Reakcje są przesadzone.
Wszystko sprowadza się do dwóch perspektyw. Lewica prezentuje taką, że opozycja gówno może, więc po co przedłużać, lepiej ogłosić frajerski sukces i jawnie poprzeć. KO uważa, że dało się PiS pogrilować trochę mocniej, żeby politycznie uzyskać jakieś momentum. Twierdzą, że PiS zgodziłby się na coś, na co nie chciał się zgodzić. PiS popełnia błędy, gdy jest przyciśnięty, więc może rzeczywiście zrobiliby coś, co opozycja podsuwała. A może nie.
Najgorsze jest to, że znowu wyszło jaka głupia jest opozycja i jak bardzo nie potrafi ze sobą współpracować. Jedyna realna siła przeciwko PiS znajduje się na ulicy, ale to już jest rzeczywistość trwająca rok, a nie skutek bieżącej opozycyjnej nieporadności.
Wszystko sprowadza się do dwóch perspektyw. Lewica prezentuje taką, że opozycja gówno może, więc po co przedłużać, lepiej ogłosić frajerski sukces i jawnie poprzeć. KO uważa, że dało się PiS pogrilować trochę mocniej, żeby politycznie uzyskać jakieś momentum. Twierdzą, że PiS zgodziłby się na coś, na co nie chciał się zgodzić. PiS popełnia błędy, gdy jest przyciśnięty, więc może rzeczywiście zrobiliby coś, co opozycja podsuwała. A może nie.
Najgorsze jest to, że znowu wyszło jaka głupia jest opozycja i jak bardzo nie potrafi ze sobą współpracować. Jedyna realna siła przeciwko PiS znajduje się na ulicy, ale to już jest rzeczywistość trwająca rok, a nie skutek bieżącej opozycyjnej nieporadności.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.