Liczba postów: 1,536
Liczba wątków: 18
Dołączył: 08.2020
Reputacja:
65 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Tradi katolik
Od dawna zastanawiam sie nad jedną rzeczą. Co miałoby dla mnie szarego Kowalskiego wynikać z tych wszystkich naukowych teorii? Np. Co mnie obchodzi to że w fizyce istnieje teoria BB skoro z jej istnienia nie wynika dla mnie kompletnie nic. Za to z tezy o tym że Bóg stworzył świat wynika dla mnie to że nie muszę w niedzielę wychodzić na robotę. Jeden z uczonych(chyba Wittgeinstein) powiedział kiedyś mniej więcej tak "gdyby odpowiedziano na wszystkie naukowe pytania to ludzkie problemy nadal nie byłyby rozwiązane". Nie chcę mi się szukać teraz dokładnego cytatu ale sens jego wypowiedzi zachowałem. Po co marnować pieniądze na badania które ze spolecznego punktu widzenia są bezwartościowe? Nie lepiej zamiast szukać czarnych dziur byłoby zbudować np. Szpital? Co o tym myślicie?
Zaprawdę powiadam wam grzeszycie, grzechem śmiertelnym, i róbta tak dalij, jedzta, pijta, macajta, lulki palta, pornole oglądajta, w te i nazat samogwałcąc siebie i jestestwo swoje. Ale zaprawdę powiadam wam, przyjdzie dzień sądu należnego, karwasz wasza waszśwa szwara, bezecność wszeteczna, obskurantyzm i degrengologia całkowita, rozpasanie, rozchęstanie i nieżądnica babilońska na obcasach bestii okrakiem dosiada i spożywa trunki alkoholowe, mdli mnie na samą myśl o cuchnącej woni rozkładu społecznego
Liczba postów: 5,445
Liczba wątków: 79
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
826 Płeć: nie wybrano
InspektorGadżet napisał(a): Po co marnować pieniądze na badania które ze spolecznego punktu widzenia są bezwartościowe? Nie lepiej zamiast szukać czarnych dziur byłoby zbudować np. Szpital? Co o tym myślicie?
Ech QQ... Gdyby nie badania z zakresu fizyki jądrowej, nie miałbyś ani rentgena, ani tomografii komputerowej. Taka egzotyczna gałąź nauki jak fizyka kwantowa pozwoliła na zbudowanie rezonansu magnetycznego. A dzięki genetyce masz szczepionki mRNA. Może nie wszystkie egzotyczne gałęzie naukowe mają od razu przełożenie na praktykę, ale akurat w szpitalach jest aż pełno przykładów na ich wykorzystywanie.
A co do kosmosu? Jego podbój był na początku odpryskiem wykorzystania wojskowego. Nie bez powodu w Rosji wystrzelenie sputnika było sprzedawane jako groźba ataku nuklearnego na USA. Nie bez powodu człowiek, który jako pierwszy bobmardował Londyn rakietami balistycznymi wyniósł też człowieka na księżyc. Dziś satelity GPS, kiedyś cudo techniki wojskowej, służy nam żeby odnaleźć najtańszą pizzerię w okolicy. Można postawić tezę, że postępo naukowo-techniczny zawsze się kiedyś zwraca. Przynajmniej dotychczas zawsze tak było. To że dziś nie widzisz postępu w badaniu Big Bangu oznacza tylko, że brakuje Ci dystansu czasowego do tych badań.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 20,535
Liczba wątków: 213
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
929 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Wbrew pozorom, badania podstawowe mają realny wpływ na przeciętnego zjadacza chleba.
- bez mechaniki kwantowej nie byłoby półprzewodników i całej współczesnej elektroniki i Inspektor mógłby swoje posty wysyłać pocztą na Berdyczów.
- bez laserów (też ustrojstw kwantowych) nie byłoby pierdyliarda urządzeń w najróżniejszych dziedzinach.
- bez OTW nie byłoby możliwe poprawne działanie GPS.
Liczba postów: 15,154
Liczba wątków: 380
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
986 Płeć: mężczyzna
InspektorGadżet napisał(a): Nie lepiej zamiast szukać czarnych dziur byłoby zbudować np. Szpital?
I co chcesz robić w tym szpitalu? Przykładać pijawki? Czy może diagnozować raka pozytronową tomografią emisyjną? Bo jak to drugie, to trzeba Ci wiedzieć, że pozytrony (w ogóle antymateria) należą do bytów, które najpierw zostały przewidziane na papierze (Dirac dokonał syntezy mechaniki kwantowej z STW i „wyszło mu ze wzorów”, że antymateria powinna istnieć), a dopiero potem zaobserwowane.
Wspomniane przez Ciebie czarne dziury dosyć podobnie – na początku były po prostu jednym z rozwiązań równań OTW Einsteina. Dopiero potem zostały zaobserwowane. Przydatności OTW chyba nie negujesz?
Cytat:Za to z tezy o tym że Bóg stworzył świat wynika dla mnie to że nie muszę w niedzielę wychodzić na robotę.
No właśnie tutaj można się spierać. Bo to, że nie musisz w niedzielę wychodzić na robotę można też wyprowadzić np. z badania naukowego nad wydajnością pracy ludzkiej przy określonych proporcjach czasu na odpoczynek. Fakt, że człowiek potrzebuje odpoczynku, by pracować wydajnie i się nie zajechać zauważyli już starożytni. I stąd mamy szabat. Jego uzasadnienie ”bo Bóg odpoczął” jest wobec tego faktu wtórne.
Cytat:Jeden z uczonych(chyba Wittgeinstein) powiedział kiedyś mniej więcej tak "gdyby odpowiedziano na wszystkie naukowe pytania to ludzkie problemy nadal nie byłyby rozwiązane".
Nikt nie twierdzi, że nauka sama w sobie rozwiąże wszystkie ludzkie problemy. Tym niemniej jest zdolna do dostarczenia rozwiązań dla przynajmniej niektórych ludzkich problemów. Dla wielu (np. licznych zaraz dziesiątkujących ludzkość) już dostarczyła.
Cytat:Co o tym myślicie?
Ja myślę, że już wielokrotnie o tym pisałeś i wielokrotnie dostawałeś bardzo podobną odpowiedź. Mam zatem wrażenie, że tych odpowiedzi nie czytasz i że ich pisanie nie ma większego sensu. To w kwestii odpowiedzi na pytanie „co myślę” (skoro je zadałeś, nie żebym uważał, że kogokolwiek powinno, to co ja myślę obchodzić).
kmat napisał(a): W sumie to jakieś komercyjne wykorzystanie chromodynamiki kwantowej ciężko mi sobie wyobrazić. Ale kto wie..
Biorąc pod uwagę, jak wiele energii jest uwięzionej w oddziaływaniach opisywanych przez QCD, nie byłbym taki pewien, że ktoś na coś praktycznego kiedyś nie wpadnie.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 2,617
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Reputacja:
436 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
No więc, zakładając roboczo, że Bóg jest...
Inspektor napisał(a):Za to z tezy o tym że Bóg stworzył świat wynika dla mnie to że nie muszę w niedzielę wychodzić na robotę.
Tożeś zakozaczył. Duszy oczywiście w ten sposób nie zbawisz, bo Jezus wstawia się tylko za przyjaciół; do innych się nie przyznaje. Jeśli więc oczekujesz zaskarbienia sobie przyjaźni na zasadzie, że zadyrdasz raz w tygodniu na Trydencinę, a potem legniesz pod gruszą, bo nic już nie musisz robić, to pozostaje przypomnieć przypowieść o zysku z inwestycji. Tzn. tfu, o talentach.
Inspektor napisał(a):Po co marnować pieniądze na badania które ze spolecznego punktu widzenia są bezwartościowe?
O! Pierwsze słyszę, żeby w naszej cywilizacji prawda była bezwartościowa. W tym wypadku taka, że Kościół Katolicki wafla rozumiał, co Bóg stworzył, więc nauczanie z konieczności opierał na twardych blefach, na ręce mając same blotki. Otóż wiedza, że ksiądz katolicki niczego u Boga nie załatwi, bo Bóg, jeśli mu w ogóle odpowie, to raczej: idź precz ode mnie, przeklęty, szeroką drogą na zatracenie - no taka wiedza dla społeczeństwa opartego na dyrdaniu wydaje mi się bardzo istotną.
Inspektor napisał(a):Nie lepiej zamiast szukać czarnych dziur byłoby zbudować np. szpital?
Nie. Zbudować to można najwyżej umieralnię jak w Kalkucie. Natomiast szpital może (choć nie musi) powstać dopiero wtedy, kiedy zbierze się odpowiednio dużo odpowiednio wykształconego personelu. No więc koncepcja, żeby badaczy czarnych dziur taśmowo obracać w felczerów i pielęgniarzy, na kilometr śmierdzi pychą, że oto ja - ja! - lepiej wiem od Boga, kogo jakim zamiłowaniem należało obdarzyć.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always - Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Liczba postów: 1,536
Liczba wątków: 18
Dołączył: 08.2020
Reputacja:
65 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Tradi katolik
ErgoProxy napisał(a):Duszy oczywiście w ten sposób nie zbawisz, bo Jezus wstawia się tylko za przyjaciół; do innych się nie przyznaje. Jeśli więc oczekujesz zaskarbienia sobie przyjaźni na zasadzie, że zadyrdasz raz w tygodniu na Trydencinę, a potem legniesz pod gruszą
I o to chodzi
EP napisał(a):O! Pierwsze słyszę, żeby w naszej cywilizacji prawda była bezwartościowa. W tym wypadku taka, że Kościół Katolicki wafla rozumiał, co Bóg stworzył, więc nauczanie z konieczności opierał na twardych blefach, na ręce mając same blotki
Nie słyszałem że KK wspieral naturalistów i materialistów. Chociaż ostatnio to sam nie wiem, niedawno do Watykanu na konferencję zaproszono taką personę jak Jane Godall
EP napisał(a):Nie. Zbudować to można najwyżej umieralnię jak w Kalkucie
Myślałem że stać Cię na więcej niż powtarzanie debilnej propagandy
Zaprawdę powiadam wam grzeszycie, grzechem śmiertelnym, i róbta tak dalij, jedzta, pijta, macajta, lulki palta, pornole oglądajta, w te i nazat samogwałcąc siebie i jestestwo swoje. Ale zaprawdę powiadam wam, przyjdzie dzień sądu należnego, karwasz wasza waszśwa szwara, bezecność wszeteczna, obskurantyzm i degrengologia całkowita, rozpasanie, rozchęstanie i nieżądnica babilońska na obcasach bestii okrakiem dosiada i spożywa trunki alkoholowe, mdli mnie na samą myśl o cuchnącej woni rozkładu społecznego
Liczba postów: 2,617
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Reputacja:
436 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
Inspektor napisał(a):I o to chodzi
Ale nie Jezusowi. Możliwe, że Allahowi - Arabowie mają właśnie taką reputację: cwaniaczków i bumelantów, co tylko piwsko żłopią, jak Najwyższy idzie spać.
Inspektor napisał(a):Nie słyszałem że KK wspieral naturalistów i materialistów.
No właśnie, a Bóg ich wspiera. Wniosek?
Inspektor napisał(a):Myślałem że stać Cię na więcej niż powtarzanie debilnej propagandy
To odnoś się do meritum. Nie stać Cię?
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always - Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Liczba postów: 3,900
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
479 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
zefciu napisał(a): Biorąc pod uwagę, jak wiele energii jest uwięzionej w oddziaływaniach opisywanych przez QCD, nie byłbym taki pewien, że ktoś na coś praktycznego kiedyś nie wpadnie.
Ale uwolnić tej energii się nie da. Jak rozbijesz barion, to energia rozerwanych oddziaływań po prostu wyprodukuje nowe kwarki. W zasadzie to tak można produkować materię z energii. Ale po co, skoro materii jest dość.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 15,154
Liczba wątków: 380
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
986 Płeć: mężczyzna
kmat napisał(a): Ale uwolnić tej energii się nie da. Jak rozbijesz barion, to energia rozerwanych oddziaływań po prostu wyprodukuje nowe kwarki.
Tak. Ale przecież QCD opisuje też oddziaływania pomiędzy barionami. Dlatego nie zdziwię się, jeśli pojawi się jakieś nowe rozwiązanie fuzji, czy rozszczepienia jąder oparte o tę teorię.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
Liczba postów: 276
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.2019
Reputacja:
61
InspektorGadżet napisał(a): Od dawna zastanawiam sie nad jedną rzeczą. Co miałoby dla mnie szarego Kowalskiego wynikać z tych wszystkich naukowych teorii? Np. Co mnie obchodzi to że w fizyce istnieje teoria BB skoro z jej istnienia nie wynika dla mnie kompletnie nic. Za to z tezy o tym że Bóg stworzył świat wynika dla mnie to że nie muszę w niedzielę wychodzić na robotę. Jeden z uczonych(chyba Wittgeinstein) powiedział kiedyś mniej więcej tak "gdyby odpowiedziano na wszystkie naukowe pytania to ludzkie problemy nadal nie byłyby rozwiązane". Nie chcę mi się szukać teraz dokładnego cytatu ale sens jego wypowiedzi zachowałem. Po co marnować pieniądze na badania które ze spolecznego punktu widzenia są bezwartościowe? Nie lepiej zamiast szukać czarnych dziur byłoby zbudować np. Szpital? Co o tym myślicie?
Na pewno zorganizowanym religiom było łatwiej w czasach przed powstaniem metody naukowej. Każde zjawisko można było tłumaczyć wolą swojego boga, oczywiście sugerując, że tylko MY kapłani jesteśmy go w stanie ubłagać, żeby nie zsyłał kolejnego trzęsienia ziemi/ powodzi/ huraganu. A jak jednak kataklizm nadszedł, tłumaczyć, że owieczki za mało modliły się i że sponsoring powinien być większy zdecydowanie.
Więc Kowalski ma już do przodu, bo tak prosto sobie kitu wcisnąć nie da.
Nauka ma to do siebie, że daje praktyczne rezultaty w postaci rozwoju technologii. Nie od razu. Bez wniosków Einsteina nie powstałaby taka telefonia komórkowa...chociaż kilkadziesiąt lat trzeba było zaczekać.
Kto ma więc decydować, które badania społeczeństwu przydadzą się, a które nie? Oby nie Episkopat, bo wrócimy do trójpolówki.
Odkrycia naukowe są wartością samą w sobie, nasza wiedza o świecie posuwa się o maleńki kroczek co jakiś czas. Nie potrzebna tu dodatkowej skali oceny.
Człowiek ciekawskim zwierzęciem jest i lubi badać otoczenie, bliskie i dalsze. I całe szczęście.
Kiedy człowiek umiera, po pierwsze traci życie. A zaraz potem złudzenia. Terry Pratchett
Liczba postów: 3,900
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
479 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
zefciu napisał(a): Tak. Ale przecież QCD opisuje też oddziaływania pomiędzy barionami. Dlatego nie zdziwię się, jeśli pojawi się jakieś nowe rozwiązanie fuzji, czy rozszczepienia jąder oparte o tę teorię.
A znając życie postawią na tym kocioł z parą, żeby obracała turbiny..
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.