To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czym jest ideologia LGBT?
DziadBorowy napisał(a): Zwracam jedynie uwagę, że skoro takie rzeczy zdarzają się zarówno w islamie, katolicyzmie i pisizmie to może to wcale nie islam jako taki sam w sobie jest tu winny.

Czy takie same rzeczy się zdarzają w islamie, katolicyzmie i pisizmie?

DziadBorowy napisał(a): to może to wcale nie islam jako taki sam w sobie jest tu winny.

Islam jest winny. Islam nie zna rozdziału kościoła od państwa dlatego też jego nakazy i zakazy są tak bezkompromisowo forsowane poprzez państwa przez islam zdominowane.

Natomiast postempowcy tak jakby zupełnie tego nie widzieli i tylko by tolerowali zajadłych wrogów LGBT.

DziadBorowy napisał(a): PS. Mógłbyś napisać coś więcej o tym ruchu wzywania do tolerancji dla Katarczyków?

Są ludzie, którzy nawołują do tolerancji do muzułmanów, w tym do Katarczyków. Jest to dla mnie totalnie porąbane, bo często dokładnie ci sami ludzie są za tolerancją wobec LGBT.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Czy takie same rzeczy się zdarzają w islamie, katolicyzmie i pisizmie?

W zakresie przykładu, który podałeś wcześniej - tak.

Cytat:Islam jest winny. Islam nie zna rozdziału kościoła od państwa dlatego też jego nakazy i zakazy są tak bezkompromisowo forsowane poprzez państwa przez islam zdominowane.

Czyli nie jest winny jednak Islam a brak rozdziału kościoła od państwa. Można zakładać, że gdyby u nas też go nie było różne Ordo Iuris, które z Islamem nie mają nic wspólnego bardzo szybko upodobniłyby sytuację gejów w Polsce do tej jaką mają w krajach muzułmańskich (z wyjątkiem kary śmierci być może). Całkiem niedawno chcieli przecież zakazać całkowicie "promocji homoseksualizmu" co w praktyce oznaczało by kary za jakiekolwiek ujawnianie przejawów tej orientacji w przestrzeni publicznej.


Cytat:Są ludzie, którzy nawołują do tolerancji do muzułmanów, w tym do Katarczyków. Jest to dla mnie totalnie porąbane, bo często dokładnie ci sami ludzie są za tolerancją wobec LGBT.

Co w tym porąbanego? Powinieneś potrafić oddzielać tolerancję wobec ludzi od tolerancji wobec ideologii. Dlaczego ponieważ pewna część muzułmanów jest skrajnie nietolerancyjna wobec gejów mam wyciągać odpowiedzialność zbiorową wobec wszystkich którzy wyznają tą religię, nawet tych, a jest ich przecież sporo, co mają z nią tyle wspólnego co Polak katolik co to raz do roku w kościele się pojawia z okazji pogrzebu?

A tak poza tym zastanawiam się czy nie wymyśliłeś jakiegoś chochoła. Potrafisz podać choć jeden przykład, że ktoś nawołuje do tolerowania dyskryminacji gejów w momencie gdy dokonuje jej muzułmanin, czy też ta tolerancja jest warunkowa i dotyczy tego aby nie skreślać kogoś tylko dlatego, że jest muzułmaninem?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Czy takie same rzeczy się zdarzają w islamie, katolicyzmie i pisizmie?
Otóż to. Nie podoba mi się to zrównywanie wszystkiego. Strefa wolna od LGBT, jak by ten pomysł nie był paskudny, to nie to samo co zrzucanie gejów z wysokości. Jeśli ktoś dopuści się przemocy wobec osoby LGBT w pisowskiej, katolickiej Polsce, łamie prawo tak samo, jakby dopuścił się przemocy wobec kogokolwiek innego. W krajach islamskich homoseksualizm często jest karalny, więc samo państwo tę przemoc sankcjonuje.
To tak samo jak opowiadanie, że stosunek do kobiet w Szwecji, Polsce i Afganistanie jest identyczny, bo "nie wolno generalizować", a za agresję wobec kobiet odpowiada uniwersalny pierwiastek męski.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Otóż to. Nie podoba mi się to zrównywanie wszystkiego. Strefa wolna od LGBT, jak by ten pomysł nie był paskudny, to nie to samo co zrzucanie gejów z wysokości. Jeśli ktoś dopuści się przemocy wobec osoby LGBT w pisowskiej, katolickiej Polsce, łamie prawo tak samo, jakby dopuścił się przemocy wobec kogokolwiek innego. W krajach islamskich homoseksualizm często jest karalny, więc samo państwo tę przemoc sankcjonuje.
To tak samo jak opowiadanie, że stosunek do kobiet w Szwecji, Polsce i Afganistanie jest identyczny, bo "nie wolno generalizować", a za agresję wobec kobiet odpowiada uniwersalny pierwiastek męski.

Ale my nie rozmawiamy o zrzucaniu gejów ze skały ale o plakatach z parasolką chroniącą standardową rodzinę przed LGTB oraz o zakazie "promocji" LGTB podczas mundialu w Katarze o których wspomniał Lumber cytując post z Twittera. Skoro takie działania miałyby być powodem aby nie tolerować muzułmanów to czy należy wówczas tolerować katolików, którzy przecież u nas lansują dokładnie identyczne rozwiązania?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Ale my nie rozmawiamy o zrzucaniu gejów ze skały ale o plakatach z parasolką chroniącą standardową rodzinę przed LGTB oraz o zakazie "promocji" LGTB podczas mundialu w Katarze o których wspomniał Lumber cytując post z Twittera. Skoro takie działania miałyby być powodem aby nie tolerować muzułmanów to czy należy wówczas tolerować katolików, którzy przecież u nas lansują dokładnie identyczne rozwiązania?
Ja już rozmawiam ogólnie. Ten konkretny przykład z Kataru akurat jest dość podobny do stref LGBT, chociaż w Katarze była też akcja hoteli, które oświadczyły, że osób LGBT nie przyjmują, a sama akcja jest jak na kraje islamskie lajtowa, podczas gdy w Polsce strefy wolne to póki co szczyt tego, co wymyślono.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Ja już rozmawiam ogólnie. Ten konkretny przykład z Kataru akurat jest dość podobny do stref LGBT, chociaż w Katarze była też akcja hoteli, które oświadczyły, że osób LGBT nie przyjmują,
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,2493...spert.html

Cytat: a sama akcja jest jak na kraje islamskie lajtowa, podczas gdy w Polsce strefy wolne to póki co szczyt tego, co wymyślono.

No a mi właśnie chodzi o to dlaczego wg Lumbera taka akcja miałaby skłonić kogoś do porzucenia tolerancji wobec muzułmanów, choć w zasadzie jest to mniej więcej polski poziom homofobii.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,2493...spert.html
A co tu jest nie tak. Ten artykuł zawiera dość znaczącą manipulację. Drukarz nie odmówił obsługiwania OSOBY LGBT, dlatego porównania z tabliczkami, że rudych nie obsługujemy są bez sensu. Drukarz odmówił udziału w kolportowaniu określonych treści, do czego przedsiębiorca powinien mieć prawo. Osobiście jako przedsiębiorca też chcę mieć prawo do odmowy tłumaczenia treści, których nie popieram i niepokoi mnie, że prawo to jest podważane. A jeśli ja nie chcę tłumaczyć, dajmy na to ulotki promującej polowania, to muszę liczyć się z tym, to muszę liczyć się z tym, że ktoś inny może nie chcieć powielać informacji o konkretnej imprezie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Skoro takie działania miałyby być powodem aby nie tolerować muzułmanów to czy należy wówczas tolerować katolików, którzy przecież u nas lansują dokładnie identyczne rozwiązania?

Cytat:Male homosexuality is illegal in Qatar, with a punishment of up to three years in prison and a fine and the possibility of death penalty

https://en.wikipedia.org/wiki/LGBT_rights_in_Qatar

Katolicy w Polsce chcą prawnie zakazać homoseksualizmu; chcą wsadzać homoseksualistów do pierdla na 3 lata; chcą dla nich kary śmierci?

Proszę cię Dziadzie; bardzo często piszesz rozsądnie, ale teraz chyba się zagalopowałeś.

Powodem aby nie tolerować muzułmanów jest to jak traktują u siebie LGBT.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Katolicy w Polsce chcą prawnie zakazać homoseksualizmu; chcą wsadzać homoseksualistów do pierdla na 3 lata; chcą dla nich kary śmierci?

Proszę cię Dziadzie; bardzo często piszesz rozsądnie, ale teraz chyba się zagalopowałeś.

Powodem aby nie tolerować muzułmanów jest to jak traktują u siebie LGBT.

Nie było mowy o wsadzaniu ich do więzienia i nie o tym dyskutujemy. Powołałeś się na post w którym była mowa o zakazie protestów LGTB na stadionach oraz plakatach z parasolką. Wg Ciebie jak rozumiem to wystarczający powód aby nie tolerować muzułmanów.

Skoro to samo robią katolicy i pisowcy w Polsce to czy należy wg Ciebie tolerować katolicyzm oraz PIS?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Wg Ciebie jak rozumiem to wystarczający powód aby nie tolerować muzułmanów.

No nie. W przypadku muzułmanów ten billboard z parasolką to tylko czubek góry lodowej. Ale ładny przypominacz tego z jaką kulturą mamy do czynienia.

DziadBorowy napisał(a): Skoro to samo robią katolicy i pisowcy w Polsce to czy należy wg Ciebie tolerować katolicyzm oraz PIS?

No nie robią tego samego. Przykro mi, ale nie dają oni powodów do nielubienia. Kościoła i pisowców jak najbardziej można nie lubić za zakaz aborcji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): No nie. W przypadku muzułmanów ten billboard z parasolką to tylko czubek góry lodowej. Ale ładny przypominacz tego z jaką kulturą mamy do czynienia.

Tak naprawdę to chrześcijanie lepiej wobec lgbt się nie zachowują. To że w Polsce nie wieszają gejów nie znaczy, że w innych krajach jest podobnie. Rosja to jeden przykład z bliska a taka w większości katolicka Uganda chciała niedawno homoseksualistów skazywać na śmierć. W kilku innych krajach afrykańskich wyznających Jezusa wcale lepiej nie jest. Muzułmanie zachodniej Europy przefiltrowani przez jej kulturę raczej nie mają morderczych zamiarów w tym względzie natomiast jeśli nietolerancyjna religia (obojętnie czy to islam, judaizm czy chrześcijaństwo) trafi na podatny grunt to zawsze się znajdzie jakiś zapis w świętej księdze która usprawiedliwi prześladowanie mniejszości.
Odpowiedz
Osiris napisał(a): n przykład z bliska a taka w większości katolicka Uganda chciała niedawno homoseksualistów skazywać na śmierć. W kilku innych krajach afrykańskich wyznających Jezusa wcale lepiej nie jest.

Ogólnie Afryka bardzo skora do przemocy jest. Tam, gdyby dominującą ideologią był pacyfizm to by się zabijali w imię pacyfizmu.

Osiris napisał(a): Muzułmanie zachodniej Europy przefiltrowani przez jej kulturę raczej nie mają morderczych zamiarów

A ja pamiętam wojnę z państwem islamskim ISIS i pamiętam, że było dużo przypadków muzułmanów, którzy z Europy pojechali tam ucinać głowy wrogom islamu, po czym po wojnie, gdy paliło się pod dupą, wracali lub próbowali wracać do Europy i żyć sobie dalej jakby nigdy nic.

Cytat:[...] Minister spraw
zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian oświadczył natomiast, że amerykańska polityka
w regionie wydaje się sprzeczna: „Jak można być stanowczo przeciwko Iranowi, w tym
samym momencie jednocześnie opuszczać północno-wschodnie tereny Syrii, gdzie każdy
wie, że takie działanie sprzyja aktywności Iranu w regionie, to tajemnica dla mnie”32. Według
ministra spraw zagranicznych można przyjmować ewentualnie dzieci, natomiast osoby
dorosłe to wrogowie Francji i jako tacy powinni być sądzeni w Syrii lub Iraku33. Pomimo tych
oficjalnych deklaracji Francja nieoficjalnie rozważa przyjęcie części swoich obywateli.
W styczniu 2019 r. kraj miał porozumieć się z SDF w sprawie przyjęcia 130 francuskich
islamistów i postawienia ich przed sądem francuskim

[...]Z kolei rzecznik ministra spraw wewnętrznych Niemiec oświadczył, że obywatele
Niemiec, którzy walczyli po stronie ISIS, mają prawo powrotu do kraju. Mogą oni udać się do
konsulatu Niemiec w Turcji lub Bejrucie i prosić o pomoc. Rząd Iraku miał nawet
kontaktować się z rządem w Berlinie w sprawie transportu Niemców do kraju na proces35.
Z kolei rzecznik niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Susanna Hartung przekazała
CNN, że ocena zagrożenia i ryzyka będzie realizowana w każdym przypadku indywidualnie.
Niemieckie służby bezpieczeństwa dysponują wiedzą na temat 1050 obywateli Niemiec, którzy
wyjechali do Syrii i Iraku od 2013 r. i wstąpili do organizacji terrorystycznych. Jedna trzecia
z nich już powróciła do Niemiec. Rzecznik oświadczyła, że kiedy tylko jest to możliwe,
niemieckie władze dążą do deradykalizacji powracających

[...]Konserwatywny minister spraw wewnętrznych Sajid Javid
uważa, że niebezpieczne osoby, które wyjeżdżają na wojnę, powinny być pozbawiane
obywatelstwa. Procedura ta została zastosowana już w ponad 100 przypadkach i zdaniem
ministra Javida powinna być stosowana wobec podejrzanych niezależenie od wieku czy
płci39. Brytyjski Home Office potwierdził jednak, że w ostatnim roku około 400
Brytyjczyków powróciło do kraju z Bliskiego Wschodu, wcześniej walcząc w szeregach grup
takich jak IS40, jednak tylko 40 z nich zostało osądzonych

[...]Ciekawe, że jeszcze w lutym 2018 r. minister obrony Danii Claus Hjort
Frederiksen zasugerował możliwość przyjmowania obywateli Dani, którzy wstąpili w szeregi
IS i walczyli w Iraku lub Syrii. Frederiksen powiedział, że jest zwolennikiem postawienia
tych osób przed sądami w krajach, wobec których popełnili swoje zbrodnie. Minister
stwierdził wprost: „Oni obcinali głowy ludziom, gwałcili kobiety i dzieci oraz sprzedawali
ludzi. Dla mnie jest paradoksem, że teraz żądają stosowania zachodnich norm w zakresie
ochrony praw człowieka”.

[...]Wielu z 38 tys. zagranicznych ochotników IS wróciło już do swoich krajów. Część to
uciekinierzy, dezerterzy, część to osoby w dalszym ciągu powiązane z IS czy też Emni. Dla
systemów bezpieczeństwa państw europejskich najważniejszym wyzwaniem jest obecnie
identyfikacja byłych członków oraz określenie, którzy z nich w dalszym ciągu są ukrytymi
członkami organizacji terrorystycznych i mogą dokonywać ataków

[...]Zasądzane wyroki za terroryzm też nie są
wysokie. Przykładem jest 29-letnia Brytyjka, która za wyjazd i wstąpienie do IS otrzymała
wyrok 6 lat więzienia w 2016 r. Dzisiaj chodzi już wolna po ulicach Wielkiej Brytanii, po
odbyciu wyroku faktycznie mniejszego niż 3 lata61. We Francji w więzieniu osadzono
512 osób z zarzutami o terroryzm. Dalszych 1140 osadzonych podejrzewa się o to, że w
więzieniu ulegli radykalizacji. Służby bezpieczeństwa Francji w zeszłym roku ostrzegały, że
zwolnienie 40 takich osób w 2018 r. i w 2019 r. stwarza „znaczne zagrożenie”

[...]Obecnie część byłych członków IS już jest na wolności po odbyciu kary, część wróci
i odbędzie swoje wyroki, a ostatnia grupa będzie dalej działać w Europie, ponieważ służby
bezpieczeństwa nie wiedzą o ich istnieniu (oni są jak „śpiochy” czekające na aktywację).
Nowa fala zresztą otrzymała swoją nazwę – ISIS 2.0. Określenie to zostało niedawno użyte
przez szefa Interpolu Jurgena Stocka

https://ans-gniezno.edu.pl/wp-content/up...skiego.pdf

Mnie to się wydaje, że ten świat oraz ludzie jest na tyle chory, że jak się skończy z putlerem, to znowuż trza będzie użerać się z następnymi balasami.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): No nie. W przypadku muzułmanów ten billboard z parasolką to tylko czubek góry lodowej. Ale ładny przypominacz tego z jaką kulturą mamy do czynienia.

Napisałeś:

lumbarjack napisał(a):https://twitter.com/musicnewsfactpl/stat...1121586178

Tak działa islam. Szkoda, że nie ma nadąsanej znaLezczyni, to mogłaby to skomentować wraz z podtrzymaniem swojego stanowiska na temat tolerancji wobec islamu.

Zatem odczytałem to tak, że takie działania powinny skłaniać do porzucenia tolerancji wobec islamu. Więc skoro w Polsce są podejmowane praktycznie identyczne działania jak wymieniłeś.....


Cytat:No nie robią tego samego. Przykro mi, ale nie dają oni powodów do nielubienia. Kościoła i pisowców jak najbardziej można nie lubić za zakaz aborcji.

Plakat niczym się nie różni. Strefy wolne od LGTB to praktycznie to samo co proponuje Katar przed mundialem. Potraktuj to jako przypominacz z jaką kulturą mamy do czynienia.

Oczywiście, sprawy w Polsce nie zaszły tak daleko jak w niektórych państwach islamskich. Ale my na szczęście mamy bezpiecznik w postaci rozdziału religii od państwa. Kulawy ale jednak wystarczający.

Weźmy taką Turcję. Jest to państwo świeckie, 98% społeczeństwa to muzułmanie. A sytuacja osób LGTB jest tam praktycznie taka sama jak w Polsce (nie mają równych praw z osobami hetero ale nie są też prześladowane). Z drugiej strony nie ciężko sobie wyobrazić, że gdyby u nas ten rozdział religii od państwa zniknął a do władzy dorwali się ci sami ludzie, którzy ograniczają możliwość aborcji to sytuacja osób LGTB szybko zaczęła by zmierzać w kierunku takiego Iranu. Proszę chociażby przyjrzeć się projektowi "STOP LGTB" lansowanemu przez panią Godek, który nawet trafił do Sejmu.

Jeżeli spojrzysz na sprawę szerzej to zarówno islam, katolicyzm (a ten polski wszczególności) jak i prawosławie chcą ograniczać prawa osób LGTB. Tam gdzie jest rozdział religii od państwa się to nie udaje (Turcja, Polska) tam gdzie go nie ma (Rosja, Iran) prawa tych osób są znacząco ograniczane aż do jawnego prześladowania włącznie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Ogólnie Afryka bardzo skora do przemocy jest. Tam, gdyby dominującą ideologią był pacyfizm to by się zabijali w imię pacyfizmu.

Bliski Wschód też jest pełen przemocy i nie tylko islamiści zabijają tam niewinnych ludzi. Ze starymi religiami i ich księgami jest tak, że każdy może sobie wyciągnąć z nich co zechce; albo miłość bliźniego albo na przykład usprawiedliwienie niewolnictwa czy innych niegodziwości. 
Cytat:A ja pamiętam wojnę z państwem islamskim ISIS i pamiętam, że było dużo przypadków muzułmanów, którzy z Europy pojechali tam ucinać głowy wrogom islamu, po czym po wojnie, gdy paliło się pod dupą, wracali lub próbowali wracać do Europy i żyć sobie dalej jakby nigdy nic.

Tak było ale trzeba popatrzyć na skalę zjawiska. Piszesz o paru setkach ludzi tu i tam tymczasem wyznawców Allaha jest ponad miliard. Terrorystów z IS nie napędza tylko sama wiara ale również głęboka nienawiść do USA i Zachodu. Natomiast przykładów zamachowców motywowanych chrześcijańskimi motywami też trochę jest. Można wspomnieć chociażby o Irlandii Północnej, zamachach na meczety w Nowej Zelandii czy Breviku. 

https://en.wikipedia.org/wiki/Christian_terrorism
Cytat:Mnie to się wydaje, że ten świat oraz ludzie jest na tyle chory, że jak się skończy z putlerem, to znowuż trza będzie użerać się z następnymi balasami.
Niestety pewnie masz rację. Tylko problem w tym, że Putin nigdzie się nie wybiera (chyba że ktoś go odstrzeli) gdyż jego determinacja jest równie silna jak fanatyków islamskich a ideologia którą się kieruje równie destrukcyjna i prymitywna.
Odpowiedz
Dobra, poddaję się. Wygraliśta, ale i tak uważam, że naszemu polskiemu katolicyzmowi bardzo dużo brakuje do islamskiego hardkoru.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Owszem brakuje. Ale tak jak pisałem to głównie dzięki pewnym "ogranicznikom", które temperują zapędy co bardziej krewkich indywiduów pokroju pani Godek. W niektórych państwach islamskich ich nie ma i LGTB ma tam przerąbane - w niektórych są i ich sytuacja nie różni się od tej jaką mają w Polsce.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Dobra, poddaję się. Wygraliśta, ale i tak uważam, że naszemu polskiemu katolicyzmowi bardzo dużo brakuje do islamskiego hardkoru.
Tylko wyjaśnię kwestię Brevika. Mimo, że sam twierdził, że nie jest zbyt religijny to uważał się za pełnoprawnego chrześcijanina i obrońcę Europy przeciwko multikulturalizmowi. Według własnego mniemania jest nowoczesnym templariuszem na modłę tradycyjnych krucjat. Przecież nie da się z historii wymazać tej części niechlubnej historii tej religii i twierdzić, że zawsze chodziło o miłość do bliźniego. On czerpie z tej tradycji więc można go nazwać chrześcijańskim terrorystą, podobnie jak islamscy terroryści używali własnej tradycji (dżihadu) by znaleść usprawiedliwienie swojej nienawiści do Zachodu.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Owszem brakuje. Ale tak jak pisałem to głównie dzięki pewnym "ogranicznikom", które temperują zapędy co bardziej krewkich indywiduów pokroju pani Godek.

To tylko pokazuje jak szalenie ważna jest rola takich bezpieczników. Te przebrzydłe, demokratyczne utrudniacze, jakieś procedury, upierdliwi dziennikarze, po co to wszystko? A no właśnie po to. Szaleńcy są wszędzie, ale nie wszędzie mają podłoże wystarczające by zakwitły ich szaleńcze plony.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Dobra, poddaję się. Wygraliśta, ale i tak uważam, że naszemu polskiemu katolicyzmowi bardzo dużo brakuje do islamskiego hardkoru.


Punkt sporu nie jest w tym, jak teraz jest. Ale w kierunku, jaki teraz obiera. Wprawdzie w Polsce istnieją te wszystkie "bezpieczniki" o których wspominali koledzy wyżej. Problem jest w tym, że PiS, równolegle do tworzenia ideologicznych stref wolnych od LGBT+, rozmontowuje te wszystkie bezpieczniki tworząc z Polski "strefę wolną od prawa UE". Problem jest w tym, że jeszcze niedawno Polska rozwijała się w kierunku, może nie Kataru, ale, powiedzmy, Rosji z jej sojuszem ołtarza z tronem i jej zamordystycznym prawom religijno-obyczajowym. Czasem lepiej robić larum, niż obudzić się w rzeczywistości, w której już rejestruje się ciąże kobiet. Orientacji jeszcze się nie rejestruje, jeszcze.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
No i warto zwrócić uwagę, że retoryka „ale przecież nie jest tak jak w X” prowadzi w naturalny sposób do sytuacji, w której jest „tylko trochę lepiej niż w X”. No bo jeśli wystarczy, że w porównaniu z Katarem LGBT w Polsce mają się dobrze i jest to argument, który uznajemy za zasadny, to co wstrzymuje rządzących przed doprowadzeniem do sytuacji, w której mają oni minimalnie tylko większe prawa niż w Katarze?

Jest to problem powiązany z problemem dwupartyjności. Macron mógł sobie pozwolić na bycie tylko trochę mniej proputinowskim niż Le Pen, bo tylko z nią się porównywał. Demokratom wystarczy, że nie będą tak jawnie i otwarcie gnoić mniejszości, jak GOP, bo tylko z GOP się porównują.

W skrócie — jeśli Twoim jedynym argumentem jest „no ale nie jestem jak…” to możesz mieć problem.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości