Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,336 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
bert04 napisał(a): To jest taktyka gitowca: jeżeli ktoś mu się opiera, zcwelować tak, żeby już nikt inny się nie opierał. Sensem nie jest to, żeby był zysk z Czeczenii, ale żeby wszystkie inne republiki z myślami o oderwaniu się od macierzy, jej tam mać, przed taką decyzją spojrzeli na Czeczenię właśnie.
Czeczeński straszak widocznie nie podziałał na Ukraińców... Jeśli Rosja rozwali wschodnią Ukrainę i ją przejmie i weźmie na siebie ciężar jej odbudowy i utrzymania, to jest głupia. Rozwaliła nawet największe w Europie zakłady metalowe. No ja to nie wiem, ale jakbym miał choćby kapkę oleju w głowie i myślał o okupacji to bym se taki skarb zostawił działający.
Bardzo fajna stronka pokazująca straty obu stron. Głównie wiadomo, że ruskich, ale Ukraińcy też udostępniają filmy dokumentujące ich sprzęt - sprzed 14h np. 2 czołgi i parę Su-25. Ogólnie ciekawi mnie jakie są straty ukraińskiej armii - też może to wyglądać nie za ciekawie chociaż na pewno nie tak źle jak u ruskich. Z drugiej strony ruscy nie ponoszą strat w cywilach... no i mają jeszcze od zarąbania zapasowego sprzętu (choć nie wiadomo w jakim stanie i nie wiadomo czy mają jesz na tyle dobrze wyszkolonych żołnierzy aby tym operować).
bert04 napisał(a): (*choć wieść wiejska niesie, że to całe wojsko kadyrowców to modelki z instagrama, tyle że brodate i z bronią, a nie żołnierze).
Z filmików z nimi widać wyłącznie niekompetencję, amatorszczyznę, marnotrawstwo amunicji. Więcej tam propagandy robią niż realnie pożytecznych dla rosji działań.
Liczba postów: 5,954
Liczba wątków: 83
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
914 Płeć: nie wybrano
Tak na marginesie, była tutaj side-quest o znaczeniu Serbii w planach rosyjskich. Tutaj w ostatnich dniach dwa fakty rzucają pewne światło. Raz, że Serbia była wykorzystywana długi czas jako "tylne drzwi", przet które ruski jeszcze mogły latać z i do europy. Droga sprawa to reakcja rosyjskiego MSZ na jakieś ewentualne plany czy życzenia Bośni do przystąpienia do NATO. Tutaj wyraźnie rosyjskie MSZ powiedziało, że jest gotowe potraktować Bośnię jak Ukrainę. No więc, kto jeszcze wątpi, że Rosja traktuje Serbię jako część swojego terytorium, na Bałkanach? Przecież tu nie można używać pseudoargumentu o "NATO u granic". No chyba że, właśnie, Serbia będzie też granicą, taką semi-eksklawą Rosji.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 4,165
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
532 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
lumberjack napisał(a): Czeczeński straszak widocznie nie podziałał na Ukraińców... Jeśli Rosja rozwali wschodnią Ukrainę i ją przejmie i weźmie na siebie ciężar jej odbudowy i utrzymania, to jest głupia. Rozwaliła nawet największe w Europie zakłady metalowe. No ja to nie wiem, ale jakbym miał choćby kapkę oleju w głowie i myślał o okupacji to bym se taki skarb zostawił działający.
Na Kremlu nikt już nie myśli o niczym. Tam nigdy nie było żadnego planu B. Oryginalne założenia się posypały, ale Kreml tak to ustawił, że nie może się w żaden sensowny sposób wycofać. Może tylko bezsensownie brnąć w to dalej. Armia rosyjska nie ma już żadnego ogólnego celu strategicznego, jedynie partykularne cele taktyczne, góra operacyjne, które już nie tworzą żadnej spójnej całości. Rosjanie będą tam tkwić nie wiadomo po jaką cholerę, dopóki Ukraińcy ich nie wystrzelają.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 1,088
Liczba wątków: 9
Dołączył: 05.2019
Reputacja:
154
Wydaje mi sie ze dalej jest jeden cel, korytarz miedzy Krymem a reszta Rosji i chec odepchniecia Ukrainy od morza, choc zajecie Odessy wydaje sie malo prawdopodobne, a raczej wydaje sie ze Ukraincy kontratakuja w okolicach Chersonia. Stad tak ostre walki o Mariupol, ktory byl w 80% rosyjskojezyczny. Drugi cel to zniszczyc morale ludnosci cywilnej, ale jak pokazuje to chocby wlasnie Mariupol ludnosc ukrainska jest podobnie wytrzymala jak rosyjska i jak sie zaprze to bedzie jadla tynk ze scian ale nie zmieni pogladow na nagla milosc do Rosjan. Ci ostatni stosujac ten typ wojny na Ukrainie wykuwaja sobie powaznego wroga w narodzie ktorego sami uwazali za braci.
Dla mnie osobiscie to podwojny bezsens tej wojny, sprowokowanej chorymi wizjami Putina + teraz dodatkowy strzal w stope przez przerobienie sobie rosyjskojezycznej ludnosci Ukrainy na zacieklych wrogow.
Liczba postów: 9,232
Liczba wątków: 42
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
991 Płeć: nie wybrano
Aniołki z Donbasu to kolejne niepotrzebne cywilne ofiary zbrodniczej polityki faszystowskiej Rosji, które ta teraz wykorzystuje do celów propagandowych. Cywilne ofiary konfliktu w Donbasie są jednym z usprawiedliwień agresji na Ukrainę. Problem w tym, że to Rosja rozpoczęła ten konflikt i cały czas starała się go utrzymywać w gorącym stadium. Mimo zawieszenia broni putinowscy separatyści cały czas dokonywali prowokacji takich jak ostrzał artyleryjski terenów Ukraińskich. A gdy Ukraina się przed tym broniła została oskarżona o zbrodnie przeciw ludności cywilnej. Rosja całkowicie pomija tutaj cywilne ofiary tego konfliktu na terenach pozostających pod kontrolą Ukrainy, również wśród dzieci. Pomija też to, że Ukraina starała się minimalizować straty wśród cywilnej ludności Donbasu - przykładowo odsunęli z linii frontu batalion Azow gdyż uznali jego działania za zbyt agresywne. Sytuacja jest tutaj diametralnie różna w stosunku do agresji na Ukrainę, ponieważ cywilne ofiary w Donbasie to w głównej mierze przypadkowe ofiary wojny rozpętanej przez Rosję. Natomiast na terenie Ukrainy cywile są normalnym celem operacyjnym rosyjskich faszystów. Mamy udokumentowane przypadki mordowania ludności cywilnej przez rosyjskich żołnierzy, strzelania do cywilów, gwałtów, atakowania konwojów humanitarnych i uchodźców z oblężonych miast, mamy udokumentowane przypadki, gdy padały rozkazy strzelania przez armię rosyjską do celów cywilnych, niszczenia cywilnej infrastruktury itp.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Cytat:Francuski producent aut Renault w nocnym oświadczeniu informuje, że ze skutkiem natychmiastowym wstrzymuje swoją działalność na terenie Rosji. "Jesteśmy odpowiedzialni za 45 tys. naszych pracowników" - pisze spółka.
Oświadczenie francuskiego giganta pojawiło się w środę późnym wieczorem. Renault pisze w nim o zawieszeniu wszelkich aktywności gospodarczych na terenie Rosji ze skutkiem natychmiastowym.
Straty przeciwników wg. MONów. Wydają mi się nieprawdopodobne. Wychodzi 1:1 mniej więcej.
Adam M. napisał(a): Gawain, w tej dyskusji z Dziadem wez pod uwage wizerunek Lacha, pana w dodatku innego wyznania od wiekow gnebiacego pracujacych w jego majatkach Ukraincow i Bialorusinow. To nie byla sprawa 20 lecia miedzywojennego, tylko kilku wiekow poddanstwa, panszczyzny i wykorzystywania bez zadnych praw tej ludnosci ktora w oczach "panow" byla "czernia", czyli czyms posrednim miedzy bydlem a czlowiekiem.
No ale ten mit Lacha to wziął się przeważnie z propagandy sowieckiej. Ukraina to było najlepsze miejsce dla wyrzutków wszelakich i tam narzucanie jakichś obciążeń zawsze wiązało się z większyn niż normalnie ryzykiem ucieczki lub buntu. A tych buntów ani specjalnie nie było (Rzesza miała co rusz) ani specjalnie chłopskie nie były.
Cytat:Co do pomyslow odbudowy RON to pierwszym krokiem byloby pozbycie sie podejscia, ze Polska jest tu starszym bratem, ze pod polskim przewodnictwem, ze Polska przedmurzem itd. Tylko calkowita rownosc daje nadzieje na wspolprace wszystkich elementow. Nie mam specjalnie wrażenia ze Polacy sa na cos takiego gotowi.
No ja też nie mam wrażenia. Ale zewnętrzne zagrożenie zunifikuje różnice kulturowe i animozje. My się od Białorusinów czy Ukraińców różnimy dekadą zwiększonych zarobków, długo to nie potrwa.
Sofeicz napisał(a): Podobnie jak nasi rodzimi chłopi. Tutaj akurat wielkiej różnicy nie było.
No skąd. Jakieś konkretne dane?
Cytat:PS. Podobno dobre. "Pamięć, chłopi, bunt" - książka o buntach chłopskich w Polsce. Pomiędzy chłopofobią do chłopomanią.
Świetny wywiad z gen. Cieniuchem. Aż lżej na sercu się robi, że on nasz.
Najbardziej ciekawy jest fragment o padnięciu tego rosyjskiego drogiego systemu informatycznego zaraz na początku wojny. A tyle się w internecie mówi o tych światowej klasy informatykach-specjalistach, których można by drenować z Rosji...
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Liczba postów: 1,857
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
433 Płeć: nie wybrano
Wy tu gadu, gadu, a tymczasem ze strony Rosji padają poważne propozycje zakończenia konfliktu. Na uwagę zasługuje zwłaszcza mapa, z której zniknęło zupełnie Naddniestrze, a obydwie, podobno niepodległe, Republiki Donbaskie znalazły się… w granicach Ukrainy. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to efekt zwykłego niedbalstwa, ale na mapie zaznaczona jest wyraźnie Abchazja i Południowa Osetia... Czyżbyśmy więc właśnie stali się świadkami złożenia zawoalowanej oferty zakończenia wojny?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 1,104
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.2013
Reputacja:
66 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: Sarkazm
Analogie dojścia do władzy i wywołania wojny światowej między Hitlerem a Putinem.
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Liczba postów: 1,857
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
433 Płeć: nie wybrano
Gawain
Cytat:Nie za szczodra ta oferta?
To zależy kto pyta. Jeśli rzeczywiście jest to oferta, to z punktu widzenia Ukrainy nawet dziś jest już całkiem korzystna. Ale ja bym jeszcze poczekał tak z dwa, trzy tygodnie, aż Moskwa bardziej skruszeje, Chiny się mocniej wkurzą, a na Ukrainę dotrą pociski przeciwokrętowe z prawdziwego zdarzenia.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 12,017
Liczba wątków: 85
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
903 Płeć: mężczyzna
Dwa Litry Wody napisał(a): Gawain
Cytat:Nie za szczodra ta oferta?
To zależy kto pyta. Jeśli rzeczywiście jest to oferta, to z punktu widzenia Ukrainy nawet dziś jest już całkiem korzystna. Ale ja bym jeszcze poczekał tak z dwa, trzy tygodnie, aż Moskwa bardziej skruszeje, Chiny się mocniej wkurzą, a na Ukrainę dotrą pociski przeciwokrętowe z prawdziwego zdarzenia.
Krym oddany, putler rozerwany. Plan minimum zakłada pewnie Krym plus zaszczurzenie rządu ukraińskiego stałym napływem bydła prorosyjskiego, które mając donbabwiański parytet maiło by realny wpływ na rząd. W całej tej ofercie ciekawi mnie tylko czy Abramowicz nie maczał w tym palców. Podobno dogadał się z Zełenskim, a że prawdopodobnie Szojgu wącha kwiatki od spodu to być może Kreml się chwieje...
Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,336 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Dwa Litry Wody napisał(a): Wy tu gadu, gadu, a tymczasem ze strony Rosji padają poważne propozycje zakończenia konfliktu. Na uwagę zasługuje zwłaszcza mapa, z której zniknęło zupełnie Naddniestrze, a obydwie, podobno niepodległe, Republiki Donbaskie znalazły się… w granicach Ukrainy. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to efekt zwykłego niedbalstwa, ale na mapie zaznaczona jest wyraźnie Abchazja i Południowa Osetia... Czyżbyśmy więc właśnie stali się świadkami złożenia zawoalowanej oferty zakończenia wojny?
E tam, to są niechluje. Jak dla mnie to jest zwykłe niedbalstwo ze strony rosji. Od samego początku wojny odnośnie wszystkiego widać jej niedbalstwo i odnośnie pokoju też będzie/jest niedbalstwo.
Zdaje mi się, że Ukraina to im nawet Krymu nie popuści. Może nie będzie o niego teraz walczyć, ale nigdy nie uzna go za część rosji.
Zresztą - teraz kończyć już wojnę? Nie ma co kurwom zdradzieckim dawać czasu na przegrupowanie, naprawę logistyki etc. Teraz trzeba ich jebać i kuć żelazo póki gorące. Jak po pierwszej wojnie czeczeńskiej dostali chwilę wytchnienia to drugą wojnę czeczeńską już wygrali. Wdepnęli w bagno, niech się w nim utopią. Każdy jeden dzień prowadzenia tej wojny to dla nich ogromne koszta.
Liczba postów: 1,857
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
433 Płeć: nie wybrano
Gawain
Po tym co Ruscy nawywijali Ukraina może się nawet sfederalizować i obwołać rosyjski drugim językiem urzędowym – z wyjątkiem Ługandy, Donbabłe i Krymu żadnego prorosyjskiego sentymentu na Ukrainie nie będzie co najmniej przez jedno pokolenie. A przypuszczam, że wobec nadciągającego kryzysu to i nawet w Doniecku i na Krymie coraz więcej osób zacznie myśleć o powrocie do żółto-niebieskiej macierzy.
Lumberjack
Cytat:E tam, to są niechluje. Jak dla mnie to jest zwykłe niedbalstwo ze strony rosji. Od samego początku wojny odnośnie wszystkiego widać jej niedbalstwo i odnośnie pokoju też będzie/jest niedbalstwo.
Pewnie masz rację, ale z drugiej strony, w dyplomacji gesty miewają istotne znaczenie.
Cytat:Zdaje mi się, że Ukraina to im nawet Krymu nie popuści. Może nie będzie o niego teraz walczyć, ale nigdy nie uzna go za część rosji.
Oficjalnie na pewno nie będzie chciała odpuścić. Realnie, to przypuszczam, że z jego stratą dawno się już pogodziła. Od samego początku wiadomo było, że Krym do Ukrainy nie wróci jeśli Rosja nie zaliczy gleby takiej jak w 1917 albo w 1991. Tyle, że teraz jest to całkiem realny scenariusz i nie można wykluczyć, że Krym do Ukrainy wróci choćby dlatego, że nie bardzo będzie go komu zostawiać…
Cytat:Zresztą - teraz kończyć już wojnę?
Teraz wojny jeszcze nie chce kończyć sama Rosja, bo wygląda na to, że na Kremlu wierzą, że np. uda się zdobyć Mariupol i coś tam jeszcze wytargować by „wyjść z twarzą”. Najbliższe tygodnie (jeśli nie dni) prawdopodobnie te nadzieje rozwieją i dopiero wtedy Rosja naprawdę będzie chciała zawrzeć pokój.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 15,998
Liczba wątków: 393
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,085 Płeć: mężczyzna
Analiza historyczno-geopolityczna sine ira et studio.
Generalne myśli — Rosja rzeczywiście czuje się zagrożona i jako receptę na zagrożenie widzi przywrócenie granic na poziomie Bloku Wschodniego. Jest to kontynuacja myśli XVIII-wiecznej, że jedynym sposobem obrony granic dla kraju położonego tak jak Rosja jest ich poszerzanie. Myśl pozytywna jest taka, że Niemcy też kiedyś wyznawały tę doktrynę, ale dzięki powiązaniom gospodarczym z sąsiadami, przestały.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.