Sofeicz napisał(a):Gawain napisał(a): W tym trendzie widać tylko chęć zwiększania woluminu treści, zmniejszając jego objętość i trudność stworzenia. Ciężko dzieciarnie obwiniać o to, że nie lubi czytać, zwłaszcza długich, postów a preferuje krótkie formy łatwe do przyswojenia. Ale to w sumie ciekawa obserwacja. Daje do myślenia.
Oczami wyobraźni ujrzałem nasze forum za 30-40 lat (o ile jeszcze pisanie postów nie będzie dla ówczesnych ludzi zbyt pracochłonne.
Ja myślę, że właśnie pisanie będzie zbyt czasochłonne. Na moje oko to powstanie jakaś forma zapisu niezwokalizowanych czy też słabo zwokalizowanych słów na wypadek komunikacji gdy nie można lub się nie chce nagrać tiktoka. Ot, myślisz a mobilka nagrywa strumień.
Cytat:Pewnie będą tam takie snapchatowe posty"
- "Yhy"
- "No"
- "Eee".
Możliwe. Stawiam jednak na przejście do rzeczywistości rozszerzonej. Już teraz fora i blogi to anachronizm. Mało kto potrafi się skupić na dłużej, mało kto chce tracić czas na skomplikowane urządzenia i relacje. Ludzie podobno nie lubią dźwięku swojego głosu, często mają kompleksy więc coś posty zastąpi ale raczej nie proste nagrania audio-video. Przychodzi mi na myśl pismo obrazkowe czy gotowe sekwencje słów. GIFy, memy, nalepki, emoji. Tylko cyfrowo udoskonalone, łatwe do implementacji bez skomplikowanego procesu wyszukiwań. Takie odnoszące się do emocji partie obrazów. Już teraz jak poobserwować Fejsbuka to młodsi gifują a starzy nalepkują i wstawiają koszmarki a la pocztówki. Słowo pisane zaś jest masakrowane, bo większość po prostu nie umie pisać i jak już, to piszą ze słuchu, a to jest kompletnie nieczytelne. Kto pozwoli szybciej przekazywać proste komunikaty ten w tej wojnie wygra.
Sebastian Flak