Chłopie, powiedziałeś że istnieje taki popyt więc wykaż to liczbami. Mnie nie interesuje czy to była popularna filozofia, mnie interesują konkrety. Oczywiście nie podasz ich bo sobie coś zmyśliłeś. Ja podałem twierdzenie średniowiecznego autora (nazwy jego nie pamiętam) z którym się zgadzam. Czy ktoś inny się zgadza to mnie to nie interesuje
Ale jak tak możesz mi cytować obrzydliwego katola?
Moim zdaniem to katolicyzm jest kompasem moralnym. Fałszywe religie uważam za szkodliwe jak ateizm
Przecież Ruscy to zadni chrześcijanie. Ile tam osób praktykuje? 5% społeczeństwa? Mniej?
No widzisz. Ateiści, nihiliści I inni materialiści nie mają problemu w tym żeby pierdolić o tym że życie nie ma sensu, człowiek to mózg I jego subietywne postrzeganie to pic na wode. Ale jak ktoś podważa ich prawa człowieka to wielce się oburzają. Ja pierdole
Czyli co. Mogę cię uważać za trochę sprytniejszą małpe której życie jest warte tylko co życie stonki ziemniaczanej?
Twierdzenia doktrynalne to nie teizm
Tak właśnie myślę. Jestem prze chujem totalnym
Jest to argument z "niesprzeciwiającej się niewiary" Amerykańskiego filozofa J. Schellenberga. Jak mowie, jedyny dobry ateuszowy argument. Co nie znaczy że nie do podważenia
E.T napisał(a):Wittgeinsteina
Ale jak tak możesz mi cytować obrzydliwego katola?
Lj napisał(a):To ja nie wiem jaki on demokratyczny i liberalnyNo przeprowadzał wybory, i promował rozwiązłość seksulaną i inne rzeczy które dziś traktuje się jak liberalne
LJ napisał(a):Twoim zdaniem religia i wiara w Boga to kompas moralny
Moim zdaniem to katolicyzm jest kompasem moralnym. Fałszywe religie uważam za szkodliwe jak ateizm
LJ napisał(a):A co powstrzymuje prawosławnych Rosjan i Ukraińców przed wzajemnym zabijanie siebie? Chrześcijańskie wartości?
Przecież Ruscy to zadni chrześcijanie. Ile tam osób praktykuje? 5% społeczeństwa? Mniej?
LJ napisał(a):No to se jebnij i spierdalaj jak jesteś tak słaby psychicznie
No widzisz. Ateiści, nihiliści I inni materialiści nie mają problemu w tym żeby pierdolić o tym że życie nie ma sensu, człowiek to mózg I jego subietywne postrzeganie to pic na wode. Ale jak ktoś podważa ich prawa człowieka to wielce się oburzają. Ja pierdole
LJ napisał(a):Ja tam nie mam w ogóle duszy
Czyli co. Mogę cię uważać za trochę sprytniejszą małpe której życie jest warte tylko co życie stonki ziemniaczanej?
Lj napisał(a):Twierdzenia doktrynalne i ideologiczne oraz moralność twojego teizmu są obce twoim teistom wyznającym ponoć tak popularny teizm.
Twierdzenia doktrynalne to nie teizm
LJ napisał(a):Myślisz, że jak tak napiszesz, to każdy będzie siedział i się zastanawiał z ciekawości nad tajemnym i zajebistym argumentem Kwinkwego przeciwko teizmowi
Tak właśnie myślę. Jestem prze chujem totalnym
Jest to argument z "niesprzeciwiającej się niewiary" Amerykańskiego filozofa J. Schellenberga. Jak mowie, jedyny dobry ateuszowy argument. Co nie znaczy że nie do podważenia