To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Po co Bóg cokolwiek stworzył/stwarza?
#21
TO NIE MÓJ DOWÓD, TYLKO KOLEGI!!! PISAŁEM O TYM WIELE RAZY!!! JEGO SPYTAJ!!!
Jak się bawię: http://tinyurl.com/rly4x
[Obrazek: zmiewielkogodhatesfags.jpg][Obrazek: mibdscu7.th.gif][Obrazek: zmiewielkojeevesandwoos.jpg]
dziewczyny, wstępujcie do armii! http://www.youtube.com/watch?v=cKQzOei4m...ed&search=
Z komentarzy na YouTube:

"Punk nie umarł, śpi gdzieś najebany"
Odpowiedz
#22
Uczy napisał(a):TO NIE MÓJ DOWÓD,

ale istnienie Boga nie oznacza jego akceptacji.

a co do istnienia (bo jak mniemam o tu chodzi) to z tym patrzeniem na nie jako na dar bym się nie zgodził. nikt się nie pyta czy tego chcesz i jeszcze nakłada na ciebie za to odpowiedzialność. to mnie więcej tak jak pisał Beckett. na istnienie nie można być przyzwolenia.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski

- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Odpowiedz
#23
Zajrzałeś pod http://ateista.pl/forum/viewtopic.php?p=...ght=#84657
nex?
Jak się bawię: http://tinyurl.com/rly4x
[Obrazek: zmiewielkogodhatesfags.jpg][Obrazek: mibdscu7.th.gif][Obrazek: zmiewielkojeevesandwoos.jpg]
dziewczyny, wstępujcie do armii! http://www.youtube.com/watch?v=cKQzOei4m...ed&search=
Z komentarzy na YouTube:

"Punk nie umarł, śpi gdzieś najebany"
Odpowiedz
#24
byłem, byłem. z pokorą schylam głowę dla Twojego kolegi.

tylko jak dla mnie przydałaby się:

Uczy napisał(a):Potrzebna byłaby tu zwłaszcza dobra teoria tzw. doskonałości.

bo takto nie uznaje jak XXy A4. a właśnie Uczy Leibniz nie myślał czasem nad rozwiązaniem tego problemu w sensie konieczności stworzenia jakiejś logiki jakości czy innego tworu?
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski

- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Odpowiedz
#25
Ależ oczywiście, że myślał, good point! Uśmiech Pewne wyniki są w Handbooku Burkhardta & Smitha i nawet, wstyd powiedzieć, obiecałem przetłumaczyć, przepisać i wkleić na forum śfini (wątek "Leibniz, 'o zasadach istnienia'" o ile pamietam), ale mi się zgubiło ksero i dyskusja sie urwała. Niedawno jednak jak robiłem porządki, znalazłem ten bezcenny tekst. Ale teraz mnie czeka robota... najpierw jednak muszę przetłumaczyć dowód z języka formalnego na naturalny, bo nie wszyscy jak ty XXy i DarkWater mieli logikę. Najwcześniej zrobię tę translację jutro.

PS w wątku podanym wyżej przeze mnie podałem przed chwilą link do ciekawego tekstu Leibniza
Jak się bawię: http://tinyurl.com/rly4x
[Obrazek: zmiewielkogodhatesfags.jpg][Obrazek: mibdscu7.th.gif][Obrazek: zmiewielkojeevesandwoos.jpg]
dziewczyny, wstępujcie do armii! http://www.youtube.com/watch?v=cKQzOei4m...ed&search=
Z komentarzy na YouTube:

"Punk nie umarł, śpi gdzieś najebany"
Odpowiedz
#26
Dlaczego Bóg stwarza?
A więc już zakładamy że "bóg" i że "stwarza". Następnie kilka wykresów z logiki [swięty pisał coś o "pokrętności logiki" :roll: ] i ze zdziwieniem stwierdzamy [lub z satysfakcją] : Bóg istnieje realnie i do tego stwarza!

Logiczna konieczność jakiejś konkluzji nie oznacza jeszcze że ta konkluzja jest zgodna z rzeczywistością. Przyjmując daną logike, opieramy się na jej aksjomatach, i nasze konkluzje nie mogą wyjśc poza pewien schemat. Przyjmując aksjomaty Nagardzuny, indyjskiego logika buddyjskiego, nie odkryjemy [w logicznym wniosku] istnienia Boga, ani tego że miałby on coś stwarzać. Więc?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#27
Na postawione przez siebie pytanie RABADUR nie uzyskasz odpowiedzi zgodnej z prawdą. A to z jednego powodu. Nie odpowie ci na nie głowny zainteresowany. A jeżeli on nie odpowie (zakładając ze isnieje) to wszystko inne to tylko prawdopodobne spekulacje nic wiecej.
Postawcie mnie przed hordami aniołów – a wypowiem im wojnę,
Postawcie mnie przed Bogiem Wszechmocnym – a dam mu w twarz,
Postawcie mnie przed społeczeństwem – a wszystkich ukrzyżuje,
Postawcie mnie przed Człowiekiem – a padnę mu do stóp.
Odpowiedz
#28
RABADUR napisał(a): W jakim celu rzekomy Bóg stworzył całą rzeczywistość, a w tym człowieka? Prawdopodobnie usłyszę odpowiedź,że jestem zbyt "mały" aby to zrozumiećOczko
Humorystyczna odpowiedź jest taka, że Bóg jako mały chłopiec chciał zostać sędzią. W książce do nauki religii chyba coś napisano, że będzie Koniec Świata i że Wtedy Bóg będzie wszystkich ludzi sądził.
Nie było tylko napisane czy Bóg będzie sądził tylko tych ludzi z Czyśćca czy także tych ludzi z Piekła i Nieba. Widocznie Bóg jeszcze tego nie przemyślał.
Nie wiem czy w ogóle Bóg myśli, bo
- myśli się po to, żeby się nad czymś zastanowić,
- myśli się po to, żeby podjąć jakąś decyzję,
- w wyniku myślenia czasem zmienia się zdanie,
- myśli się po to, żeby coś zrozumieć,
- myśli się w wyniku zdenerwowania,
- myśli się o poderwaniu dziewczyny,
- myśli się o wakacjach nad morzem,
- myśli się o kluskach śląskich z roladą na obiad,

Bóg chyba cały czas myśli, żeby mógł wreszcie ludzi sądzić tak jak mali chłopcy którzy chcą być policjantami i strażakami.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości