[lumberjack]

Dla nas była jeśli chodzi o ropę, węgiel i nawozy.

[DziadBorowy]

Dla nas była jeśli chodzi o ropę, węgiel i nawozy.

Jeszcze bardziej była dla Niemiec. A oni w lutym mieli 9,3% inflacji a nie 18,5% jak my.

https://www.obserwatorfinansowy.pl/forma...-proc-rdr/

[Ayla Mustafa]

Hitowe są Węgry. Tam inflacja wynosi ponad 25%. Ale Orban kradnie drukowaną kasę na potęgę i jeszcze ceny maksymalne ustawia, toteż nie dziwota, że idol Kaczyńskiego ("Budapeszy w Warszawie", pamiętamy) tak rozwalił gospodarkę. Co zabawne, Fidesz ma dalej w sondażach około 50%. Podbite media robią swoje...

[Sofeicz]

Nawet nie wiedziałem, że zdrowie aż tyle kosztuje.
Moja 91-letnia matka fiknęła kozła i standardowo złamała kość udową.
Jest po operacji ale jej leczenie, rehabilitacja i leki to jakaś finansowa masakra.
Szczególne zdzierstwo, to ten cały sprzęt rehabilitacyjny - każda pierdoła kosztuje krocie.
Gdybym nie był bogaty z domu, to nie wiem jak bym to wytrzymał.

PS. Aż mi się nawet nie chce myśleć, co się dzieje w podobnej sytuacji z ludźmi biednymi i samotnymi. Masakra.

[lumberjack]

Nawet nie wiedziałem, że zdrowie aż tyle kosztuje.

Być zdrowym to tak jakby zaoszczędzić fortunę.

Jest po operacji ale jej leczenie, rehabilitacja i leki to jakaś finansowa masakra.
Szczególne zdzierstwo, to ten cały sprzęt rehabilitacyjny - każda pierdoła kosztuje krocie.

Przy dwójce dzieci pierwsza lepsza nie najgroźniejsza choroba to od razu parę stówek w plecy. A jakieś różne rzeczy zdarzają się co chwila. A jeszcze jak u żony coś było nie tak ze zdrowiem to dostałem niezłego kombosa finansowego.

A jeszcze jak człowieka nie stać na nowe auto tylko ma już prawie dwudziestoletnie auta to co chwila trza ładować w nie kasę.

Nie jest lekko Kiedyś dobrze sobie radziłem, teraz spadłem na poziom, który od dawien dawna był mi obcy czyli życie z miesiąca na miesiąc. Przynajmniej ci "moi" Ukraińcy nie są dla mnie żadnym obciążeniem, bo dobrze sobie radzą.

[kmat]

Jeszcze bardziej była dla Niemiec.

Chuj tam. Wymiana handlowa Niemiec z Rosją jest mniejsza niż wymiana handlowa Niemiec z Węgrami.

Przynajmniej ci "moi" Ukraińcy nie są dla mnie żadnym obciążeniem, bo dobrze sobie radzą.

Dla nich to i tak jest dobrobyt.

[Ayla Mustafa]

Przynajmniej ci "moi" Ukraińcy nie są dla mnie żadnym obciążeniem, bo dobrze sobie radzą.

Dla nich to i tak jest dobrobyt.

Szczęściarze z nich, że na Lumbera trafili. Mają dużo lepiej w żyćku niż mieli.

[DziadBorowy]

Jeszcze bardziej była dla Niemiec.

Chuj tam. Wymiana handlowa Niemiec z Rosją jest mniejsza niż wymiana handlowa Niemiec z Węgrami.

Ale przecież tutaj chodzi wyłącznie o surowce energetyczne a nie o całokształt wymiany handlowej. Jedyne co może wpłynąć na ceny to właśnie konieczność zamiany taniej ruskiej ropy i gazu na droższe odpowiedniki. A tu Niemcy brały więcej niż Polska.

[Fanuel]

Hitowe są Węgry. Tam inflacja wynosi ponad 25%. Ale Orban kradnie drukowaną kasę na potęgę i jeszcze ceny maksymalne ustawia, toteż nie dziwota, że idol Kaczyńskiego ("Budapeszy w Warszawie", pamiętamy) tak rozwalił gospodarkę. Co zabawne, Fidesz ma dalej w sondażach około 50%. Podbite media robią swoje...

Jakie media? To nie media tylko stały socjalny kołowrót. Toż nie ma takiej propagandy, której wbrew własnemu interesowi stawali by obywatele. Tutaj jest mechanizm "przynajmniej sie dzielo!" w akcji. Chujnia ekstra plus. Dla większości te pozorowane działania proinflacyjne i kolejne "Plusy" to osobiste gwaranty dodtkowego dochodu. Chuj z abstrakcjami jak siła nabywcza, ceny itd. Fakt dostania czegoś sprawia, że utrzymują kontrolę.

Nawet nie wiedziałem, że zdrowie aż tyle kosztuje.
Moja 91-letnia matka fiknęła kozła i standardowo złamała kość udową.
Jest po operacji ale jej leczenie, rehabilitacja i leki to jakaś finansowa masakra.
Szczególne zdzierstwo, to ten cały sprzęt rehabilitacyjny - każda pierdoła kosztuje krocie.
Gdybym nie był bogaty z domu, to nie wiem jak bym to wytrzymał.

PS. Aż mi się nawet nie chce myśleć, co się dzieje w podobnej sytuacji z ludźmi biednymi i samotnymi. Masakra.

Ano jest wtedy gorzej niż źle. Ciężar państwowej opieki został podjęty przez samych sfrustrowanych ludzi. Państwu łatwiej dać 13 i 14 niż stworzyć efektywny system w jakiejkolwiek kwestii. I dlatego poparcie jest. Sam mam chorą przewlekle mamę i gdyby nie Luksmed to by pewnie sporej częsci banalnych badań nie doczekała. Szkoda tylko, że płacone przez lata składki są psu na budę.

Nie jest lekko Kiedyś dobrze sobie radziłem, teraz spadłem na poziom, który od dawien dawna był mi obcy czyli życie z miesiąca na miesiąc.

Też to obserwuję. Może jeszcze nie aż tak, ale dosłownie każda zarobiona kwota nie jest dość duża względem nadchodzących wydatków. Cokolwiek ekstra w zakupach i już bilans chujowy. Zbyt mało daje się odłożyć względem potrzeb. No nie spodziewałem się, że taka chujnia nastanie.

[lumberjack]

Znalazłem gazetkę z lidla z 2017 roku.

Pomidory 2.30zł/kg
Chleb 2.40zł/szt.
Jajka 3zł/10 szt.

Nie chce mi się wszystkiego wypisywać. Ogólnie wszystko było x2 lub x3 taniej niż teraz. No a pomidory x10...

I to było w czasach gdy udawało mi się zarabiać po 7.5k miesięcznie. Wtedy to się żyło jak wielkie panisko, a i tak wchuj pieniędzy się odkładało każdego miesiąca. Teraz to w ogóle nie ma porównania. Chude lata nastały. Kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów.

[DziadBorowy]

"Ale bynajmniej na bombelki dali"

A tak na serio to nawet nie chce mi się pisać już o drożyźnie. Szlag cżłowieka trafia jak z zakupów wychodzi. Zwłaszcza żywność podrożała (pomimo spadków cen na światowych rynkach) o dobre 25-50%. Czytałem, że handlarze na zachodniej granicy narzekają bo Niemcy przestali przyjeżdżać na zakupy bo jest dla nich w Polsce za drogo.

Kolejna ciekawostka - dolar znacząco się osłabił, ropa znowu poszła znacznie w dół. A ceny na stacjach jakoś nie bardzo chcą reagować. I wówczas wychodzi Obajtek cały na biało i łaskawie ogłasza obniżkę o 8 gr na litr (chociaż rynkowo powinno być 50-80gr) i zapowiada, że każdy kto zatankuje 30 litrów na Orlenie dostanie hotdoga gratis. Kurwa jego mać, niech jeszcze paszport Polsatu do tego dorzucą kanalie. Zalety państwowego monopolu.

Jak to powiedział pan Morawiecki:
"Ludzie są tacy głupi, że to działa. Niesamowite!"


Ale Cię Lumber pocieszę. Od stycznia pensja minimalna będzie wynosić co najmniej 4254,40 zł co nie tylko oznacza konieczność dużych podwyżek w budżetówce bo przykładowo większość nauczycieli spadnie z zarobkami poniżej ustawowego minimum, ale kolejny wzrost pierdyliarda składek dla firm w tym ZUSu, które są sztywno powiązane z pensją minimalną.

https://samorzad.pap.pl/kategoria/praca/...wyliczenia

W taki sposób to my tą inflację będziemy zwalczać do 2050 roku.

[DziadBorowy]

Orlen pokazał dzisiaj wyniki za I kwartał 2023. Zysk netto 9,2 mld złotych.
Dla porównania zysk za cały 2021 rok to mniej więcej 11 mld złotych.

No cóż - 800+ samo się nie sfinansuje.

[Sofeicz]

Orlen pokazał dzisiaj wyniki za I kwartał 2023.  Zysk netto 9,2 mld złotych.
Dla porównania zysk za cały 2021 rok to  mniej więcej 11 mld złotych.

No cóż - 800+ samo się nie sfinansuje.

Czarno to widzę - to gangsterskie pisowskie ścierwo kosi taką kasę, że im starczy na dziesięć kampanii wyborczych.
A opozycji nawet na waciki nie starczy.

[Ayla Mustafa]

Orlen pokazał dzisiaj wyniki za I kwartał 2023.  Zysk netto 9,2 mld złotych.
Dla porównania zysk za cały 2021 rok to  mniej więcej 11 mld złotych.

No cóż - 800+ samo się nie sfinansuje.

Czarno to widzę - to gangsterskie pisowskie ścierwo kosi taką kasę, że im starczy na dziesięć kampanii wyborczych.
A opozycji nawet na waciki nie starczy.

Kampania już w zasadzie trwa, a PiS jakoś nie rośnie. A i jeszcze PiS w Internecie sobie teraz kiepsko radzi. Będzie klawo.

[Fanuel]

Od cholery klawo. Jedyna gospodarczo akceptowalna partia to Konfa, reszta ściga się na stosy socjalu. Może w planktonie coś jest, ale nie wierzę w przebicie się. A wierzyć Konfie i w stabilność rządów pod ich pałeczką... No cóż. Czarno to widzę.

[Ayla Mustafa]

Od cholery klawo. Jedyna gospodarczo akceptowalna partia to Konfa, reszta ściga się na stosy socjalu. Może w planktonie coś jest, ale nie wierzę w przebicie się. A wierzyć Konfie i w stabilność rządów pod ich pałeczką... No cóż. Czarno to widzę.

A co jest złego w programie gospodarczym PL2050? Hołownia ma dobry program ekonomiczny. Programy PSL-u i Nowej Lewicy są okej. Problem się zrobił z Tuskiem. Oby Tusk robił tylko obiecanki-cacanki w stylu dawnych pomysłów - 3×15%, likwidacji NFZ itd..
Konfa odpowiedzialnego programu ekonomicznego nie przedstawiła, tylko rzuciła postulatami bez żadnych wyliczeń i innych analiz.

[lumberjack]

Widziałem gdzieś fasolkę szparagową po 50 zł za kg. Potem w Dino za 40 zł za kg.

Takie są ceny że gejetarianizm będzie nieopłacalny. Mięcho taniej wychodzi.

[Nonkonformista]

Widziałem gdzieś fasolkę szparagową po 50 zł za kg. Potem w Dino za 40 zł za kg.

Takie są ceny że gejetarianizm będzie nieopłacalny. Mięcho taniej wychodzi.

O, kurde. To już szok kompletny! Jak tak dalej pójdzie, to dojdziemy do milionów, jak pod koniec lat 80. na początku 90.

[DziadBorowy]

A 60 mld złotych z praw emisji CO2 radośnie przez rząd PIS przejedzone - zamiast trafić na modernizację naszego systemu energertycznego. Ale przynajmniej na bombelki dali.


"- Ludzie są tacy głupi, że to działa. Niesamowite! " - Mateusz Morawiecki

[Ayla Mustafa]

Przegrywamy z sycyliską mafią. "Zajebiście"...