Tam chyba o ryczałtowy ZUS chodziło. Jak idziesz w biznesy, to się z tego robi takie pogłówne.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Polska 2050 - fenomen, czy standard polskiej sceny politycznej?
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|