie jest nic złego, ale z Twittera czy Insta nie korzysta większość użytkowników Fejsa. I nawet nie ma zamiaru korzystać.

Cytat:Ale że co? Że każdy mógł sobie napisać własną implementację protokołu Grona i stworzyć własną instancję na równych prawach z grono.net? No chyba nie. Raczej były po prostu grupy jak na fejsie.

No i się na Gronie kupowało moc moderacji własnego forum, więc działało to podobnie do fedu. Można sobie było zwiedzać publiczne fora do woli. A tam gdzie się płaciło to i rządziło. Fora z tego co czytam były równoważne jedynie statusem otwartości się różniły.
Sebastian Flak
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Protokoły zamiast blackjacka i dziwek - przez Gawain - 26.01.2021, 17:24

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości