To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prześladowania prawicy
Ogólnie wypada jedynie współczuć biednym prawakom atakowanym przez hordy wściekłych feministek, pedałów i innych cisseksualistów.
Teraz każdy ksiądz przemyka w strachu po zmroku do swojej plebanii, a kibol zakopuje w ogródku święty szalik , żeby go nie dopadli jacyś abolicjoniści.
Normalnie zgroza i wielka smuta.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Ogólnie wypada jedynie współczuć biednym prawakom atakowanym przez hordy wściekłych feministek, pedałów i innych cisseksualistów.
Teraz każdy ksiądz przemyka w strachu po zmroku do swojej plebanii, a kibol zakopuje w ogródku święty szalik , żeby go nie dopadli jacyś abolicjoniści.
Normalnie zgroza i wielka smuta.
Mimo wszystko Inspektorowi udało się po długich bólach wykazać, że jakieś tam antykatolickie hate-crime’y się w tym kraju zdarzają. Problem w tym, że on w ogóle nie widzi różnicy, między pobiciem księdza, odszczeknięciem się komuś, kto nazywa cię nieczłowiekiem, czy bojkotem reżimowej imprezy. Dla niego to jedno i to samo „prześladowanie prawicy”. Fakt, że trafił w końcu na rzeczywisty przykład zawdzięcza chyba tylko szczęściu.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
Ale chyba musi mieć (a może nie ma) jakiś dysonans poznawczy, bo z jednej strony jest gorącym wyznawcą Mistrza, który był czystej krwi inkluzywnym lewakiem, a ogólnie pojętą prawicą wykluczającą kogo się da.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
E tam. Przecież to jest trads, czyli że on Rzymski Powszechny Kościół Apostolski ceni nie za powszechność, a za rzymskość. Rzymianie też wykluczali, kogo się dało.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Ale chyba musi mieć (a może nie ma) jakiś dysonans poznawczy, bo z jednej strony jest gorącym wyznawcą Mistrza, który był czystej krwi inkluzywnym lewakiem, a ogólnie pojętą prawicą wykluczającą kogo się da.

Oczywiście dowodów na rzekomą lewackość Jezusa nie będzie
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Ale chyba musi mieć (a może nie ma) jakiś dysonans poznawczy, bo z jednej strony jest gorącym wyznawcą Mistrza, który był czystej krwi inkluzywnym lewakiem, a ogólnie pojętą prawicą wykluczającą kogo się da.

Oczywiście dowodów na rzekomą lewackość Jezusa nie będzie

Jeżeli lewackością nie jest kochanie każdego nieważne co (a nie tylko swojej rodziny, narodu, czy cywilizacji), łagodność i życie w dobrowolnej komunie, to nie, Jezus nie był lewakiem.
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a):Jeżeli lewackością nie jest kochanie każdego

Zobaczmy zatem
... napisał(a):[MT 7.6, 12-14]
"Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały"

[MT 23, 31-33]
"Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków! Dopełnijcie i wy miary waszych przodków! Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle?"
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a):
InspektorGadżet napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Ale chyba musi mieć (a może nie ma) jakiś dysonans poznawczy, bo z jednej strony jest gorącym wyznawcą Mistrza, który był czystej krwi inkluzywnym lewakiem, a ogólnie pojętą prawicą wykluczającą kogo się da.

Oczywiście dowodów na rzekomą lewackość Jezusa nie będzie

Jeżeli lewackością nie jest kochanie każdego nieważne co (a nie tylko swojej rodziny, narodu, czy cywilizacji), łagodność i życie w dobrowolnej komunie, to nie, Jezus nie był lewakiem.
No właśnie.
Tacy 'katolicy' jak Inspektor właściwie powinni sobie kogo innego wybrać na Mistrza. Może jakiegoś Muhammada.

PS. Inspektorze - nie wysilaj się. Na każde faszolskie zdanie Mistrzu wygłaszał dziesięć lewackich.
Jak myślisz, czy gdyby teraz zszedł na ten padół, to poszedłby śniadać z jakimś tłustym biskupem w złotym pałacu, czy raczej poszedłby w nadbużańskie krzaki między obcych?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
@Inspektor

Naprawdę tekst o perłach i wieprzach może jakkolwiek być rozumiany jako zaprzeczenie filozofii kochania każdego? W tym tekście chodzi pewnie o to, że nieraz nie należy naszych cennych rzeczy wyjawiać złym osobom, bo przez ich reakcję możemy potem się bać i wstydzić dalszego szerzenia tych cenności, albo zwątpimy bezzasadnie w ich wagę, albo uznamy, że ludzie wokół są zbyt głupi/źli, więc przestaniemy głosić i dzielić się tymi dobrymi rzeczami. Poza tym stratą czasu i sił jest taka "orka na ugorze".
Wyjawiając nasze miękkości możemy być zaatakowani i skrzywdzeni.
Podobny fragment jest w "Tako rzecze Zaratustra". Tam Zaratustra stara się na rynku głosić swoje nauki, ale nikt go nie słucha. Lud jest zbyt zajęty głupotami i rozrywką (linoskoczkiem). Zaratustra ma wtedy wniosek, że nie należy głosić nauk ludziom, bo są zbyt głupi. Potem jednak dochodzi do następnego wniosku, że powinien te nauki głosić wyjątkowym ludziom, bo wtedy mogą być one zrozumiane i wcielone w życie.

A jak, Inspektorze, to zrozumiałeś? Że Jezus jakichś ludzi za wieprzy uznaje? I skreśla ich na amen? No... bycie wieprzem to tutaj bycie złym, a każdy może przecież się nawrócić na dobro. Trzeba ludzi nawracać, ale trzeba też przy tym uważać na siebie (sprawny ratownik to bezpieczny ratownik).

Możesz też wybiórczo podać historię o Kobiecie Kananejskiej i tekst o "mieczu", jaki przyniósł Jezus, ale byłoby to równie bezzasadne.
Odpowiedz
Ech, mógłby chociaż IG zapodać Mk 7,26 o Syrofenicjance. Jezus wyskakuje tam jako rasistowska, ksenofobiczna łajza, patoprawica esencjonalna.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kmat napisał(a): Ech, mógłby chociaż IG zapodać Mk 7,26 o Syrofenicjance. Jezus wyskakuje tam jako rasistowska, ksenofobiczna łajza, patoprawica esencjonalna.

Z Kobietą Kananejską chodziło mi właśnie o Syrofenicjankę. Oficjalna interpretacja jest tak taka, że Jezus ją jedynie testował, by sprawdzić, czy jej wiara wielka jest. Ale mam małe wrażenie, że Jezus mógł przy tym śmieszkować i ironizować, co by było dziwne.

Najwyżej naciągając prawacko słowa Jezusa można z niego zrobić nacjonalistę... ale żydowskiego. Ale czy o to chodzi, prawakom? Chcą wywyższać Izraellitów? Duży uśmiech
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a):A jak, Inspektorze, to zrozumiałeś? Że Jezus jakichś ludzi za wieprzy uznaje? I skreśla ich na amen? No... bycie wieprzem to tutaj bycie złym, a każdy może przecież się nawrócić na dobro. Trzeba ludzi nawracać, ale trzeba też przy tym uważać na siebie (sprawny ratownik to bezpieczny ratownik

No, mowa tu o nawróceniu grzeszników a nie ich akceptacji co chce wmówić nam lewica
MM napisał(a):Najwyżej naciągając prawacko słowa Jezusa można z niego zrobić nacjonalistę... ale żydowskiego

Nie można. Jezus był wrogiem publicznym numer jeden za to właśnie że nie był nacjonalistą żydowskim
[ciach, gówniarskie pogróżki - z]
Odpowiedz
InspektorGadżet napisał(a):
MM napisał(a):Najwyżej naciągając prawacko słowa Jezusa można z niego zrobić nacjonalistę... ale żydowskiego

Nie można. Jezus był wrogiem publicznym numer jeden za to właśnie że nie był nacjonalistą żydowskim
[ciach, gówniarskie pogróżki - z]

No to mówię, że "naciągając", bo innego nacjonalizmu ani nawet patriotyzmu u niego za grosz. Tylko tam nieraz gadał o szanowaniu tradycyjnego Prawa przodków i że "nic nie chce z niego znieść". A jeżeli to Prawo rozumieć jako klasyczne prawo żydowskie, to jest tam wywyższanie narodu żydowskiego, czyli "wybranego".

Pogróżki wycięte? A że do mnie te pogróżki? Ciekawe, ciekawe. Język Widocznie grożono zalaniem chrześcijańskim miłosierdziem, co jest zakazane w naszej Dyktaturze Lewactwa.
Wybacz mi lewactwo, Inspektorze! Ja nie godny.
Odpowiedz
https://www.o2.pl/informacje/scial-krzyz...396902464a

Czy to się zalicza do tematu? Tzn. czy to dobry przykład?
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
To zależy od intencji sprawcy. Jeśli ów jegomość potrzebował na przykład drewna na opał to wtedy trudno uznać to za przykład prześladowania. Trzeba by go znaleźć i zapytać.
Odpowiedz
Jak dla mnie to akt wandalizmu i sprawca za wandalizm powinien być ścigany. Ale oczywiście musiano zaraz wszcząć postępowanie z art. 196 KK.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Władza ma wpływ na to jak funkcjonuje policja. Skoro w Polsce rządzi PiS a Kościół utrzymuje silną pozycję to fukcjonariusze policji siłą rzeczy będą nadwrażliwi na tego typu sytuacje. Natomiast cały ten wątek jest bez sensu. Nie ma żadnego prześladowania prawicy w Polsce, a tym bardziej Kościoła. IG się chyba za dużo naczytał bredni abp Gądeckiego (który porównywał sytuację dzisiejszych katolików do Żydów przed wojną) i jak widać powyżej, sam przykładów ciemiężenia prawactwa nie podał zbyt wiele. Chyba jeden.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości